Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Smog groźny dla chorych na łuszczycę

Udostępnij:
Tagi: smog, łuszczyca
Wystawienie na smog, nawet niedługie, odgrywa dużą rolę w zaostrzeniach łuszczycy – takie są wnioski z publikacji nowych badań wykonanych przez naukowców włoskich.
Zespół naukowców z University Hospital of Verona, kierowany przez dr. med. Francesco Bellinato, badał zewnętrzne czynniki, które mogą przyczyniać się do zaostrzenia łuszczycy.

Jak stwierdzili naukowcy, zwłaszcza czynniki środowiskowe „są przez klinicystów niedoceniane”. Zbadano stan 987 pacjentów w różnych stadiach przewlekłej łuszczycy, leczących się w Weronie, znajdującej się w uprzemysłowionej dolinie Po. Co 3–4 miesiące dokonywano badań kontrolnych tychże pacjentów, zaś mediana okresu pozostawania pod stałą opieką klinicystów wynosiła w ich przypadku 2,7 roku.

W trakcie badania określono stadia zaostrzenia się schorzenia według międzynarodowego Psoriasis Area and Severity Index (PASI).

Zaostrzenia w stopniu 5. lub wyższym w stosunku do stanu wyjściowego stwierdzono w trakcie prowadzenia pacjentów u 369 z nich (38,4 proc.). U uczestników badań mediana wskaźnika PASI wynosiła 12 w trakcie zaostrzeń, podczas gdy w grupie kontrolnej bez zaostrzeń ustaliła się na 1.

Smog w dolinie Po jest zwykle powiązany ze źródłami transportowymi i przemysłowymi, zawiera tlenek węgla, NO2 i inne tlenki azotu, benzen, PM2,5 i PM10 (2,5–10,0 μm średnicy) oraz drobniejsze pyły (<2.5 μm średnicy).

Jak zauważono, źródła smogu znajdowały się w promieniu 17–18 km od pacjentów, przy czym koncentracja smogu była wysoka w okresie 60 dni przed zaostrzeniami łuszczycy. Stwierdzono to w trakcie 4398 wizyt u pacjentów kontrolnych bądź związanych z terapią. Zaostrzenia w tej grupie były najsilniejsze, w porównaniu z grupą, w której zaostrzenia nie nastąpiły (po oczyszczeniu wyników z takich czynników jak wystawienie na słońce, pogoda, czas spędzony poza domem oraz typ zastosowanej terapii).

Wzrost smogu przemysłowego i transportowego przed zaostrzeniami zaobserwowano u 35,8 proc. pacjentów, u których wskaźnik PASI wzrósł o 50 lub więcej proc. oraz u 47,2 proc. pacjentów, u których wskaźnik PASI zwiększył się o ponad 100 proc. w porównaniu z grupą kontrolną, gdzie nie zaobserwowano zaostrzeń. Co ważne, obszar poniżej krzywej dla smogu wszystkich typów był wyższy o 60 dni przed wizytą pacjentów ze wskaźnikiem PASI wynoszącym mniej niż 5. Według dr. Bellinato zaostrzenie łuszczycy jest po prostu obserwowane we wszystkich podgrupach wystawionych na smog, tylko w różnym stopniu.

Co istotne, ryzyko podwyższenia wskaźnika PASI do 5 lub wyżej występuje nawet, kiedy koncentracja smogu w powietrzu uważana jest za względnie bezpieczną. Według naukowców rośnie ono o 40–50 proc., jeśli ekspozycja wynosi mniej niż 20 μg/m3 dla pyłów wielkocząsteczkowych i 15 μg/m3 dla pyłów drobnocząsteczkowych w okresie 60 dni przed wizytą kontrolną.

Zaostrzenia te prawdopodobnie są powodowane tym, że wystawienie na smog aktywuje rezydentne w skórze limfocyty T co powoduje „nienormalnie wysoką produkcję cytokin prozapalnych jak czynnik nekrozy alfa (TNF-α) i interleukiny jak IL-1α, IL-1β, IL-6 i IL-8.8” – stwierdzają autorzy. Jednak, co istotne, ze względu na stosunkowo niewielki rozmiar próby wyniki badań nie pokazują liczbowej zależności między wyższymi poziomami zanieczyszczeń a zwiększonym ryzykiem zaostrzeń łuszczycy.

Potrzebne są dodatkowe obserwacje, by to ustalić – powinny to być badania kohortowe pacjentów trwające przynajmniej 7 lat i program dokładnego codziennego mierzenia poziomu smogu w danym okresie.

Opracowanie: Marek Meissner
 
Patronat naukowy portalu:

prof. dr hab. n. med. Halina Batura-Gabryel, kierownik Katedry i Kliniki Pulmonologii, Alergologii i Onkologii Pulmonologicznej Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu
 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.