Są pieniądze na reformę

– Rozmawiałam z ministrem finansów, który zobowiązywał się, że pieniądze potrzebne na zmiany związane z obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców zostały zabezpieczone – powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, odnosząc się do zgłoszonego przez minister zdrowia i polityków Lewicy weta rządowego projektu ustawy.

20 marca posłowie mieli głosować nad projektem ustawy obniżającym od 2026 r. składkę zdrowotną dla przedsiębiorców, który wprowadziły dwuelementową podstawę wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów – procentowa. W skrócie – obniżałaby składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Projekt nie znalazł się jednak w harmonogramie głosowań.

Tacy sami, a składka między nami Po sejmowym zamieszaniu ostatecznie rządowy projekt przygotowany przez ministra finansów, z którego wynika obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców (a którego nie popierała minister zdrowia), spadł z porządku obrad.

Do reformy składkowej odniosła się minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

– To jest, przypominam, zobowiązanie koalicyjne zawarte explicite w umowie koalicyjnej, pod którą wszyscy się podpisaliśmy. Jest ustawą rządową, nie poszczególnych klubów. Dziwi podejście do rządowej ustawy, w którym nagle koalicjant wypiera się własnych ustaleń – powiedziała minister cytowana przez Interię.

Lewica krytykowała i szczęśliwie nie głosowała ►– Lewica, jako jedyna odpowiedzialna siła polityczna, od początku krytykowała projekt nowelizacji obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców – powiedziała Anna Maria Żukowska po tym, jak nie odbyło się głosowanie w sprawie nowelizacji.   

Szefowa MFiPR stwierdziła, że proponowane zmiany to rozwiązanie potrzebne, będące robieniem porządków po Polskim Ładzie.

– Wszyscy mówiliśmy w kampanii wyborczej, że to obciążenie dla mikroprzedsiębiorców. Politycy Lewicy twierdzili, że mikroprzedsiębiorcom należy pomóc, więc to obciążenie jest nadmiarowe, prowadzi do zamykania setek tysięcy firm i trzeba tę ulgę dać po to, żeby te firmy mogły się rozwijać i płacić składki zdrowotne – wskazała minister, podkreślając, że nie jest problemem brak funduszy na realizację zmiany w składce zdrowotnej.

– Rozmawiałam z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, mówił i się zobowiązywał, że pieniądze potrzebne na zmiany związane ze składką zdrowotną zostały zabezpieczone – podkreśliła. 

Minister wyraziła nadzieję, że projekt zostanie przegłosowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

Przeczytaj także: „Rabunek publicznej ochrony zdrowia”.