Szumowski: Będzie więcej pieniędzy. Spróbujmy wykorzystać to racjonalnie i sprawiedliwie
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 02.11.2018
Źródło: KL
Tagi: | Łukasz Szumowski, Wizja Zdrowia, wizja |
– Mamy unikatową w historii szansę zagospodarować pieniądze, aby były najlepiej wydane, ale nie z punktu widzenia urzędu, świadczeniodawców i płatnika, tylko z punktu widzenia odbiorcy systemu, czyli pacjenta – powiedział minister Łukasz Szumowski podczas "Wizji Zdrowia". – Będzie więcej pieniędzy w ochronie zdrowia, nawet więcej, niż zakładaliśmy. Spróbujmy wykorzystać to razem, w sposób racjonalny, sprawiedliwy, dobry – namawiał.
"Wizyjna" sesja Ministerstwa Zdrowia z udziałem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego rozpoczęła się od wystąpienia i podziękowań Urszuli Jaworskiej, członka Rady Społecznej „Wspólnie dla Zdrowia”, prezes zarządu Fundacji Urszuli Jaworskiej. – Organizacje pozarządowe nie są już postrzegane jako intruzi w systemie ochrony zdrowia, jako podmioty roszczeniowe, ale jako partnerzy. Dziękuję panu ministrowi Szumowskiemu – powiedziała Jaworska. I zapytała, skąd się wzięła idea debaty „Wspólnie dla Zdrowia”.
– Jedna osoba nie jest w stanie posiąść wiedzy o wszystkich rzeczach, które się dzieją w ochronie zdrowia, o wszystkich dostępnych rozwiązaniach, o możliwościach – odpowiedział Łukasz Szumowski. – Jako kardiolog mam swego rodzaju ograniczenia związane z tym, że zawsze zajmowałem się jedną dziedziną medycyny. Stwierdziłem, że potrzebna jest debata uwzględniająca wiele punktów widzenia – wyjaśnił.
Szumowski podkreślił, że urząd jest tylko jedną z instytucji, a system ochrony zdrowia to znacznie szerszy organizm, którego ważną częścią jest pacjent. Konieczne jest patrzenie na system z punktu widzenia pacjenta, a nie z punktu widzenia urzędu.
– Mamy unikatową w historii szansę zagospodarować pieniądze, aby były najlepiej wydane, ale nie z punktu widzenia urzędu, świadczeniodawców i płatnika, tylko z punktu widzenia odbiorcy systemu, czyli pacjenta – mówił minister Szumowski. – Będzie więcej pieniędzy w ochronie zdrowia, nawet więcej, niż zakładaliśmy. Spróbujmy wykorzystać to razem, w sposób racjonalny, sprawiedliwy, dobry – namawiał.
Minister zdrowia wypowiedział się także w sprawie współpłacenia za świadczenia medyczne. Stwierdził, że Polacy nie są na to gotowi. – Resort nie pracuje nad możliwością wprowadzenia współudziału finansowego pacjentów w procedurach medycznych udzielanych w ramach systemu publicznej ochrony zdrowia – oświadczył. Podkreślił, że choć Polacy wydają pieniądze na prywatną opiekę medyczną, to nie są w stanie zaakceptować kolejnych instrumentów fiskalnych, a współpłacenie byłoby takim obciążeniem.
Urszula Jaworska spytała o współodpowiedzialność pacjenta w systemie ochrony zdrowia.
– Prawa pacjenta są ważne, ale chory musi mieć świadomość, że po drugiej stronie też jest człowiek, że lekarz, pielęgniarka i fizjoterapeuta też mają swoje prawa. Powinniśmy mówić o prawach i obowiązkach pacjenta, musimy zacząć rozmawiać o partnerskiej relacji między pacjentem a pracownikiem ochrony zdrowia – powiedział Szumowski. – Zdarza się, że my jako pracownicy ochrony zdrowia nie umiemy rozmawiać, komunikować się, a pacjenci nie umieją komunikować się z mani. Bez wzajemnej komunikacji nie osiągniemy sukcesu, żadnego – dodał.
W dyskusji uczestniczył także Piotr Czauderna, koordynator Sekcji Ochrony Zdrowia Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. Mówił o tym, że konieczne jest zapewnienie pacjentom rzeczywistego i równego dostępu do świadczeń.
– Jeżeli chcemy zbudować partnerską relację, musimy zadbać o przestrzeganie obowiązków ze strony pacjenta. By pacjent mógł dokonywać świadomych wyborów, musi mieć dostęp do informacji. Bez systemów jakościowych i publicznie dostępnej informacji na ten temat pacjenci zawsze będą mieli problem z wyborem jednostki – szpitala czy przychodni, w której chcieliby się leczyć – wyjaśnił.
Czauderna zwrócił też uwagę, że system nie powinien koncentrować się tylko na medycynie naprawczej. – Jesteśmy w okowach szpitalnictwa, na które idzie główna część środków. Musimy cały ten paradygmat w systemie zmienić. Musimy zacząć myśleć o innych aspektach, o zdrowiu publicznym, o profilaktyce – stwierdził.
Tomasz Hryniewiecki, członek Prezydium Rady Społecznej Wspólnie dla Zdrowia i dyrektor Instytutu Kardiologii w Aninie, przyznał, że niedostatek kadr dotyka zarządzających, ale także pacjentów. – Niedobór kadr obserwujemy we wszystkich grupach zawodowych. Powinniśmy się zastanowić, co możemy zrobić, jakie mamy propozycje rozwiązania na dzisiaj i na jutro. Zmienia się liczba studentów różnych kierunków medycznych. To jest właściwe działanie, ale efekty będą dopiero za wiele lat – powiedział.
Piotr Czauderna podjął się oceny, co jest grzechem pierworodnym systemu. – To zbyt niskie ustalenie składki zdrowotnej. Paradoksalnie demografia i sytuacja kadrowa może stać się katalizatorem zmian. Musimy zacząć racjonalizować to, czym dysponujemy: sposób pracy kadr, rozmieszczenie oddziałów – stwierdził.
Małgorzata Gałązka-Sobotka, członek Prezydium Rady Społecznej Wspólnie dla Zdrowia, dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego i dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia, dodała, że powinniśmy szybko uruchomić instrumenty, które pozwalają monitorować wynik leczenia. – Monitorowanie wyniku leczenia to skomplikowany proces, ale musimy go rozpocząć, rozwijać i budować rejestry – podsumowała.
"Panel Ministerstwa Zdrowia z udziałem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego", który odbywał się podczas "Wizji Zdrowia", do obejrzenia poniżej:
– Jedna osoba nie jest w stanie posiąść wiedzy o wszystkich rzeczach, które się dzieją w ochronie zdrowia, o wszystkich dostępnych rozwiązaniach, o możliwościach – odpowiedział Łukasz Szumowski. – Jako kardiolog mam swego rodzaju ograniczenia związane z tym, że zawsze zajmowałem się jedną dziedziną medycyny. Stwierdziłem, że potrzebna jest debata uwzględniająca wiele punktów widzenia – wyjaśnił.
Szumowski podkreślił, że urząd jest tylko jedną z instytucji, a system ochrony zdrowia to znacznie szerszy organizm, którego ważną częścią jest pacjent. Konieczne jest patrzenie na system z punktu widzenia pacjenta, a nie z punktu widzenia urzędu.
– Mamy unikatową w historii szansę zagospodarować pieniądze, aby były najlepiej wydane, ale nie z punktu widzenia urzędu, świadczeniodawców i płatnika, tylko z punktu widzenia odbiorcy systemu, czyli pacjenta – mówił minister Szumowski. – Będzie więcej pieniędzy w ochronie zdrowia, nawet więcej, niż zakładaliśmy. Spróbujmy wykorzystać to razem, w sposób racjonalny, sprawiedliwy, dobry – namawiał.
Minister zdrowia wypowiedział się także w sprawie współpłacenia za świadczenia medyczne. Stwierdził, że Polacy nie są na to gotowi. – Resort nie pracuje nad możliwością wprowadzenia współudziału finansowego pacjentów w procedurach medycznych udzielanych w ramach systemu publicznej ochrony zdrowia – oświadczył. Podkreślił, że choć Polacy wydają pieniądze na prywatną opiekę medyczną, to nie są w stanie zaakceptować kolejnych instrumentów fiskalnych, a współpłacenie byłoby takim obciążeniem.
Urszula Jaworska spytała o współodpowiedzialność pacjenta w systemie ochrony zdrowia.
– Prawa pacjenta są ważne, ale chory musi mieć świadomość, że po drugiej stronie też jest człowiek, że lekarz, pielęgniarka i fizjoterapeuta też mają swoje prawa. Powinniśmy mówić o prawach i obowiązkach pacjenta, musimy zacząć rozmawiać o partnerskiej relacji między pacjentem a pracownikiem ochrony zdrowia – powiedział Szumowski. – Zdarza się, że my jako pracownicy ochrony zdrowia nie umiemy rozmawiać, komunikować się, a pacjenci nie umieją komunikować się z mani. Bez wzajemnej komunikacji nie osiągniemy sukcesu, żadnego – dodał.
W dyskusji uczestniczył także Piotr Czauderna, koordynator Sekcji Ochrony Zdrowia Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. Mówił o tym, że konieczne jest zapewnienie pacjentom rzeczywistego i równego dostępu do świadczeń.
– Jeżeli chcemy zbudować partnerską relację, musimy zadbać o przestrzeganie obowiązków ze strony pacjenta. By pacjent mógł dokonywać świadomych wyborów, musi mieć dostęp do informacji. Bez systemów jakościowych i publicznie dostępnej informacji na ten temat pacjenci zawsze będą mieli problem z wyborem jednostki – szpitala czy przychodni, w której chcieliby się leczyć – wyjaśnił.
Czauderna zwrócił też uwagę, że system nie powinien koncentrować się tylko na medycynie naprawczej. – Jesteśmy w okowach szpitalnictwa, na które idzie główna część środków. Musimy cały ten paradygmat w systemie zmienić. Musimy zacząć myśleć o innych aspektach, o zdrowiu publicznym, o profilaktyce – stwierdził.
Tomasz Hryniewiecki, członek Prezydium Rady Społecznej Wspólnie dla Zdrowia i dyrektor Instytutu Kardiologii w Aninie, przyznał, że niedostatek kadr dotyka zarządzających, ale także pacjentów. – Niedobór kadr obserwujemy we wszystkich grupach zawodowych. Powinniśmy się zastanowić, co możemy zrobić, jakie mamy propozycje rozwiązania na dzisiaj i na jutro. Zmienia się liczba studentów różnych kierunków medycznych. To jest właściwe działanie, ale efekty będą dopiero za wiele lat – powiedział.
Piotr Czauderna podjął się oceny, co jest grzechem pierworodnym systemu. – To zbyt niskie ustalenie składki zdrowotnej. Paradoksalnie demografia i sytuacja kadrowa może stać się katalizatorem zmian. Musimy zacząć racjonalizować to, czym dysponujemy: sposób pracy kadr, rozmieszczenie oddziałów – stwierdził.
Małgorzata Gałązka-Sobotka, członek Prezydium Rady Społecznej Wspólnie dla Zdrowia, dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego i dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia, dodała, że powinniśmy szybko uruchomić instrumenty, które pozwalają monitorować wynik leczenia. – Monitorowanie wyniku leczenia to skomplikowany proces, ale musimy go rozpocząć, rozwijać i budować rejestry – podsumowała.
"Panel Ministerstwa Zdrowia z udziałem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego", który odbywał się podczas "Wizji Zdrowia", do obejrzenia poniżej: