Prof. Dariusz Kowalski: Ozymertynib w pierwszej linii? Bezwzględnie TAK!
Autor: Maciej Chyziak
Data: 12.11.2019
Kategorie:
Płuco i opłucna
Działy:
Aktualności w e-Akademia Raka Płuca
Doniesienia naukowe
Wywiad tygodnia
Aktualności Tagi: | FLAURA, ozymertynib, tagrisso, NDRP, EGFRm |
Trochę ponad miesiąc po kongresie ESMO w Nowym Jorku odbył się 2019 NY Lung Cancers Symposium i znów jednym z gorących tematów, było zastosowanie ozymertinibu w pierwszej linii leczenia u chorych na NDRP z mutacją EGFR.
Uaktualnione wyniki badania Flaura, które zostały zaprezentowane podczas ESMO wzbudziły duże zainteresowanie wśród lekarzy onkologów i dały nadzieję tysiącom chorych na całym świecie.
O wynikach badania Flaura oraz innych wiodących zagadnieniach z tego kongresu rozmawialiśmy z Prof. dr hab. n. med. Dariusz M. Kowalskim z Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Centrum Onkologii-Instytut w Warszawie.
eOnkologia: W trakcie kongresu rozmawiając z kilkoma uczestnikami postawiliśmy jako redakcją taką tezę, że tegoroczne ESMO mocno skoncentrowało się na trzech wiodących tematach – terapie celowane(ukierunkowane molekularnie), immunoterapia oraz diagnostyka molekularna. Czy zgodzi się Pan Profesor ta tezą?
Prof. D. Kowalski: Wszystkie trzy stwierdzenia są ważne i prawdziwe, dlaczego? Po pierwsze - diagnostyka molekularna wykonywana odpowiednio w certyfikowanym laboratorium umożliwia wykrycie określonego zaburzenia molekularnego i umożliwia włączenie adekwatnego spersonalizowanego leczenia dedykowanego temu zaburzeniu lub kwalifikacji do określonego badania klinicznego jeżeli lek/preparat nie jest dostępny (oczywiście jeżeli takowe badanie kliniczne jest prowadzone i dostępne). W chwili obecnej wykrywane są zaburzenia molekularne o odsetku występowania 1% lub mniej, ale są leki które są tym zaburzeniom dedykowane (LOXO 292 w rearanżacji RET w NDRP jako przykład)
Po drugie – terapie celowane – wiążą się w naturalny sposób z diagnostyką molekularną.
I po trzecie - immunoterapia - to metoda rewolucyjna poprzez wpływ na układ immunologiczny człowieka i zmuszenie układu odpornościowego (limfocytów T) do walki z nowotworem
eOnkologia: Gdyby miał Pan określić swoje TOP 3 doniesień z ESMO, to co wg Pana by to było i dlaczego?
D.K: nie chce być nieuczciwy, nie byłem na ESMO i nie zapoznałem się z wszystkimi i szczerze mówiąc nie potrafię wytypować TOP 3 tegorocznego kongresu.
eOnkologia: W dziedzinie którą się Pan zajmuje (Rak Płuca) wśród innych naszych rozmówców duże wrażenie zrobiła publikacja wyników badania FLAURA (porównanie ozymertynibu vs inhibitory wcześniejszych generacji) co w/g Pana w tym badaniu jest najistotniejsze i dlaczego?
Odpowiedź:FLAURA to porównanie inhibitora TKI EGFR 3 generacji wobec 1 generacji z potwierdzoną już znamiennością statystyczną w PFS (18,9 vs 10,2 miesiąca) i OS( 38,6 vs 31,8 m-ca) przy bardzo dobrej tolerancji i znacznie mniejszym odsetku powikłań. Jeszcze większe wrażenie robią różnice po zastosowaniu ozymertynibu w populacji kaukaskiej
eOnkologia: U chorych na EGFR+ NDRP statystycznie często dochodzi do przerzutów do OUN, jak dużą przewagą ozymertynibu jest jego penetracja OUN?
D.K: Ozymertynib jest pierwszym TKI EGFR o takiej aktywności wobec przerzutów do OUN. Aczkolwiek populacją jeszcze bardziej narażoną na ryzyko wystąpienia w jakimkolwiek momencie przerzutów do OUN są chorzy z rearanżacją ALK.
eOnkologia: Czy wyniki badania FLAURA mogą sprawić, że zakończy się dyskusja o sekwencyjności leczenia inhibitorami kolejnej generacji u chorych na EGFR+ NDRP na rzecz ozymertynibu w I linii jako leczenia z wyboru? Czy mamy szansę na nowy „Standard of Care”?
D.K: Sekwencja postępowania dotyczyła w jedynie pytania: Inhibitor 1/lub 2 generacji (czyli erlitynib, gefitynib,afatynib) i w momencie progresji i obecności mutacji T790M ozymertynib. Myślę, że dyskusja będzie trwać z tendencją do wygaszenia.
eOnkologia: Czy w Polskich realiach powinniśmy rozmawiać o przeniesieniu ozymertynibu do I linii leczenia w programie lekowym?
D.K: Bezwzględnie TAK - proponujmy OPTYMALNE postępowanie, czyli leczenie najbardziej efektywne i obarczone najmniejszym ryzykiem powikłań.
eOnkologia: Dziękuję za rozmowę
D.K: Dziękuję
O wynikach badania Flaura oraz innych wiodących zagadnieniach z tego kongresu rozmawialiśmy z Prof. dr hab. n. med. Dariusz M. Kowalskim z Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Centrum Onkologii-Instytut w Warszawie.
eOnkologia: W trakcie kongresu rozmawiając z kilkoma uczestnikami postawiliśmy jako redakcją taką tezę, że tegoroczne ESMO mocno skoncentrowało się na trzech wiodących tematach – terapie celowane(ukierunkowane molekularnie), immunoterapia oraz diagnostyka molekularna. Czy zgodzi się Pan Profesor ta tezą?
Prof. D. Kowalski: Wszystkie trzy stwierdzenia są ważne i prawdziwe, dlaczego? Po pierwsze - diagnostyka molekularna wykonywana odpowiednio w certyfikowanym laboratorium umożliwia wykrycie określonego zaburzenia molekularnego i umożliwia włączenie adekwatnego spersonalizowanego leczenia dedykowanego temu zaburzeniu lub kwalifikacji do określonego badania klinicznego jeżeli lek/preparat nie jest dostępny (oczywiście jeżeli takowe badanie kliniczne jest prowadzone i dostępne). W chwili obecnej wykrywane są zaburzenia molekularne o odsetku występowania 1% lub mniej, ale są leki które są tym zaburzeniom dedykowane (LOXO 292 w rearanżacji RET w NDRP jako przykład)
Po drugie – terapie celowane – wiążą się w naturalny sposób z diagnostyką molekularną.
I po trzecie - immunoterapia - to metoda rewolucyjna poprzez wpływ na układ immunologiczny człowieka i zmuszenie układu odpornościowego (limfocytów T) do walki z nowotworem
eOnkologia: Gdyby miał Pan określić swoje TOP 3 doniesień z ESMO, to co wg Pana by to było i dlaczego?
D.K: nie chce być nieuczciwy, nie byłem na ESMO i nie zapoznałem się z wszystkimi i szczerze mówiąc nie potrafię wytypować TOP 3 tegorocznego kongresu.
eOnkologia: W dziedzinie którą się Pan zajmuje (Rak Płuca) wśród innych naszych rozmówców duże wrażenie zrobiła publikacja wyników badania FLAURA (porównanie ozymertynibu vs inhibitory wcześniejszych generacji) co w/g Pana w tym badaniu jest najistotniejsze i dlaczego?
Odpowiedź:FLAURA to porównanie inhibitora TKI EGFR 3 generacji wobec 1 generacji z potwierdzoną już znamiennością statystyczną w PFS (18,9 vs 10,2 miesiąca) i OS( 38,6 vs 31,8 m-ca) przy bardzo dobrej tolerancji i znacznie mniejszym odsetku powikłań. Jeszcze większe wrażenie robią różnice po zastosowaniu ozymertynibu w populacji kaukaskiej
eOnkologia: U chorych na EGFR+ NDRP statystycznie często dochodzi do przerzutów do OUN, jak dużą przewagą ozymertynibu jest jego penetracja OUN?
D.K: Ozymertynib jest pierwszym TKI EGFR o takiej aktywności wobec przerzutów do OUN. Aczkolwiek populacją jeszcze bardziej narażoną na ryzyko wystąpienia w jakimkolwiek momencie przerzutów do OUN są chorzy z rearanżacją ALK.
eOnkologia: Czy wyniki badania FLAURA mogą sprawić, że zakończy się dyskusja o sekwencyjności leczenia inhibitorami kolejnej generacji u chorych na EGFR+ NDRP na rzecz ozymertynibu w I linii jako leczenia z wyboru? Czy mamy szansę na nowy „Standard of Care”?
D.K: Sekwencja postępowania dotyczyła w jedynie pytania: Inhibitor 1/lub 2 generacji (czyli erlitynib, gefitynib,afatynib) i w momencie progresji i obecności mutacji T790M ozymertynib. Myślę, że dyskusja będzie trwać z tendencją do wygaszenia.
eOnkologia: Czy w Polskich realiach powinniśmy rozmawiać o przeniesieniu ozymertynibu do I linii leczenia w programie lekowym?
D.K: Bezwzględnie TAK - proponujmy OPTYMALNE postępowanie, czyli leczenie najbardziej efektywne i obarczone najmniejszym ryzykiem powikłań.
eOnkologia: Dziękuję za rozmowę
D.K: Dziękuję