Zbyt niskie ceny leków to też problem. Zaczyna ich brakować

Udostępnij:
Ministerstwo negocjuje niskie ceny specyfików. W konsekwencji stają się niedostępne.
-Według danych firmy IMS Health monitorującej rynek leków hurtownie farmaceutyczne wywożą z Polski i sprzedają w innych krajach UE coraz więcej leków. W 2008 r. wyeksportowały ich za 300 mln zł, w 2010 r. za 800 mln zł, a IMS prognozuje, że na 2012 r. i kolejne lata ich wartość wyniesie od 1,5 do 2 mld zł rocznie. Ten drastyczny wzrost eksportu to efekt obowiązującej od stycznia 2012 r. ustawy refundacyjnej - pisze "Rzeczpospolita".

Producenci leków negocjują w Ministerstwie Zdrowia sztywne ceny. Mają być później w aptekach nie wyższe i nie niższe. Hurtownia odbierająca leki od producenta też może narzucić aptekom tylko 7-proc.marżę. Resort dąży zatem do tego, aby ustalić jak najniższą cenę.

Kłopot w tym, że później dystrybutor leków orientuje się, że może je znacznie drożej sprzedać np. w Niemczech. A polski pacjent ma poważny problem ze zdobyciem w aptece insuliny Humalog, bo hurtownia wywozi ją do Niemiec, by sprzedać ją aż 70 proc. drożej. Podobne jest z lekiem przeciwzakrzepowym Clexane. U nas kosztuje on 20 euro, a u zachodnich sąsiadów już 40 euro.

Jaki tego efekt? Leków w Polsce brakuje. W odpowiedzi na interpelację posłanki Anny Nemś wiceminister Igor Radziewicz-Winnickiwskazuje: „Wspólniez firmami farmaceutycznymi podjęliśmy prace legislacyjne, by wyeliminować zaburzenia w dystrybucji leków na rynek polski”. ?
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.