Zamach na tajemnicę lekarską
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 08.03.2016
Źródło: BL, RPO
Kontrola skarbowa zażądała od lekarza danych pacjentów, którzy korzystali z jego usług. Lekarz odmówił powołując się na tajemnicę lekarską. Dostał karę porządkową w wysokości 2000 zł. To w końcu mamy tę tajemnicę, czy nie?
- Sprawa trafiła do sądu. Najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Gorzowie Wielkopolskim uznał nałożoną karę za zasadną, argumentując, że imię, nazwisko i adres nie są objęte tajemnicą lekarską, bo nie są to dane medyczne – czytamy na stronach Rzecznika Praw Obywatelskich.
Skargę kasacyjną od wyroku sądu pierwszej instancji wywiódł Rzecznik Praw Obywatelskich. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok gorzowskiego sądu. Tym razem sprawę tajemnicy lekarskiej obroniono. Ale czy do końca i na zawsze? O komentarz poprosiliśmy ekspertów.
Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej
- Zakusy na odebranie lekarzom prawa do tajemnicy lekarskiej są tak samo stare jak… sama instytucja tej tajemnicy. Mam duży szacunek do gorzowskiego lekarza, bo twardo stanął do walki w jej obronie. Zaufanie pacjenta do lekarza to często podstawa sukcesu leczenia. Nie wyobrażam sobie by się mogło stać bez tego zaufania: pacjent zacząłby kręcić, nie mówić całej prawdy…
Boje się jednak, że to nie ostatnia taka próba wydarcia lekarzom prawa do tajemnicy. Gorzowski lekarz podjął wysiłek walki, o nią, wielomiesięcznych zmagań sądowych. I apeluję do kolegów – lekarze by podobnie jak on reagowali w takich sytuacjach, nie odpuszczali „dla świętego spokoju”.
Marek Balicki, b. minister zdrowia
- Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjąłem z ulgą. Ale cała sprawa powinna też wywołać inne refleksje, związane z obowiązkiem dotrzymywania tajemnicy lekarskiej. Czy dane medyczne są w Polsce należycie chronione? Oczywiście w wypadku omawianej sprawy były. Ale zbyt często zdarza się, że rzeczy, które powinny pozostać do wiadomości wyłącznej lekarza i pacjenta (ewentualnie także osób upoważnionych przez pacjenta) – nie są odpowiednio chronione. Na przykład przed wścibskimi mediami. I nie wynika to wcale z nacisku instytucji państwa, a po prostu z niefrasobliwości samych medyków. Skoro mamy prawo do tajemnicy lekarskiej – co potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny – miejmy także na uwadze, że mamy obowiązek strzeżenia tej tajemnicy.
Skargę kasacyjną od wyroku sądu pierwszej instancji wywiódł Rzecznik Praw Obywatelskich. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok gorzowskiego sądu. Tym razem sprawę tajemnicy lekarskiej obroniono. Ale czy do końca i na zawsze? O komentarz poprosiliśmy ekspertów.
Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej
- Zakusy na odebranie lekarzom prawa do tajemnicy lekarskiej są tak samo stare jak… sama instytucja tej tajemnicy. Mam duży szacunek do gorzowskiego lekarza, bo twardo stanął do walki w jej obronie. Zaufanie pacjenta do lekarza to często podstawa sukcesu leczenia. Nie wyobrażam sobie by się mogło stać bez tego zaufania: pacjent zacząłby kręcić, nie mówić całej prawdy…
Boje się jednak, że to nie ostatnia taka próba wydarcia lekarzom prawa do tajemnicy. Gorzowski lekarz podjął wysiłek walki, o nią, wielomiesięcznych zmagań sądowych. I apeluję do kolegów – lekarze by podobnie jak on reagowali w takich sytuacjach, nie odpuszczali „dla świętego spokoju”.
Marek Balicki, b. minister zdrowia
- Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjąłem z ulgą. Ale cała sprawa powinna też wywołać inne refleksje, związane z obowiązkiem dotrzymywania tajemnicy lekarskiej. Czy dane medyczne są w Polsce należycie chronione? Oczywiście w wypadku omawianej sprawy były. Ale zbyt często zdarza się, że rzeczy, które powinny pozostać do wiadomości wyłącznej lekarza i pacjenta (ewentualnie także osób upoważnionych przez pacjenta) – nie są odpowiednio chronione. Na przykład przed wścibskimi mediami. I nie wynika to wcale z nacisku instytucji państwa, a po prostu z niefrasobliwości samych medyków. Skoro mamy prawo do tajemnicy lekarskiej – co potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny – miejmy także na uwadze, że mamy obowiązek strzeżenia tej tajemnicy.
