Świadczeniodawcy razem z pacjentami: PFSz popiera instrukcję przetrwania w służbie zdrowia
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 31.05.2013
Źródło: BL
Polska Federacja Szpitali (PFSz) - nie bez drobnych zastrzeżeń - popiera dążenia organizacji pacjentów do poprawy systemu ochrony zdrowia w Polsce, wyrażone w kontrowersyjnej „obywatelskiej instrukcji przetrwania w polskiej służbie zdrowia”.
- We wzmiankowanej instrukcji przetrwania autorzy trafnie zauważają, że system jest niedofinansowany i niewydolny, a odsyłanie pacjentów i kolejki są tego wyrazem – pisze w swoim oświadczeniu federacja.
Przypomnijmy: pacjenckie Porozumienie 1 Czerwca opublikowało kontrowersyjną instrukcję dla pacjentów. Co radzą autorzy? Pacjent powinien mieć sprawny samochód, by dojechać do szpitala, należy zapomnieć o uprzejmości, trzeba umieć zadbać o swoje prawa i nie dać się zbyć ani odesłać… Autorzy zastrzegają, że instrukcja powstała „po to, aby wstrząsnąć” decydentami i środowiskiem medycznym.
Więcej o instrukcji: kliknij tutaj
Odpowiedź świadczeniodawców przyszła szybko. - Zgadzamy się ze stwierdzeniem, że system nie jest przyjazny dla pacjenta, gdyż na każdym kroku obowiązują skierowania i zaświadczenia, oczywiście opatrzone wieloma jakże ważnymi pieczątkami. Pacjenci są zmuszani do ciągłego aktualizowania oraz okazywania tych dokumentów na każdym etapie kontaktu z systemem – czytamy w oświadczeniu PFSz. Zdaniem federacji ten element naszej ochrony zdrowia nie zmienił się od dekad. Pomimo radykalnego postępu w wielu dziedzinach życia, w ochronie zdrowia nadal królują procedury organizacyjne i biurokratyczne „rodem z PRL”
- Popieramy stowarzyszenia zrzeszające chorych i wzrost ich świadomości, nie tylko w obszarze lepszego radzenia sobie z systemem ale także i poprawy stosowania się do zaleceń lekarskich, gdyż świadomy i dobrze poinformowany pacjent to pacjent lepiej stosujący się do zaleceń zgodnych z aktualną wiedzą medyczną – mówi Jarosław J. Fedorowski, prezes PFSz.
Poparcie „instrukcji” nie jest jednak pełne. Niepokój federacji budzi sformułowanie „zapomnij o uprzejmości”. - Uważamy, że należy popierać asertywność i dbanie o swoje prawa przez pacjentów, ale nie agresję którejkolwiek ze stron – mówi Fedorowski.
Federacja jest również krytyczna wobec instruowania pacjentów i ich rodzin do korzystania z prywatnego transportu w stanie zagrożenia życia.
Przypomnijmy: pacjenckie Porozumienie 1 Czerwca opublikowało kontrowersyjną instrukcję dla pacjentów. Co radzą autorzy? Pacjent powinien mieć sprawny samochód, by dojechać do szpitala, należy zapomnieć o uprzejmości, trzeba umieć zadbać o swoje prawa i nie dać się zbyć ani odesłać… Autorzy zastrzegają, że instrukcja powstała „po to, aby wstrząsnąć” decydentami i środowiskiem medycznym.
Więcej o instrukcji: kliknij tutaj
Odpowiedź świadczeniodawców przyszła szybko. - Zgadzamy się ze stwierdzeniem, że system nie jest przyjazny dla pacjenta, gdyż na każdym kroku obowiązują skierowania i zaświadczenia, oczywiście opatrzone wieloma jakże ważnymi pieczątkami. Pacjenci są zmuszani do ciągłego aktualizowania oraz okazywania tych dokumentów na każdym etapie kontaktu z systemem – czytamy w oświadczeniu PFSz. Zdaniem federacji ten element naszej ochrony zdrowia nie zmienił się od dekad. Pomimo radykalnego postępu w wielu dziedzinach życia, w ochronie zdrowia nadal królują procedury organizacyjne i biurokratyczne „rodem z PRL”
- Popieramy stowarzyszenia zrzeszające chorych i wzrost ich świadomości, nie tylko w obszarze lepszego radzenia sobie z systemem ale także i poprawy stosowania się do zaleceń lekarskich, gdyż świadomy i dobrze poinformowany pacjent to pacjent lepiej stosujący się do zaleceń zgodnych z aktualną wiedzą medyczną – mówi Jarosław J. Fedorowski, prezes PFSz.
Poparcie „instrukcji” nie jest jednak pełne. Niepokój federacji budzi sformułowanie „zapomnij o uprzejmości”. - Uważamy, że należy popierać asertywność i dbanie o swoje prawa przez pacjentów, ale nie agresję którejkolwiek ze stron – mówi Fedorowski.
Federacja jest również krytyczna wobec instruowania pacjentów i ich rodzin do korzystania z prywatnego transportu w stanie zagrożenia życia.
