Skutek wojny z Ukrainą: Rosji (z braku prezerwatyw) grozi epidemia AIDS

Udostępnij:
Rosyjskie ministerstwo zdrowia próbuje przeforsować wprowadzenie ulg w cłach importowych dla producentów prezerwatyw i komponentów do ich produkcji. Dlaczego? W kraju zaczyna ich brakować, co grozi epidemią AIDS.
- Dyrektor rosyjskiego zrzeszenia „Apteczna gildia" Jelena Niewolina powiedziała rosyjskim dziennikarzom, że „średnio w całym kraju prezerwatywy podrożały o 15 proc. i to nie jest jeszcze koniec" – podaje Rzeczpospolita. Prezerwatywy przestają być dobrem powszechnie dostępnym, co w kraju takim jak Rosja jest szczególnie niebezpieczne.

- W Rosji liczba zakażeń wirusem HIV rośnie a nie spada. Potwierdzają to nowe dane statystyczne, które publikowane są co roku w dniu 1 grudnia, w którym obchodzony jest Światowy Dzień Walki z AIDS – alarmuje Deutsche Welle.

- Kiedyś do zakażeń wirusem HIV dochodziło na skutek wielokrotnego używania cudzych igieł lub strzykawek. Teraz najwięcej osób zakaża się poprzez stosunek płciowy z osobą zakażoną, mówi Igor Pczelin, przewodniczący Ogólnokrajowego Zrzeszenia Chorych na AIDS. - W Moskwie czy Petersburgu dotyczy to połowy zakażeń, do których dochodzi na skutek niestosowania zabezpieczenia – dodaje.

Droższe prezerwatywy, braki w dostawach – to dodatkowe zagrożenie w i tak trudnej sytuacji.
A ma być coraz gorzej. Jak tłumaczy Jelena Niewolina – to trudny do przewidzenia w chwili rozpoczęcia konfliktu rosyjsko–ukraińskiego efekt sankcji i wojny ekonomicznej, którą Rosja prowadzi z resztą świata.

Dlaczego prezerwatywy są coraz droższe? Niewolina tłumaczy to „wzrostem cen importowanego surowca", czyli naturalnego lateksu. Do Rosji sprowadzany jest z państw Południowo-Wschodniej Azji (głównie Malezji, Indonezji, Sri Lanki i Wietnamu). A surowiec zdrożał z powodu załamania się rubla, który kolejny dzień bije rekordy spadku w stosunku do euro i dolara.

Rosyjskie Ministerstwo Zdrowia próbuje przeforsować wprowadzenie ulg w cłach importowych dla producentów prezerwatyw.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.