Wysocki: Jesteśmy przygotowani na import wirusa

Udostępnij:
Czy ebola trafi do Polski? Jak sobie poradzimy z zagrożeniem? - Na te pytania odpowiadał podczas konferencji prasowej prof. Mirosław Wysocki, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Prof. Wysocki zapewnił w mediach, że dla naszego kraju stopień zagrożenia jest niewielki, ale musimy się z nim liczyć. Stary Kontynent jest dobrze przygotowany do walki z wirusem, ale my także nie musimy się niepokoić. Nasza infrastruktura różni się dramatycznie od krajów afrykańskich na naszą korzyść.

- Tym niemniej powinniśmy być przygotowani i myślę, że jesteśmy przygotowani na import wirusa - powiedział Wysocki.

Wiadomo już, że choroba dotarła do Europy, we wrześniu zmarł w Hiszpanii mężczyzna chory na ebolę, została też wirusem zarażona opiekująca się nim pielęgniarka.

Do tej pory w kraju było w Cieszynie podejrzenie przywleczenia przypadku eboli, jednak nie został on potwierdzony.

- W Polsce były posądzenia. Teraz mamy z 7 października nowe podejrzenie bardzo mało prawdopodobnego przypadku - powiedział w TVN24 . prof. Andrzej Zieliński z NIZP.

Tłumaczył, że chodzi o człowieka, który "miał gorączkę i przyjechał z Nigerii, z obszaru, w którym nie występuje ebola". - Jest to pewien nadmiar ostrożności, ale przy tak bardzo ciężkiej chorobie ten nadmiar ostrożności daje taki margines bezpieczeństwa - ocenił.
Pacjent zgłosił się, został zakwalifikowany do hospitalizacji i jest diagnozowany w kierunku przeciwciał przeciw tej chorobie.

Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na gorączkę krwotoczną, której epidemia trwa od kilku miesięcy, zmarło na całym świecie prawie 3,5 tys. osób, w tym 678 w Sierra Leone. 7,5 tys. zostało zainfekowanych.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.