Specjalizacje, Kategorie, Działy

SCOHRE pomoże w walce z paleniem papierosów

Udostępnij:
55 lekarzy i naukowców z 26 państw – w tym z Polski – powołało do życia organizację: Międzynarodowe Stowarzyszenie Ograniczania Palenia i Redukcji Szkód (International Association on Smoking Control & Harm Reduction, SCOHRE). Za jej pośrednictwem apelują do rządzących o zmiany w polityce zdrowotnej w obszarze walki z paleniem papierosów oraz o wsparcie dla programów redukcji szkód spowodowanych tym nałogiem.
W gronie członków założycieli SCOHRE znalazło się dwóch polskich naukowców: prof. dr hab. n. med. Piotr Kuna, pulmonolog, oraz prof. dr hab. n. med. Andrzej Fal, alergolog, specjalista w zakresie zdrowia publicznego.

Nie można rezygnować z leczenia palaczy
Działalności SCOHRE będzie polegała m.in. na udzielaniu rządzącym rekomendacji i ekspertyz naukowych w zakresie nowych strategii i metod walki z nałogiem papierosowym. Lekarze i naukowcy przytaczają dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), zgodnie z którymi papierosy pali obecnie ponad 1 mld osób i za 5 lat ta liczba się nie zmieni. Bez nowych regulacji miliony palaczy znajdą się poza nawiasem systemu opieki zdrowotnej. Obecne prawo często nie daje bowiem żadnej możliwości niesienia im dalszej pomocy lekarskiej.

W ocenie SCOHRE żaden kraj nie może dopuścić do sytuacji, w której rezygnuje z leczenia chorego. Organizacja podkreśla, że nawet palaczom opornym na farmakoterapię można i trzeba dalej pomagać. Ograniczenie szkód oraz ryzyka zdrowotnego poprzez zastąpienie papierosów mniej szkodliwymi i przebadanymi medycznie alternatywami: podgrzewaczami tytoniu oraz e-papierosami, powinno być traktowane jako forma interwencji zdrowotnej. Tym bardziej, że rośnie liczba dowodów naukowych wskazujących na mniejszą szkodliwość tych wyrobów w porównaniu z papierosami.

Potrzebne nowe regulacje

SCOHRE zauważa, że z postępem technologicznym na rynku wyrobów nikotynowych nie zawsze idzie w parze postęp w obszarze regulacji. Przeszkodę stanowi przede wszystkim niedostatek wiedzy medycznej oraz naukowej w zakresie alternatywy dla papierosów. Nowa organizacja chce wypełnić tę lukę, ponieważ brak postępu w zakresie regulacyjnym oznacza zgodę na to, aby na rynku dominował najbardziej szkodliwy dla zdrowia produkt, czyli papierosy.

– Papierosy zabijają nawet 2/3 palaczy. Warto przypominać, że palacze palą dla nikotyny, ale umierają od dymu papierosowego – mówił prof. David Sweanor z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Ottawie, podczas wykładu otwierającego konferencję „Tobacco Harm Reduction: Novel products, Research and Policy” w Atenach. To podczas podpisano deklarację założycielską SCOHRE.

Prof. Sweanor zwrócił uwagę na potrzebę tworzenia nowych regulacji nie tylko w obszarze zdrowotnym, lecz także podatkowym. W jego ocenie papierosy powinny być możliwie jak najdroższe, żeby zniechęcić w ten sposób palaczy do ich kupowania i – jeśli wysoka cena nie sprawi, że rzucą nałóg – stymulować do przejścia na tańsze, mniej szkodliwe i mniej ryzykowne produkty: podgrzewacze tytoniu i e-papierosy.

Rozwiązania alternatywne mniejszym złem
Nikotyna, pomimo jej uzależniających właściwości, stosowana jest w terapii wspierającej rzucanie palenia, np. w tabletkach, plastrach, gumach czy sprayach. SCOHRE zauważa, że z powodzeniem można byłoby ją stosować także w programach redukcji szkód spowodowanych paleniem papierosów (ang. tobacco harm reduction). Problemem jest bowiem nie tyle sama substancja, co sposób jej dostarczania do organizmu. Papierosy, poza nikotyną, wprowadzają do płuc palacza ok. 7 tys. substancji: 93 to toksyny, a blisko 70 związki rakotwórcze. Rozwiązania alternatywne (podgrzewacze tytoniu i e-papierosy) dostarczają palaczom nikotynę bez szkodliwego dymu papierosowego, znacznie zmniejszając w ten sposób liczbę i stężenie trujących chemikaliów.

W składzie najdokładniej przebadanego aerozolu z podgrzewacza tytoniu IQOS, rozpoznano ok. 530 substancji, których stężenia są w dodatku zredukowane średnio powyżej 90 proc. w porównaniu z dymem z papierosa. Z tego też powodu prof. David Khayat, kierownik Zakładu Onkologii Medycznej w szpitalu Pitié-Salpêtrière w Paryżu i do niedawna szef Narodowego Instytutu Onkologii we Francji, podczas konferencji założycielskiej SCOHRE oszacował, że ryzyko zdrowotne związane z tym produktem stanowi dla palaczy zaledwie ułamek ryzyka w porównaniu z dalszym paleniem papierosów.

Niezależne od przemysłu tytoniowego badania pokazują, że certyfikowane urządzenia alternatywne mogą istotnie obniżać ryzyko rozwoju chorób odpapierosowych, w tym nowotworów czy chorób układu sercowo-naczyniowego. Z tego powodu w deklaracji założycielskiej SCOHRE eksperci uznają je za bezpieczniejsze, mniej szkodliwe i mniej ryzykowne niż papierosy. W ich ocenie zarówno wyniki badań medycznych, rekomendacje międzynarodowych instytucji zdrowia publicznego oraz doświadczenia państw skutecznie redukujących dzięki tym urządzeniom liczbę palaczy, powinny skłonić polityków do rozważenia alternatyw jako narzędzi w programach redukcji szkód u osób palących papierosy.

Wielu palaczy albo nie zdaje sobie sprawy z istnienia mniej szkodliwych zamienników dla papierosów, albo ma o nich mylne wyobrażenie. Dlatego jednym z postulatów SCOHRE jest otwarcie publicznej dyskusji na temat alternatyw i propagowanie wyników badań naukowych, zweryfikowanych przez agendy rządowe i niezależne instytucje. Przyniosłoby to korzyść dla zdrowia publicznego, pozwalając ocalić zdrowie i życie wielu osób, które inaczej dalej paliłyby papierosy.

Programy redukcji szkód stosuje się m.in. w USA, Wielkiej Brytanii czy Japonii. W tych państwach uznaje się je za ostatnią systemową możliwość niesienia pomocy palaczom. Lekarze mogą w nich zalecać osobom palącym przebadane alternatywne systemy dostarczania nikotyny: podgrzewacze tytoniu lub wystandaryzowane e-papierosy, ale tylko wtedy, gdy pozostałe metody leczenia okazały się nieskuteczne.
 
Partner serwisu
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.