Prof. Maciej Kupczyk o badaniach dotyczących astmy
Autor: Marta Koblańska
Data: 10.01.2020
Źródło: MK/MK
Działy:
Wywiad tygodnia
Aktualności
- Czym innym są badania rejestracyjne fazy 2 a i 2 b w wyselekcjonowanej grupie pacjentów, czym innym badania obejmujące tzw. real life. One mają inne zadania. W fazie 2 podstawową poszukiwaną odpowiedzią jest ta, czy dany lek okaże się bardziej skuteczny od placebo bądź innych już znanych preparatów. Badania 3 fazy mają na celu sprawdzenie działania leku na szerszej grupie chorych, bo kryteria włączenia do leczenia nie są już tak ściśle zdefiniowane - mówi prof. Maciej Kupczyk z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Astma nie jest chorobą jednoznaczną. Czy toczące się badania kliniczne nad nowymi lekami mogą pomóc w leczeniu astmy?
Badania I fazy toczą się w małych grupach i rozpoczynają się od testów na zdrowych osobach, a potem na chorujących. Potem są badania 2 fazy przeprowadzane wówczas, kiedy lek może okazać się obiecujący. Toczą się na całym świecie w wielu ośrodkach leczenia astmy. Chodzi o odpowiednią jakość badań osiąganą wtedy, kiedy przekrój ich uczestników jest właściwy. Badania 3 fazy to zazwyczaj badania obserwacyjne po wprowadzeniu już leku do stosowania. Pokazują to co dzieje się w codziennej praktyce klinicznej pod względem bezpieczeństwa danego leku i jego skuteczności i dlatego mają tak wielką wartość. Prowadzone są zarówno przez ośrodki naukowe jak i firmy, które poszukują informacji o efektach leczenia u pacjentów, u których stosowany jest dany lek.
Czyli inaczej może wyglądać sytuacja z danym lekiem w badaniach wczesnych i inaczej już po zastosowaniu leku w praktyce?
Tak. Czym innym są badania rejestracyjne fazy 2 a i 2 b w wyselekcjonowanej grupie pacjentów, czym innym badania obejmujące tzw. real life. One mają inne zadania. W fazie 2 podstawową poszukiwaną odpowiedzią jest ta, czy dany lek okaże się bardziej skuteczny od placebo bądź innych już znanych preparatów. Badania 3 fazy mają na celu sprawdzenie działania leku na szerszej grupie chorych, bo kryteria włączenia do leczenia nie są już tak ściśle zdefiniowane. W badaniach 2 fazy firma musi udowodnić w wyselekcjonowanej grupie pacjentów, że lek jest skuteczny, w przeciwnym razie nie trafi na rynek. Badania 3 fazy są prowadzone w szerszej grupie, kiedy oprócz choroby podstawowej występują też inne czynniki, na przykład palenie papierosów u pacjentów z astmą. Badania 2 fazy niekoniecznie obejmą taką populację chorych, a badania obserwacyjne już tak.
Nad jakimi lekami obecnie toczą się badania kliniczne?
W badaniach nad astmą w ostatnich latach dokonał się gigantyczny przełom. U większości chorych można dobrze kontrolować przebieg choroby przy użyciu niskich dawek glikokortykosteroidów wziewnych. To są podstawowe leki stosowane w leczeniu astmy. Leczenie to jest skuteczne u ponad 90 procent chorych. Oczywiście nadal toczą się badania nad nowymi inhalatorami, lekami i dawkami, które mogłyby być optymalne w leczeniu i dotarciu leku do dolnych dróg oddechowych. Drugą grupą leków, nad którymi prowadzone są badania to terapie biologiczne. Od kilku lat już są dostępne przeciwciała monoklonalne stosowane w leczeniu najcięższej postaci astmy. Pierwszym takim lekiem był omalizumab, czyli humanizowane przeciwciało anty IgE (przeciwko immunoglobulinie E), która odpowiada za wywoływanie reakcji alergicznych często leżących u podłoża astmy. Z roku na rok pojawiają się nowe doniesienia dotyczące nowych przeciwciał, które ingerują w mechanizmy immunologiczne zapalenia toczącego się w drogach oddechowych. W Polsce funkcjonują programy stosowania tych leków biologicznych, ale cały czas są prowadzone badania nad jeszcze skuteczniejszymi, nowymi lekami w nowych wskazaniach.
Jak mierzona jest skuteczność terapii?
Istnieją trzy podstawowe zasady oceny skuteczności terapii. Po pierwsze zależy ona od mechanizmu działania danej cząsteczki. Po drugie od samego pacjenta. W astmie mówimy dużo o fenotypach i endotypach choroby, bo astma może być na przykład alergiczna i niealergiczna. Inne leki będziemy stosowali w astmie alergicznej IgE zależnej, inne w astmie eozynofilowej. Niezwykle duże znaczenie w terapii chorób obturacyjnych jest prawidłowa inhalacja, gdyż większość leków podawanych jest w postaci wziewnej. Podstawową zasadą jest dotarcie leku do właściwego miejsca w drogach oddechowych, czyli tam, gdzie toczy się choroba. Największym wyzwaniem jest prawidłowe korzystanie z inhalatora, choć nie ma inhalatora idealnego, a każdy z nich wymaga edukacji pacjenta odnośnie jego obsługi. Tylko wówczas lek dotrze tam, gdzie powinien. A przecież zarówno astma jak i POCHP to choroby przewlekłe, które nierzadko towarzyszą całe życie. Kluczem do leczenia jest systematyczność przyjmowania leków i stosowanie się pacjenta do zaleceń lekarskich.
Każdy lek ma określony mechanizm działania. Ta tolerancja leczenia może być różna od czego ona zależy?
Skuteczność przede wszystkim zależy od systematyczności zażywania. Istotnym czynnikiem, od którego zależy skuteczność leczenia jest również palenie papierosów. Palenie papierosów jest najbardziej znanym i powszechnym czynnikiem uszkadzającym drogi oddechowe. Po pierwsze powoduje uszkodzenie rzęsek, niszczy nabłonek dróg oddechowych, prowadzi do zalegania śluzu, prowadzi do rozwoju rozstrzeni oskrzeli, może dojść do nadkażeń bakteryjnych, dochodzi do uszkodzeń struktury płuc, powstają pęcherze rozedmowe, zmniejsza się wydolność układu oddechowego, co może prowadzić do niewydolności oddechowej. Czynnikiem ryzyka astmy u dziecka jest palenie papierosów przez matkę. Istnieje zresztą wiele czynników ryzyka, z których wiele może się na siebie nakładać.
Czy astma w jakimś stopniu może być uwarunkowana genetycznie?
Oczywiście. Ale nie jest to choroba zależna od jednego genu. Jest szereg genów, związanych z ryzykiem rozwoju atopii, czyli alergii. Jeżeli rodzice mają astmę to wzrasta ryzyko astmy u dziecka.
Badania I fazy toczą się w małych grupach i rozpoczynają się od testów na zdrowych osobach, a potem na chorujących. Potem są badania 2 fazy przeprowadzane wówczas, kiedy lek może okazać się obiecujący. Toczą się na całym świecie w wielu ośrodkach leczenia astmy. Chodzi o odpowiednią jakość badań osiąganą wtedy, kiedy przekrój ich uczestników jest właściwy. Badania 3 fazy to zazwyczaj badania obserwacyjne po wprowadzeniu już leku do stosowania. Pokazują to co dzieje się w codziennej praktyce klinicznej pod względem bezpieczeństwa danego leku i jego skuteczności i dlatego mają tak wielką wartość. Prowadzone są zarówno przez ośrodki naukowe jak i firmy, które poszukują informacji o efektach leczenia u pacjentów, u których stosowany jest dany lek.
Czyli inaczej może wyglądać sytuacja z danym lekiem w badaniach wczesnych i inaczej już po zastosowaniu leku w praktyce?
Tak. Czym innym są badania rejestracyjne fazy 2 a i 2 b w wyselekcjonowanej grupie pacjentów, czym innym badania obejmujące tzw. real life. One mają inne zadania. W fazie 2 podstawową poszukiwaną odpowiedzią jest ta, czy dany lek okaże się bardziej skuteczny od placebo bądź innych już znanych preparatów. Badania 3 fazy mają na celu sprawdzenie działania leku na szerszej grupie chorych, bo kryteria włączenia do leczenia nie są już tak ściśle zdefiniowane. W badaniach 2 fazy firma musi udowodnić w wyselekcjonowanej grupie pacjentów, że lek jest skuteczny, w przeciwnym razie nie trafi na rynek. Badania 3 fazy są prowadzone w szerszej grupie, kiedy oprócz choroby podstawowej występują też inne czynniki, na przykład palenie papierosów u pacjentów z astmą. Badania 2 fazy niekoniecznie obejmą taką populację chorych, a badania obserwacyjne już tak.
Nad jakimi lekami obecnie toczą się badania kliniczne?
W badaniach nad astmą w ostatnich latach dokonał się gigantyczny przełom. U większości chorych można dobrze kontrolować przebieg choroby przy użyciu niskich dawek glikokortykosteroidów wziewnych. To są podstawowe leki stosowane w leczeniu astmy. Leczenie to jest skuteczne u ponad 90 procent chorych. Oczywiście nadal toczą się badania nad nowymi inhalatorami, lekami i dawkami, które mogłyby być optymalne w leczeniu i dotarciu leku do dolnych dróg oddechowych. Drugą grupą leków, nad którymi prowadzone są badania to terapie biologiczne. Od kilku lat już są dostępne przeciwciała monoklonalne stosowane w leczeniu najcięższej postaci astmy. Pierwszym takim lekiem był omalizumab, czyli humanizowane przeciwciało anty IgE (przeciwko immunoglobulinie E), która odpowiada za wywoływanie reakcji alergicznych często leżących u podłoża astmy. Z roku na rok pojawiają się nowe doniesienia dotyczące nowych przeciwciał, które ingerują w mechanizmy immunologiczne zapalenia toczącego się w drogach oddechowych. W Polsce funkcjonują programy stosowania tych leków biologicznych, ale cały czas są prowadzone badania nad jeszcze skuteczniejszymi, nowymi lekami w nowych wskazaniach.
Jak mierzona jest skuteczność terapii?
Istnieją trzy podstawowe zasady oceny skuteczności terapii. Po pierwsze zależy ona od mechanizmu działania danej cząsteczki. Po drugie od samego pacjenta. W astmie mówimy dużo o fenotypach i endotypach choroby, bo astma może być na przykład alergiczna i niealergiczna. Inne leki będziemy stosowali w astmie alergicznej IgE zależnej, inne w astmie eozynofilowej. Niezwykle duże znaczenie w terapii chorób obturacyjnych jest prawidłowa inhalacja, gdyż większość leków podawanych jest w postaci wziewnej. Podstawową zasadą jest dotarcie leku do właściwego miejsca w drogach oddechowych, czyli tam, gdzie toczy się choroba. Największym wyzwaniem jest prawidłowe korzystanie z inhalatora, choć nie ma inhalatora idealnego, a każdy z nich wymaga edukacji pacjenta odnośnie jego obsługi. Tylko wówczas lek dotrze tam, gdzie powinien. A przecież zarówno astma jak i POCHP to choroby przewlekłe, które nierzadko towarzyszą całe życie. Kluczem do leczenia jest systematyczność przyjmowania leków i stosowanie się pacjenta do zaleceń lekarskich.
Każdy lek ma określony mechanizm działania. Ta tolerancja leczenia może być różna od czego ona zależy?
Skuteczność przede wszystkim zależy od systematyczności zażywania. Istotnym czynnikiem, od którego zależy skuteczność leczenia jest również palenie papierosów. Palenie papierosów jest najbardziej znanym i powszechnym czynnikiem uszkadzającym drogi oddechowe. Po pierwsze powoduje uszkodzenie rzęsek, niszczy nabłonek dróg oddechowych, prowadzi do zalegania śluzu, prowadzi do rozwoju rozstrzeni oskrzeli, może dojść do nadkażeń bakteryjnych, dochodzi do uszkodzeń struktury płuc, powstają pęcherze rozedmowe, zmniejsza się wydolność układu oddechowego, co może prowadzić do niewydolności oddechowej. Czynnikiem ryzyka astmy u dziecka jest palenie papierosów przez matkę. Istnieje zresztą wiele czynników ryzyka, z których wiele może się na siebie nakładać.
Czy astma w jakimś stopniu może być uwarunkowana genetycznie?
Oczywiście. Ale nie jest to choroba zależna od jednego genu. Jest szereg genów, związanych z ryzykiem rozwoju atopii, czyli alergii. Jeżeli rodzice mają astmę to wzrasta ryzyko astmy u dziecka.