Infekcje a astma: fakty i mity
Autor: Mariusz Bryl
Data: 12.01.2017
Źródło: MK/MB
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Nie ma jednoznacznego stanowiska czy infekcje przyczyniają się do rozwoju astmy oskrzelowej, czy przed nią chronią, choć pewną rolę odgrywają. Na pewno jednak wiadomo, że szczególnie infekcje wirusowe przyczyniają się do jej zaostrzeń – mówi prof. Lucyna Mastalerz ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Obecnie na świecie na astmę oskrzelową choruje nawet 300 mln osób. Częstość jej występowania rośnie w krajach rozwijających się. Na szczęście do dyspozycji lekarzy jest coraz lepsze leczenie zakładające personalizację terapii i indywidualne podejście do pacjenta w zależności od fenotypu choroby w celu zapobiegania zaostrzeniom, co ma także wpływ na zmniejszanie kosztów leczenia.
Mimo wielu prac nadal są wątpliwości, czy infekcje indukują rozwój astmy, czy działają protekcyjnie. Udokumentowane jest to, że infekcje indukują zaostrzenia. W każdym organizmie, czy to zdrowym, czy chorym są komórki odporności wrodzonej, które odgrywają szczególną rolę w astmie i infekcjach zwłaszcza wirusowych. Są to komórki limfoidalne typu I (uwalniają m.in. interferon i odpowiadają za odporność na wirusy i bakterie wewnątrzkomórkowe), II ( uwalniają interleukiny - zapalenie eozynofilowe w oskrzelach, odpowiadają za odporność na pasożyty), III ( odpowiadają za odporność na bakterie zewnątrzkomórkowe – zapalenie neutrofilowe). Istnieją także fenotypy molekularne astmy w zależności od patogenów przy czym największe znaczenie dla patogenów wirusów i bakterii ma działanie mikrobów na błonę drzewa oskrzelowego. Alarmowymi interleukinami jest IL 33,25 oraz TSLP. Nie każde zapalenie błony oskrzeli jest alergiczne, bo mogą nań oddziaływać mikroby, przede wszystkim wirusy powodując eozynofilowe nacieki w oskrzelach.
Istnieją dowody zarówno na promocyjny jak i ochronny wpływ infekcji na rozwój astmy. Udokumentowany jest przede wszystkim wpływ promocyjny u dzieci, choć także nie do końca. Wiadomo, że infekcje wirusowe odgrywają rolę w rozwoju astmy aspirynowej. Czy infekcje mogą chronić przed astmą? Tu także u dzieci z infekcjami wirusowymi obserwuje się rzadsze zachorowania na astmę, rzadsze także u dzieci z rodzin farmerskich. Optymizm związany z hipotezą higieniczną nie przekłada się na zdefiniowane i zweryfikowane zalecenia praktyczne. Dzieje się tak dlatego, że ewentualny efekt profilaktyczny infekcji zależy od rodzaju i lokalizacji infekcji, czasu jej wystąpienia, predyspozycji genetycznej.
Jak przedstawia się kwestia stosowania probiotyków w suplementacji diety w czasie leczenia antybiotykami? Nie ma w tym zakresie żadnych wytycznych ani alergologicznych, ani pulmonologicznych i nie ma uzasadnienia dla podawania probiotyków w czasie leczenia antybiotykami. Okazało się, że uzyskana w wyniku ich stosowania protekcja dotyczy wyłącznie atopowego zapalenia skóry, natomiast nie odnotowano różnic w częstości alergii wziewnej, innych objawów atopii, czy zmian w poziomie IgE w surowicy. Stąd nie ma żadnych dotyczących powszechnego ich stosowania w celu zapobiegania astmie.
Jednak odnośnie zależności zaostrzeń w astmie od infekcji stanowisko jest jasne – na pierwszym miejscu wśród czynników wyzwalających napad duszności są według GINA 2016 infekcje wirusowe. Według World Allergy Organization 2015 nawet 80 procent ostrych zaostrzeń astmy spowodowanych jest przez infekcje wirusowe dróg oddechowych. Są także dowody na związek astmy z infekcją w postaci koincydencji szczytu astmy ze szczytem zapadalności na zakażenia wirusowe, czy związek czasowy między hospitalizacjami z powodu astmy a zakażeniami wirusowymi, czy zimowy szczyt zgonów z powodu astmy. Nie udowodniono związku ryzyka zaostrzeń z anginą, czy bakteryjnym zapaleniem płuc. Zaostrzenia w 85 procentach są powodowane przez wirusy, a najczęściej wykrywalnym czynnikiem sprawczym zaostrzeń są rynowirusy powodujące zaburzenia wytwarzania interferonu, przy czym ma znaczenie, czy astma jest alergiczna, czy też nie. Rynowirusy mogą potęgować reakcje na alergeny, z infekcjami tymi związane jest pogorszenie badań czynnościowych płuc. Prowadzą one także do nadreaktywności oskrzeli. Przyczyną zaostrzenia może być także wirus grypy we wszystkich grupach wiekowych.
Mimo wielu prac nadal są wątpliwości, czy infekcje indukują rozwój astmy, czy działają protekcyjnie. Udokumentowane jest to, że infekcje indukują zaostrzenia. W każdym organizmie, czy to zdrowym, czy chorym są komórki odporności wrodzonej, które odgrywają szczególną rolę w astmie i infekcjach zwłaszcza wirusowych. Są to komórki limfoidalne typu I (uwalniają m.in. interferon i odpowiadają za odporność na wirusy i bakterie wewnątrzkomórkowe), II ( uwalniają interleukiny - zapalenie eozynofilowe w oskrzelach, odpowiadają za odporność na pasożyty), III ( odpowiadają za odporność na bakterie zewnątrzkomórkowe – zapalenie neutrofilowe). Istnieją także fenotypy molekularne astmy w zależności od patogenów przy czym największe znaczenie dla patogenów wirusów i bakterii ma działanie mikrobów na błonę drzewa oskrzelowego. Alarmowymi interleukinami jest IL 33,25 oraz TSLP. Nie każde zapalenie błony oskrzeli jest alergiczne, bo mogą nań oddziaływać mikroby, przede wszystkim wirusy powodując eozynofilowe nacieki w oskrzelach.
Istnieją dowody zarówno na promocyjny jak i ochronny wpływ infekcji na rozwój astmy. Udokumentowany jest przede wszystkim wpływ promocyjny u dzieci, choć także nie do końca. Wiadomo, że infekcje wirusowe odgrywają rolę w rozwoju astmy aspirynowej. Czy infekcje mogą chronić przed astmą? Tu także u dzieci z infekcjami wirusowymi obserwuje się rzadsze zachorowania na astmę, rzadsze także u dzieci z rodzin farmerskich. Optymizm związany z hipotezą higieniczną nie przekłada się na zdefiniowane i zweryfikowane zalecenia praktyczne. Dzieje się tak dlatego, że ewentualny efekt profilaktyczny infekcji zależy od rodzaju i lokalizacji infekcji, czasu jej wystąpienia, predyspozycji genetycznej.
Jak przedstawia się kwestia stosowania probiotyków w suplementacji diety w czasie leczenia antybiotykami? Nie ma w tym zakresie żadnych wytycznych ani alergologicznych, ani pulmonologicznych i nie ma uzasadnienia dla podawania probiotyków w czasie leczenia antybiotykami. Okazało się, że uzyskana w wyniku ich stosowania protekcja dotyczy wyłącznie atopowego zapalenia skóry, natomiast nie odnotowano różnic w częstości alergii wziewnej, innych objawów atopii, czy zmian w poziomie IgE w surowicy. Stąd nie ma żadnych dotyczących powszechnego ich stosowania w celu zapobiegania astmie.
Jednak odnośnie zależności zaostrzeń w astmie od infekcji stanowisko jest jasne – na pierwszym miejscu wśród czynników wyzwalających napad duszności są według GINA 2016 infekcje wirusowe. Według World Allergy Organization 2015 nawet 80 procent ostrych zaostrzeń astmy spowodowanych jest przez infekcje wirusowe dróg oddechowych. Są także dowody na związek astmy z infekcją w postaci koincydencji szczytu astmy ze szczytem zapadalności na zakażenia wirusowe, czy związek czasowy między hospitalizacjami z powodu astmy a zakażeniami wirusowymi, czy zimowy szczyt zgonów z powodu astmy. Nie udowodniono związku ryzyka zaostrzeń z anginą, czy bakteryjnym zapaleniem płuc. Zaostrzenia w 85 procentach są powodowane przez wirusy, a najczęściej wykrywalnym czynnikiem sprawczym zaostrzeń są rynowirusy powodujące zaburzenia wytwarzania interferonu, przy czym ma znaczenie, czy astma jest alergiczna, czy też nie. Rynowirusy mogą potęgować reakcje na alergeny, z infekcjami tymi związane jest pogorszenie badań czynnościowych płuc. Prowadzą one także do nadreaktywności oskrzeli. Przyczyną zaostrzenia może być także wirus grypy we wszystkich grupach wiekowych.