Sąd administracyjny rozstrzygnie spór między MZ a NFZ

Udostępnij:
NFZ wystąpił do sądu administracyjnego o zobowiązanie ministra zdrowia do uregulowania rachunków za pacjentów nieubezpieczonych. Sąd ma pomóc w rozstrzygnięciu sporu międzyresortowego, jest więc jedynie arbitrem w tym sporze. Fundusz, do czasu rozstrzygnięcia sprawy, nadal będzie finansował pacjentów.
- NFZ wystąpił do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o zobowiązanie ministra zdrowia do uregulowania rachunków za świadczenia udzielone w 2013 r. osobom nieubezpieczonym. Kwestia płatności za takie świadczenia jest corocznie przedmiotem uzgodnień między NFZ a MZ (pieniądze na leczenie osób nieubezpieczonych są rezerwowane w budżecie państwa). W tym roku sytuacja jest szczególna - różnica zdań między MZ, NFZ a MF dotycząca liczby osób nieubezpieczonych i sposobu jej ustalania jest dość znacząca. Obecna sytuacja jest wynikiem niespójności przepisów ustawy o świadczeniach, powodujących spór kompetencyjno-prawny. Sąd administracyjny, jako arbiter zewnętrzny jest dobrym miejscem do tego, żeby te kwestie rozstrzygnąć – informuje Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy MZ.
Potwierdza tę informację Andrzej Troszyński, rzecznik NFZ : „NFZ wystąpił już 25 października, a nie dzisiaj, do sądu administracyjnego o to, by Ministerstwo Zdrowia zrealizowało zobowiązania. Dla obu stron tego sporu istniej problem związany z eWUŚ. Fundusz wystąpił o 907 mln zł, które właśnie są potrzebne na zrealizowanie tych płatności. Kwota deklarowana wcześniej wynosiła tylko 217 mln zł. Do czasu rozstrzygnięcia przez sąd tego sporu NFZ nadal będzie finansował pacjentów. Pieniądze na ten cel mamy”.
Wczoraj sejmowa Komisja Zdrowia odrzuciła poprawki do planu finansowego NFZ. Fundusz chciał uzyskać dotację w wysokości prawie miliarda złotych na pokrycie kosztów leczenia pacjentów wykazywanych w systemie eWUŚ jako nieubezpieczonych. Według PPOZ, NFZ chciał jednocześnie uzyskać rządową dotację i zabrać lekarzom rodzinnym pieniądze za pacjentów, którzy w systemie wyświetlali się na czerwono.
- NFZ najwidoczniej zamierzał karać za brak zgłoszenia nie tego, kogo trzeba, czyli lekarzy rodzinnych. Jak w porzekadle: kowal zawinił cygana powiesili - komentuje doktor Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Wniosek o dotację dla Funduszu negatywnie zaopiniował minister Arłukowicz, uzasadniając, że teza wysunięta przez NFZ, iż osoba niezidentyfikowana w systemie to osoba nieuprawniona, jest niewłaściwa. Minister wskazał, że zgłoszenie ubezpieczenia to tylko czynność techniczna i nie pozbawia prawa do świadczeń zdrowotnych. Biorąc to po uwagę, nie mógł zadecydować inaczej.
- Obecne sprawozdania NFZ z 2013 r. nie zostały zaopiniowane pozytywnie przez resort zdrowia, na dodatek nadal pozostaje nie zatwierdzony plan finansowy NFZ na 2014 r. W związku z tym nasuwa się pytanie, czy szefostwo NFZ nie wyczerpało czasem mandatu zaufania publicznego – dodaje prezes Janicka.
Jak potoczy się ta wojna o pieniądze, na razie nie wiadomo – miejmy nadzieję, że jej ofiarą nie padną, jak to zwykle bywa, tylko lekarze i pacjenci.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.