Specjalizacje, Kategorie, Działy

Nie należy się obawiać obniżania stężenia cholesterolu LDL do bardzo niskich wartości

Udostępnij:
– Wiemy, że w przypadku stężenia cholesterolu LDL im niżej, tym lepiej, bo wtedy zmniejszamy ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych. Niestety wciąż niewielu lekarzy zaleca swoim pacjentom maksymalne dawki statyn – mówi prof. dr hab. n. med. Maciej Banach, prezes Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego.
Istnieje 495 badań opublikowanych od 1991 r. pokazujących skuteczność statyn w obniżaniu stężenia cholesterolu, a co za tym idzie w redukcji liczby incydentów sercowo-naczyniowych i przedłużaniu życia.

– Teraz już wiemy, że nie tylko im niżej, tym lepiej, czyli im niższe stężenie LDL cholesterolu, tym większe korzyści, ale im wcześniej jesteśmy w celu terapeutycznym, tym też lepiej, i im dłużej, tym lepiej. Mamy badania z ostatnich 2-3 lat, które pokazują, że jeżeli co najmniej 5 lat jesteśmy w celu terapeutycznym, to redukujemy ryzyko wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych o 25 proc. Jeśli jesteśmy przez całe życie, np. 40 lat – w badaniach, o których wspomniałem, taki był punkt odcięcia – to redukujemy ryzyko o 55 proc. Żadna inna terapia nie jest tak skuteczna – komentuje prof. Banach.

– Przy tym nie ma żadnych danych wskazujących, że bardzo niskie wartości cholesterolu LDL wpływają na jakiekolwiek powikłania odległe. Niskie wartości cholesterolu LDL są bezpieczne i w żaden sposób nie wiążą się ze zwiększeniem ryzyka wystąpienia jakichkolwiek objawów niepożądanych – podkreśla prof. Banach.

Na początek 2021 r. planowana jest publikacja aktualizacji obowiązujących polskich wytycznych dotyczących postępowania w zaburzeniach lipidowych. Będą one szeroko omawiane podczas zbliżającego się X jubileuszowego kongresu Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego (3-5 grudnia, online).

– W nowych wytycznych powiemy wprost, jak dojść do celów terapeutycznych – tego zabrakło w wytycznych europejskich. Na pewno znajdą się w nich rekomendacje dotyczące nowych leków, które już wkrótce będą dostępne. Te wytyczne będą bardzo nastawione na skuteczną diagnostykę – podkreślenie roli cholesterolu nie-HDL, wzrost pozycji lipoproteiny (a), częstsze oznaczanie czynników wpływających na ryzyko rezydualne – zapowiada prof. Banach.

 
Partner serwisu
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.