Za grubi jesteśmy

Udostępnij:
22 maja: Europejski Dzień Walki z Otyłością. - Ostatnie dziesięciolecia XX wieku to lata epidemii otyłości na świecie. We wszystkich grupach wiekowych liczba ludzi otyłych nadal rośnie. Największe nasilenie problemu obserwujemy u osób w wieku średnim i starszym – mówi dr Magdalena Olszanecka-Glinianowicz, prof. nadzw. SUM, prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego IV Zjazdu Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością.
Prym w epidemii otyłości wiodą Amerykanie. Około 32 proc. ludzi zamieszkujących Stany Zjednoczone ma wagę w granicach normy, natomiast pozostała część ma nadmierną wagę. Jeśli spotkasz w Stanach Zjednoczonych 10 losowych osób, to 7 z nich będzie ważyć za dużo! 34 proc. Amerykanów cierpi na otyłość, a drugie tyle ma nadwagę...

W otyłości przodują kraje wysoko rozwinięte, w których mieszkańcom żyje się dostatnio. Choć Polska jest krajem "na dorobku", w ostatnich 2 dekadach możemy zauważyć znaczny wzrost osób z nadmierną wagą. Podążając za krajami wysoko rozwiniętymi, w tej materii idziemy zdecydowanie w złym kierunku. Choć na tym wykresie Polska zajmuje ostatnie miejsce, anie znaczy to, że u nas jest lepiej. Tyjemy na potęgę, a wśród krajów Unii Europejskiej wypadamy gorzej niż Francuzi czy Włosi. Większość źródeł wskazuje, iż w Polsce osoby otyłe (z BMI powyżej 30,00) stanowią od 15-25 proc. populacji. Co piąty napotkany mieszkaniec Polski będzie mieć wagę wskazującą na otyłość. Jeśli nie zmienimy nawyków żywieniowych, idąc dalej tym tokiem rozumowania, na pozostałych czterech Polaków i Polek dwoje z nich będzie mieć nadwagę, a kolejne dwoje wagę w granicach normy.
W Europie:
Brytyjki zajęły niechlubne pierwsze miejsce i mogą szczycić się tytułem najbardziej otyłych kobiet na kontynencie. Prawie jedna czwarta angielskich pań jest otyła, a ilość nagromadzonej tkanki tłuszczowej zagraża ich zdrowiu. Za Brytyjkami ze względu na liczbę nadmiarowych kilogramów sytuują się kolejno: Maltanki, Litwinki i Estonki. W tych krajach średnio rozwiniętych co piąta kobieta jest otyła. Do pierwszej dziesiątki trafiły także Polki. Prawie 16 proc. rodaczek ma problem otyłości, co daje nam dziewiąte miejsce w rankingu Europejek o najbardziej obfitych kształtach. Cięższe od nas poza wyżej wymienionymi są jeszcze tylko Węgierki (ok. 19 proc. otyłych kobiet), Czeszki (ok. 18 proc.), Greczynki (ponad 17 proc.) i Słowenki (ok.16 proc.). Słowaczki natomiast zamykają żeńskie zestawienie z wynikiem tylko nieznacznie niższym od Polek (15,7 proc. otyłych). Poza rankingiem, ale wciąż z niepokojącym wynikiem, sytuują się Niemki (z odsetkiem otyłości 15 proc.). Szczuplejsze okazały się zarówno Francuzki (prawie 13 proc.), jak i Włoszki (ponad 9 proc.). Jak jest w wypadku panów? Oni także powinni zwrócić uwagę na wagę ciała.
Polacy są szóści na liście najbardziej otyłych mężczyzn w Europie. Otyłych panów jest w naszym kraju ponad 17 proc. W wypadku mężczyzn prym wiodą natomiast Maltańczycy. Prawie co czwarty z nich jest otyły. W pierwszej piątce znaleźli się także Brytyjczycy (ok. 22 proc.), Węgrzy (ponad 21 proc.), Czesi (ponad 18 proc.) i Grecy (ponad 17 proc.). Można zauważyć, że w zestawieniu bez względu na płeć po części powtarzają się te same narodowości. W wypadku mężczyzn w rankingu pojawili się jednak również Hiszpanie, Cypryjczycy i Niemcy. Przedstawiciele tych krajów zajęli trzy ostatnie miejsca w mało reprezentacyjnej dziesiątce.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.