Używanie ostrych przypraw wydłuża życie

Udostępnij:
Pikantne jedzenie może pomóc w zachowaniu długowieczności. Tak twierdzą uczeni z uczeni z Harvard School of Public Health, którzy odkryli, że kapsaicyna, związek znajdujący się w papryce chili, może osłabić stany zapalne, poprawić metabolizm i pozytywnie wpłynąć na florę jelitową. Dotychczas jednak nie sprawdzano, czy działanie kapsaicyny wpływa na wskaźnik śmiertelności.
Jak podaje Senior.pl, stwierdzono jednak, że ci, którzy stosowali przyprawy co najmniej 3 do 5 razy w tygodniu, byli mniej narażeni na przedwczesną śmierć. Ich długość życia była średnio wyższa o 14 procent.

W nowych badaniach wzięło udział 487,375 osób z najludniejszych krajów świata. Uczestnicy mieli 30-79 lat, a ich zdrowie było monitorowane średnio przez 7,2 lat. Badanych pytano o stan zdrowia i styl życia, w tym poziom jedzenia przypraw. Następnie naukowcy przeanalizowali zebrane informacje i zestawili je z danymi dotyczącymi śmierci uczestników.

Okazało się, że im więcej dane osoby jadły przypraw, tym większe miały szanse na dłuższe życie. Wyniki pozostały w mocy także po uwzględnieniu innych czynników mających wpływ na stan zdrowia, takich jak wiek i płeć.

Przykładowo, osoby jedzące więcej przypraw miały o 29 procent niższe ryzyko śmierci z powodu chorób układu oddechowego. Ponadto kobiety, które częściej serwowały sobie pikantną żywność, cechowały się o 45 procent niższym ryzykiem śmierci z powodu infekcji. Jak wynika z badań, osoby częściej spożywające świeże papryki chili były mniej narażone na śmierć z powodu raka, chorób serca i cukrzycy - pisze Senior.pl.

Świeże papryki chili zawierają nie tylko więcej kapsaicyny, ale też więcej potasu i witaminy C, B6 i K w porównaniu z suszonych papryk chili.

Wyniki badań opublikowano w magazynie British Medical Journal.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.