Znalazły się pieniądze na refundację terapii protonowej

Udostępnij:
Są pieniądze w NFZ i jest podpis ministra zdrowia - a to oznacza, że od przyszłego roku pacjenci będą mieć ułatwiony dostęp do leczenia nowotworów oka terapią protonową. W Polsce można to zrobić tylko w Krakowie.
Już 15 pacjentów z czerniakiem błony naczyniowej oka przeszło leczenie w Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie. Pacjenci byli diagnozowani i przygotowywani do zabiegów w klinice okulistyki Szpitala Uniwersyteckiego. Leczenie polegało na napromienieniu nowotworów gałki ocznej precyzyjnie uformowaną wiązką protonów przyspieszonych wskonstruowanym wIFJ PAN cyklotronie.

-Wiązka protonów wnikała w oko pacjenta i niszczyła komórki nowotworowe, oszczędzając zdrowe tkanki znajdujące się na drodze do guza. Zabiegi odbywały się w ramach eksperymentu naukowego. Był on na tyle udany, że lekarze zabiegali o włączenie tego typu zabiegów do koszyka świadczeń gwarantowanych, co otwiera chorym drogę do refundacji z NFZ - pisze "Gazeta Wyborcza".

Od początku roku wiadomo, że terapia jest skuteczna, a w przyszłorocznym budżecie małopolskiego NFZ są zagwarantowane pieniądze na zapłatę za zabiegi. Problem był w tym, że choć rekomendacja Agencji Oceny Technologii Medycznych - „tak,warto zapłacić za to leczenie“ - do Ministerstwa Zdrowia trafiła pod koniec lutego, to do listopada nie było odpowiedzi ze strony resortu. Pomimo tego, że minister mógł przeczytać w rekomendacji, że terapią protonową można pomagać dzieciom i dorosłym, leczyć różne rodzaje raka. I że stosując ją w przypadku nowotworów oka, daje możliwość zachowania gałki ocznej i widzenia oraz powoduje mniejsze powikłania.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.