Pielęgniarki z obniżonym wynagrodzeniem
Tagi: | Marcelina Zawisza, pielęgniarka, pielęgniarki, wynagrodzenie, szpital, ustawa o najniższym wynagrodzeniu |
Posłanka Marcelina Zawisza wystosowała interpelację do minister zdrowia w sprawie sytuacji pielęgniarek w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Dla części z nich szpitał miał wypłacić wynagrodzenie z niższej grupy zaszeregowania oraz odebrać dodatki, co zaskutkowało obniżką wypłatą.
– Pielęgniarki ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie poinformowały, że w przypadku co najmniej 10 osób, dyrekcja jednostronnie zdecydowała wypłacać im wynagrodzenie z niższej grupy zaszeregowania wynikającej z ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Chodzi o degradację z grupy 5. do grupy 6. To zaskakujące, ponieważ są to osoby posiadające wyższe wykształcenie i specjalizacje, co w ogóle wskazywałoby, że należy je zaszeregować do grupy 2 przewidzianej ww. ustawą – zwróciła uwagę posłanka Zawisza w inrerpelacji.
Zawisza dodałą, że przeszeregowanie zostało wykonane według pracowników bez żadnej informacji i porozumienia z nimi. Dodatkowo, pozbawiono pracownice dodatków związanych z wykonywanymi funkcjami – od 500 zł wzwyż.
Przedstawicielki wskazały również, że z końcem października szpital zaczął przedstawiać pracownicom porozumienia zmieniające umowy, zgodnie z którymi osoby posiadające kwalifikacje do grupy 2. miały potwierdzić, że należą do grupy 5. – czego kilkaset osób z oczywistych względów nie zrobiło. Zaskutkowało to dla nich również odebraniem dodatków, czyli obniżką wynagrodzenia.
Zawisza podkreśliła, że porozumienia były pracownikom przedstawiane w skandaliczny sposób – kilka minut na zapoznanie się i decyzję, brak możliwości otrzymania czy wykonania kopii przed podpisaniem. To działania niezgodne z prawem i zasadami współżycia społecznego.
Zdaniem posłanki, powyższa sytuacja jest wynikiem niezgodnej z intencją ustawodawcy interpretacji ustawy o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
– Podobne sprawy toczą się w sądach od lat, a orzeczenia sądów w przeważającej liczbie przypadków zapadają na korzyść pracownic i pracowników. Szpitale muszą wypłacać nie tylko zaległe wyrównania wynagrodzeń, ale też odsetki. Co jest trwonieniem ograniczonych przecież funduszy przeznaczanych ze składek zdrowotnych na funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia – napisała Zawisza w interpelacji.
– Mamy do czynienia z sytuacją, w której pracownicy i pracownice wciąż zmagają się z
działaniami zarządzających szpitalami takimi, jak w Krakowie – dodała Zawisza cytowana przez Pielegniarki.info.pl.
W związku z powyższym Zawisza spytała resort zdrowia, kiedy podejmie i ukończy prace nad nowelizacją ustawy o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, tak by wyjść naprzeciw postulatom strony społecznej i uwzględnić wykształcenie posiadane w zaszeregowaniu do poszczególnych grup oraz czy w ocenie Pani Minister blokada prac nad projektem obywatelskim w tej sprawie – druk sejmowy nr 33, w pierwotnym kształcie ma szansę ustąpić w najbliższej przyszłości?
Przeczytaj także: „Ile zarabiają lekarze?”.