123RF
Przypadki prawdopodobnej transmisji nowotworu matki na noworodka
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 08.03.2021
Źródło: PLWzR; NEJM:„Vaginal Transmission of Cancer from Mothers with Cervical Cancer to Infants”.
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
W „The New England Journal of Medicine" opublikowano pracę, w której przedstawiono 2 przypadki raków płuca u dzieci matek z czynną chorobą nowotworową. Prawdopodobnie w obu wypadkach nowotwory rozwinęły się na skutek aspiracji komórek nowotworowych podczas porodu. Obie matki chorowały na raka szyjki macicy.
Transmisja nowotworu matki na potomstwo jest zjawiskiem niezwykle rzadkim. Szacuje się, że występuje u około jednego niemowlęcia na każde 500 000 matek chorych na nowotwór. W dotychczas udokumentowanych przypadkach do transmisji nowotworu dochodziło najprawdopodobniej poprzez łożysko. Nowotwór pojawiał się przed 2. rokiem życia i najczęściej był rozsiany.
Pierwszy opisany w „The New England Journal of Medicine" przypadek dotyczy 23-miesięcznego chłopca, przyjętego do szpitala z powodu utrzymującego się kaszlu. Dziecko urodziło się drogami natury w 39. tygodniu ciąży. 3 miesiące po porodzie u jego matki rozpoznano raka szyjki macicy. W tomografii komputerowej klatki piersiowej u chłopca uwidoczniono liczne masy nowotworowe przyoskrzelowo w obu płucach. W badaniu histopatologicznym wykryto podobieństwo tkanki guza do raka szyjki macicy występującego u matki chłopca. Również sekwencjonowanie nowej generacji potwierdziło wspólne pochodzenie obu nowotworów.
Drugi przedstawiony przypadek dotyczy chłopca, u którego w wieku 6 lat wystąpił lewostronny ból klatki piersiowej. W tomografii komputerowej uwidoczniono sześciocentymetrowy guz wnęki lewego płuca. Chłopiec urodził się drogami natury w 38. tygodniu ciąży. U jego matki podejrzaną zmianę w szyjce macicy wykryto w trakcie ciąży, jednak dopiero po urodzeniu dziecka pobrano materiał histopatologiczny i rozpoznano gruczolakoraka. Za pomocą sekwencjonowania nowej generacji wykazano podobieństwo raka wykrytego u matki do raka, który 6 lat później został rozpoznany u jej syna.
Oba opisane przypadki potwierdzają hipotezę o możliwości transmisji nowotworu z matki na noworodka poprzez aspirację przez noworodka komórek nowotworowych w trakcie przechodzenia przez kanał rodnego.
Pierwszy opisany w „The New England Journal of Medicine" przypadek dotyczy 23-miesięcznego chłopca, przyjętego do szpitala z powodu utrzymującego się kaszlu. Dziecko urodziło się drogami natury w 39. tygodniu ciąży. 3 miesiące po porodzie u jego matki rozpoznano raka szyjki macicy. W tomografii komputerowej klatki piersiowej u chłopca uwidoczniono liczne masy nowotworowe przyoskrzelowo w obu płucach. W badaniu histopatologicznym wykryto podobieństwo tkanki guza do raka szyjki macicy występującego u matki chłopca. Również sekwencjonowanie nowej generacji potwierdziło wspólne pochodzenie obu nowotworów.
Drugi przedstawiony przypadek dotyczy chłopca, u którego w wieku 6 lat wystąpił lewostronny ból klatki piersiowej. W tomografii komputerowej uwidoczniono sześciocentymetrowy guz wnęki lewego płuca. Chłopiec urodził się drogami natury w 38. tygodniu ciąży. U jego matki podejrzaną zmianę w szyjce macicy wykryto w trakcie ciąży, jednak dopiero po urodzeniu dziecka pobrano materiał histopatologiczny i rozpoznano gruczolakoraka. Za pomocą sekwencjonowania nowej generacji wykazano podobieństwo raka wykrytego u matki do raka, który 6 lat później został rozpoznany u jej syna.
Oba opisane przypadki potwierdzają hipotezę o możliwości transmisji nowotworu z matki na noworodka poprzez aspirację przez noworodka komórek nowotworowych w trakcie przechodzenia przez kanał rodnego.