Śmiertelność wśród pacjentów poddawanych torakocentezie z powodu obecności płynu w jamie opłucnej

Spośród 1.5 miliona osób rocznie, u których w Stanach Zjednoczonych potwierdzana jest obecność płynu w jamie opłucnej u około 178  000 przeprowadza się zabieg torakocentezy. Dobrze udokumentowany jest związek pomiędzy obecnością wysięku nowotworowego a złym rokowaniem. Natomiast nie oceniano dotąd zależności pomiędzy obecnością płynu w jamie opłucnej o etiologii innej niż nowotworowa a ryzykiem zgonu. Tematem tym zajęli się Jonathan Puchalski i wsp. a wyniki swoich badań opublikowali na łamach European Respiratory Journal.

Badaniem objęto 308 osób poddawanych nakłuciu jamy opłucnej. U 247 pacjentów przeprowadzono zabieg jednostronnej torakocentezy, natomiast u 61 osób zabieg przeprowadzono po obydwu stronach. Z najpoważniejszym rokowaniem wiązało się stwierdzenie płynu w jamie opłucnej o etiologii nowotworowej: śmiertelność 30 - dniowa - 37%; śmiertelność 1 - roczna 77%. Były to wartości istotnie wyższe, aniżeli w przypadku stwierdzenia łagodnych chorób przebiegających z obecnością płynu w jamie opłucnej (odpowiednio 29% i 55%), niewydolności serca (22% i 53%) oraz niewydolności nerek (14% i 57%).

Ponadto wyższą śmiertelność obserwowano wśród pacjentów, u których przeprowadzono zabieg obustronnej torakocentezy, w porównaniu z pacjentami, u których wykonywano zabieg wyłącznie po jednej ze stron: śmiertelność 30-dniowa - 47% vs 17% (HR 2.58, 95% CI 1.44–4.63), śmiertelność 1-roczna - 69% vs 36% (HR 2.32, 95% CI 1.55–3.48).

Podsumowując, pacjenci poddawani zabiegowi torakocentezy z powodu obecności płynu w jamie opłucnej mają stosunkowo wysokie ryzyko zgonu. Najwyższe ryzyko zgonu dotyczy pacjentów z obecnością wysięku nowotworowego oraz osób, u których przeprowadzano zabieg obustronnie.