Siostry: strajkujemy. Beata Małecka-Libera: zawód pielęgniarki jeszcze będzie modny

Czy wiceminister Beata Małecka-Libera przekona pielęgniarki, aby nie podejmowały strajku? Szykuje się dla niej kolejne zadanie po ustawie o zdrowiu publicznym. Pielęgniarki zapowiadają strajk ostrzegawczy na maj i generalny na wrzesień.

Pielęgniarki mają dość niskich płac i dyskryminacyjnego traktowania. Biały personel zwiera szyki i grozi strajkiem generalnym. Katowickie pielęgniarki chcą podwyżek i zmian w prawie pracy. Skarżą się na obecne uregulowania, przez które – jak mówią – muszą pracować na kilku etatach. Ostrzegają też przed odpływem młodych z zawodu i zapaścią systemu ochrony zdrowia.

Beata Małecka-Libera odpowiada, że pielęgniarki nie mają powodu do strajku i jest zaskoczona ich postawą, choć chce się z nimi spotkać. Część postulatów pielęgniarek ma zostać wzięta pod uwagę jak to, aby uwzględnić je w systemie wyceny procedur medycznych.

- W tym kierunku pracujemy. Jest zgoda na to, aby rozpocząć wycenę tych procedur i ściśle opisać rolę i zadania i kompetencje pielęgniarek - powiedziała Małecka-Libera dodając, że zawód pielęgniarki stanie się wkrótce modny i szanowany, ponieważ będzie nań zapotrzebowanie.