SLD: zakażemy komercjalizacji, a to co skomercjalizowano: odkomercjolizujemy
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 09.10.2014
Źródło: MK
-Jeśli wygramy wybory wprowadzimy zakaz przekształceń szpitali w spółki prawa handlowego. A tam, gdzie nastąpiło przekształcenie zmienimy formułę na spółkę użyteczności publicznej - zapowiada Sojusz Lewicy Demokratycznej. Do szkół mają też wrócić stomatolodzy.
- Celem działania szpitala nie może być zysk, ale misja społeczna – mówi Marek Balicki, były minister zdrowia i rzecznik SLD ds. służby zdrowia – Ustawa o działalności leczniczej nie zabrania funkcjonowania spółek użyteczności publicznej i nie zabrania działania non-profit, to rząd wywiera nacisk na szpitale, aby prowadziły zwykłą działalność gospodarczą.
Zdaniem Balickiego należy się temu sprzeciwić, choć w granicach prawa. Obecnie nie ma rozwiązań, które chronią szpital, któremu grozi bankructwo. A komercjalizacja podraża system opieki zdrowotnej, ponieważ powoduje mnożenie świadczeń medycznych często zupełnie niepotrzebnych. - Odkąd powstały kasy chorych o 40 procent wzrosła liczba hospitalizacji, choć zgłaszalność do szpitali jest podobna. Dlaczego tak się stało? Szpitale przyjmują chorych, bo na nich zarabiają - dodaje Balicki.
Zdaniem Balickiego najdroższy system ochrony zdrowia jest w Stanach Zjednoczonych, w których rząd wydał specjalną ustawę zakazującą lekarzom kierowania na badania diagnostyczne pacjentów do klinik, w których posiadają udziały.
SLD chce także powrotu stomatologów do szkół oraz opieki nad seniorami.
- Tu już Platforma uczy się od lewicy, bo w ekspose Ewy Kopacz pojawiały się takie zapowiedzi – mówi Balicki.
Ustawa o działalności leczniczej został przyjęta w 2011 roku. Od tego czasu ponad 100 szpitali stało się spółkami prawa handlowego. Najprężniej następuje ten proces w województwie pomorskim, w którym w spółkę zdecydowano się przekształcić duży szpital zabiegowy Pomorskie Centrum Traumatologii – obecnie Copernicus. Także na Mazowszu jest kilka szpitalnych spółek, ale ich wyniki finansowe nie były najlepsze. Zdaniem Adama Kozierkiewicza wynika to z trudnej restrukturyzacji oraz tego, że w przypadku przekształcenia w spółkę następuje ciągłość między sp zoz a nowym podmiotem, czyli trudnej jest zerwać ze złymi praktykami i zaszłościami. Samorządy także nie są chętne przekształceniom, głównie za sprawą konieczności przeprowadzenia zwolnień personelu oraz nikłych korzyści jakie daje przekształcenie.
Zdaniem Balickiego należy się temu sprzeciwić, choć w granicach prawa. Obecnie nie ma rozwiązań, które chronią szpital, któremu grozi bankructwo. A komercjalizacja podraża system opieki zdrowotnej, ponieważ powoduje mnożenie świadczeń medycznych często zupełnie niepotrzebnych. - Odkąd powstały kasy chorych o 40 procent wzrosła liczba hospitalizacji, choć zgłaszalność do szpitali jest podobna. Dlaczego tak się stało? Szpitale przyjmują chorych, bo na nich zarabiają - dodaje Balicki.
Zdaniem Balickiego najdroższy system ochrony zdrowia jest w Stanach Zjednoczonych, w których rząd wydał specjalną ustawę zakazującą lekarzom kierowania na badania diagnostyczne pacjentów do klinik, w których posiadają udziały.
SLD chce także powrotu stomatologów do szkół oraz opieki nad seniorami.
- Tu już Platforma uczy się od lewicy, bo w ekspose Ewy Kopacz pojawiały się takie zapowiedzi – mówi Balicki.
Ustawa o działalności leczniczej został przyjęta w 2011 roku. Od tego czasu ponad 100 szpitali stało się spółkami prawa handlowego. Najprężniej następuje ten proces w województwie pomorskim, w którym w spółkę zdecydowano się przekształcić duży szpital zabiegowy Pomorskie Centrum Traumatologii – obecnie Copernicus. Także na Mazowszu jest kilka szpitalnych spółek, ale ich wyniki finansowe nie były najlepsze. Zdaniem Adama Kozierkiewicza wynika to z trudnej restrukturyzacji oraz tego, że w przypadku przekształcenia w spółkę następuje ciągłość między sp zoz a nowym podmiotem, czyli trudnej jest zerwać ze złymi praktykami i zaszłościami. Samorządy także nie są chętne przekształceniom, głównie za sprawą konieczności przeprowadzenia zwolnień personelu oraz nikłych korzyści jakie daje przekształcenie.
