Walka z zawałem ani się nie zaczyna, ani nie kończy na sali operacyjnej

Udostępnij:
Trzeba wykorzystać potencjał polskiej kardiologii – mówi prof. Grzegorz Opolski, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii w rozmowie z termedią.pl
Co prócz większych nakładów finansowych na kardiologię i prewencję chorób układu krążenia jest aktualnie potrzebne?

- Pieniądze oczywiście mają znaczenie, ale dla nas w tej chwili najważniejsze jest to, w jaki sposób najlepiej wykorzystać olbrzymi potencjał polskiej kardiologii, by jak najskuteczniej leczyć pacjentów. Tak, jak możemy mówić o sukcesie kardiologii w zakresie leczenia chorych ze świeżym zawałem serca, to jest znacznie gorzej z opieką przedszpitalną i poszpitalną w odniesieniu do tej grupy pacjentów czy szerzej mówiąc z ostrymi zespołami wieńcowymi. Dlatego pilną potrzeba jest, by to poprawić.

Jesteśmy na jednym z pierwszych miejsc w Europie w zakresie dostępności inwazyjnego leczenia ostrych zespołów wieńcowych. A co konkretnie trzeba usprawnić w opiece kardiologicznej?

- Chcemy, by ratownik medyczny, a to on najczęściej znajduje się w karetce pogotowia, miał rozszerzone uprawnienia. Chodzi o zmodyfikowanie obowiązujących standardów postępowania zespołów ratownictwa medycznego. Między innymi, by ratownik medyczny mógł podawać leki kardiologiczne pacjentom z ostrym zespołem wieńcowym. Zależy nam też na tym, aby karetka przyjeżdżająca do pacjenta z zawałem nie wiozła go do najbliższego szpitala, tylko tam, gdzie może być mu udzielona najbardziej skuteczna pomoc, jaką jest angioplastyka wieńcowa. Trzeba też lepiej zaopiekować się pacjentem, który już wychodzi ze szpitala. Problemem jest rehabilitacja kardiologiczna. Teraz obejmuje ona tylko, co piątą osobę po zawale serca. Chcemy, aby dostępność w tym zakresie znacząco się zwiększyła. Jest to bowiem szansa, by zmniejszyć częstość rehospitalizacji, zwiększyć liczbę pacjentów powracających do pracy, a w także zmniejszyć śmiertelność w zawałach serca. Wyzwaniem jest także zmiana świadomości podejścia do zawału serca. Konieczna jest także integracja opieki nad pacjentem po zawale serca. Chodzi o współprace pomiędzy specjalistyką ambulatoryjną, a podstawową opieką zdrowotną.

Sukcesem kardiologii jest ratowanie pacjentów w ostrych stanach wieńcowych. Jednak wciąż mamy dużą umieralnością w pierwszym roku po zawale. Jak to rozwiązać?

- W tej materii jest dużo do zrobienia, dlatego tak ważne jest usprawnienie opieki nad pacjentem po zawale serca. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne i Krajowy Zespół Nadzoru Specjalistycznego w dziedzinie kardiologii opracował dokument, jak należy tę opiekę poprawić. Został przedstawiony w ministerstwie zdrowia. Kolejna ważna sprawa w kontekście chorych po zawale serca, to też pacjenci z niewydolnością serca. Ich liczba w związku ze starzeniem się populacji wzrasta. Niezbędne jest zapewnienie im opieki ambulatoryjnej, tego, aby nie musieli czekać na wizytę u lekarza dziewięć miesięcy oraz mieli dostęp do skutecznego leczenia.

Pojawiają się innowacyjne, przeciwkrzpliwe leki, ale nie są refundowane

- Są trzy takie nowe leki. Ich atutem jest to, że są wygodniejsze w stosowaniu i bardziej skuteczne. Bardzo ważne jest, by trafiły do tych pacjentów, u których istnieją przeciwskazania do stosowania starych leków przeciwkrzepliwych. Mamy nadzieje, że w ciągu najbliższego okresu zostanie to uregulowane pomyślnie dla pacjentów.

Wielu pacjentów na zawał serca pracuje przez lata. Co by pan, jako konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii zalecił, jak skuteczniej trafiać z edukacją i profilaktyką do pacjentów?

- Zapewniam, że zaprząta to głowę wszystkim, którzy zajmują się prewencją wtórną i pierwotną, kiedy nie ma jeszcze choroby. Nie ma jednej metody na zwiększenie świadomość osób zdrowych oraz tych, którzy już zachorują, że o serce trzeba dbać każdego dnia. Z pewnością trzeba przypominać o zdrowym stylu życia, aktywności fizycznej, badaniach kontrolnych. Trzeba też uświadamiać, że żadne nowoczesne techniki nie są wstanie wyleczyć z miażdżycy bez uczestnictwa w tym procesie pacjenta.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.