Wraca dyskusja o zakazie reklamy aptek
Tagi: | apteki, reklama aptek, zakaz reklamy aptek, Ministerstwo Zdrowia, Naczelna Rada Aptekarska, farmaceuci, leki, sprzedaż, usługi w aptece, Wojciech Rożdżeński, Marcin Repelewicz, Marcin Piskorski |
Zakaz reklamy aptek, który obowiązuje w Polsce od dwunastu lat, może zostać złagodzony. Ministerstwo Zdrowia prowadzi prekonsultacje z branżą w tej sprawie. Samorząd aptekarski sprzeciwia się eliminacji przepisu, nie zamyka się jednak na możliwość informowania o konkretnych świadczeniach czy usługach. Zaznacza, że należy ściśle określić zasady, treści i formę takiego przekazu.
- W marcu 2024 r. Komisja Europejska złożyła do Trybunału Sprawiedliwości UE skargę przeciwko Polsce, która dotyczy przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne, zakazujących reklamy aptek, punktów aptecznych i placówek obrotu pozaaptecznego
- Ministerstwo Zdrowia wzięło pod uwagę możliwość wprowadzenia zmian i obecnie prowadzi wstępne konsultacje dotyczące modyfikacji przepisu zakazującego aptekom reklamy
- Naczelna Rada Aptekarska nie chce powrotu do „marketyzacji” aptek, ale zaznacza, że należy precyzyjnie określić informacje, które będą mogły być rozpowszechniane przez podmioty prowadzące apteki
Informacje o usługach apteki powinny być publiczne?
Zakaz reklamowania aptek ma przeciwdziałać zachęcaniu pacjentów do większej konsumpcji leków, a także konkurowaniu między aptekami – informuje Prawo.pl.
Dr Wojciech Rożdżeński, prawnik i wykładowca specjalizujący się w prawie medycznym i farmaceutycznym twierdzi, że, w tym aspekcie zakaz jest co do zasady słuszny.
W ocenie eksperta reklama aptek na pewno wymaga nowelizacji w tym zakresie, że informowanie o legalnych usługach, jak szczepienie czy opieka farmaceutyczna, jest zgodne z prawem.
– Taka zmiana byłaby z korzyścią dla wszystkich, w tym dla pacjentów – stwierdza.
Zbytniemu poluzowaniu przepisów sprzeciwia się Naczelna Rada Aptekarska. W przyjętym stanowisku zaznacza, że w przypadku konieczności zmiany art. 94a Prawa farmaceutycznego należy utrzymać zakaz reklamy aptek i punktów aptecznych oraz ich działalności, a także zakaz reklamy placówek obrotu pozaaptecznego i ich działalności, która odnosi się do produktów leczniczych lub wyrobów medycznych.
– Należy precyzyjnie określić informacje, które będą mogły być rozpowszechniane przez podmioty prowadzące apteki, punkty apteczne oraz placówki obrotu pozaaptecznego, ewentualnie należy określić zasady i tryb ustalania treści, formy oraz sposobu rozpowszechniania tych informacji – dodaje NRA.
Leki za grosz, programy lojalnościowe
Marcin Repelewicz, prezes Dolnośląskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej, mówi, że samorząd zawodu farmaceuty nie chce powrotu do „marketyzacji” aptek, czyli do sytuacji sprzed 2012 r.
– Niektóre apteki zachęcały w tym czasie do zakupów, oferując leki za grosz, zbieranie punktów w programach lojalnościowych i wymiany ich na garnki czy patelnie, a czasem nawet darmowe pizze. Wszystko to prowadziło do upadku wizerunku farmaceutów i aptek, a także do ogromnego drenowania publicznych pieniędzy z budżetu NFZ, bo to on de facto ponosił koszt tych zagrań marketingowych – zauważa.
Natomiast Marcin Piskorski, prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET, cytowany w komunikacie Konfederacji „Lewiatan”, mówi że rozwiązania obowiązujące w innych państwach unijnych, regulacje dotyczące reklamy aptek kierowanej do publicznej wiadomości zamiast całkowitego zakazu zawierają jedynie pewne ograniczenia.
Co dalej?
Jeszcze do niedawna Ministerstwo Zdrowia nie widziało potrzeby zliberalizowania zakazu reklamowania się aptek.
– Na początku maja rozpoczęły się jednak prekonsultacje z branżą w tej sprawie – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.