
Rząd nie przyjął projektu, który ma zreformować szpitalnictwo
Tagi: | reforma szpitali, rząd, KPRM, projekt, szpital, Izabela Leszczyna |
8 kwietnia na posiedzeniu Rady Ministrów nie doszło do przyjęcia przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia projektu, który ma zreformować szpitalnictwo.
Zgodnie z opublikowanym harmonogramem rząd miał zająć się przygotowanym w Ministerstwie Zdrowia projektem reformy szpitalnictwa.
Rząd nie pochylił się nad szpitalami
W komunikacie po posiedzeniu rządu nie ma informacji dotyczącej projektu resortu zdrowia – poinformowano jedynie o przyjęciu przez rząd dwóch pozostałych projektów z harmonogramu, dotyczących inwestycji w obronność i certyfikacji w przetargach publicznych.
Biuro Komunikacji Ministerstwa Zdrowia pytane o powód nieprzyjęcia przez rząd projektu, odpowiedziało, że wprowadza on fundamentalne zmiany w systemie ochrony zdrowia.
– Z tego względu istotna jest precyzja w wypracowaniu ostatecznego kształtu reformy. Celem zmian jest stworzenie sprawnego, dostępnego i skupionego na potrzebach pacjentów systemu opieki zdrowotnej – podkreślono.
4 kwietnia minister zdrowia Izabela Leszczyna mówiła, że projekt reformy szpitalnictwa ma poparcie premiera Donalda Tuska.
– To niezwykle ważne, bo ustawa o reformie szpitali, z którą wyszłam kilka miesięcy temu, została zatrzymana z różnych powodów. Swoje uwagi mieli też nasi koalicjanci. To jest oczywiście jej wersja „soft”, ale na pewno będzie przyjęta przez Radę Ministrów, bo jest już po Stałym Komitecie Rady Ministrów – zapewniła.
Co zakłada projekt?
Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw zakłada, że szpitale będą mogły zamienić tryb pełnej hospitalizacji na leczenie planowe lub jednodniowe.
Ponadto zgodnie z projektem samorządy będą mogły łączyć szpitale, aby nie dublowały swoich usług.
Projekt skierowany pod obrady rządu przewiduje też plany naprawcze dla zadłużonych placówek. To trzecia wersja propozycji reformy szpitalnictwa. W toku konsultacji publicznych poprzednich wersji nie było zgody co do tego, na jakim szczeblu ma zapadać decyzja o przekształceniu szpitali i ich konsolidacji.
Reforma szpitalnictwa jest kamieniem milowym w Krajowym Planie Odbudowy, czyli od jego realizacji jest uzależniona wypłata pieniędzy z KPO.
Dzięki zmianom oferta szpitali ma być dostosowana do lokalnych potrzeb, w tym do zmian demograficznych: spadającej liczby urodzeń i starzejącego się społeczeństwa. Efektywniej mają być wykorzystywane kadry medyczne, sprzęt i infrastruktura.
Projekt zakłada także uchylenie przepisu, który pozwala lekarzom spoza Unii Europejskiej na wykonywanie zawodu w tzw. systemie uproszczonym, czyli na podstawie decyzji ministra zdrowia, a bez prawa wykonywania zawodu (PWZ) wydawanego przez okręgowe izby lekarskie.
Kierownictwo resortu zdrowia wyjaśniło, że chce uchylić przepis w związku z coraz liczniejszymi sygnałami o nadużywaniu uprawnień zawodowych przez lekarzy wykonujących zawód w systemie uproszczonym. Chodzi między innymi o wystawianie recept w tzw. receptomatach.
Lekarze ci są wyłączeni z powszechnego systemu odpowiedzialności zawodowej, a pacjenci nie mogą sprawdzić ich uprawnień w Centralnym Rejestrze Lekarzy prowadzonym przez samorząd lekarski. Projekt zakłada także, że chorzy nie będą potrzebowali skierowań na wizyty u lekarzy medycyny sportowej, optometrystów i psychologów.
Przeczytaj także: „W planach resortu zdrowia była reforma szpitali – na razie są tylko zapowiedzi”.