Zbigniew Pawłowicz: premierowi rządu RP się nie odmawia

Udostępnij:
Spin - doktorzy, czyli specjaliści od tworzenia dobrego klimatu wobec partii politycznych, ustępują miejsca na listach Platformy... prawdziwym doktorom. Kolejna lekarska jedynka na listach partii to Bydgoszcz, gdzie liderem został Zbigniew Pawłowicz, twórca sukcesu tamtejszej onkologii.
O zmianach „jedynek” list wyborczych PO, potrzebnych korektach w pakiecie onkologicznym oraz o tym, że Bydgoszcz posiada potencjał, by utworzyć Uniwersytet Medyczny w „Rozmowie Dnia”, na antenie radia PIK mówił dr Zbigniew Pawłowicz - nowy lider bydgoskiej listy PO do Sejmu, wieloletni dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy, radny województwa.


Zapytany czy zabiegał o liderowanie na liście powiedział, że nie.

- Dla mnie telefon od pani premier był absolutnym zaskoczeniem – powiedział. Dodał, że zgodził się startować, po długiej rozmowie z panią premier, która zachęciła go do tego i przekonała.
- Jest takie znane powiedzenie, że premierowi rządu RP się nie odmawia.

Czy nie będzie mu żal zostawiać mandat radnego województwa?
- Nie zdążyłem się jeszcze do niego przywiązać tak mocno. Dopiero pół roku wchodziłem w pewne struktury funkcjonowania sejmiku naszego województwa. Po tym okresie, jeżeli zostanę wybrany do Sejmu, będę miał szanse realizowania również pewnych zamierzeń, które na poziomie samorządu są planowane.

Dr Pawłowicz odniósł się także do pakietu onkologicznego. Przypomnijmy, iż stoi on na czele zespołu, który ma przygotować pakiet zamian do pakietu onkologicznego.

- To duża odpowiedzialność dla mnie. Pan minister nałożył na mnie obowiązek kierowania tym zespołem. Oczekiwania otoczenia są bardzo duże. W lipcu wykonaliśmy dużą pracę, na czterech spotkaniach przedyskutowaliśmy główne założenia – informował. Jego zdaniem pakiet zadziałał, choć potrzebne są zmiany w ustawie. - W pierwszej kolejności, jeśli chodzi o ustawę, należy zastanowić się nad podziałem między podejrzeniem nowotworu złośliwego, a potwierdzeniem nowotworu złośliwego.

Uważa także, że Bydgoszcz posiada potencjał i spełnia wszelkie kryteria, by utworzyć Uniwersytet Medyczny. Po 10 latach od likwidacji bydgoskiej Akademii Medycznej i utworzeniu Collegium Medicum UMK, jest w tej chwili czas na dyskusję o przyszłości uczelni – podkreślał.

- Myślę, że Bydgoszcz ma potencjał na utworzenie Uniwersytetu Medycznego i spełnia wszystkie warunki, żeby taki uniwersytet powstał. Chciałem podkreślić, że te wszystkie akademie medyczne, często o mniejszym potencjale niż ówczesna Akademia Medyczna w Bydgoszczy, które przekształciły się w uniwersytety medyczne, dziś się świetnie rozwijają. Proszę popatrzeć na uniwersytet w Szczecinie, Białymstoku. Świetnie się rozwijają i znacznie przegoniły Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy - mówił.

Dr Pawłowicz został wyróżnionego przez nas tytułem LIDERA ROKU 2005 W OCHRONIE ZDROWIA – ZDROWIE PUBLICZNE
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.