Od stycznia wystawiono 200 mln e-recept, a technologia chmurowa coraz popularniejsza
Autor: Marta Koblańska
Data: 15.07.2020
Źródło: materiały prasowe
Od stycznia 2020 zarejestrowano 200 mln e-recept, a według danych Forbes Insight aż 46 procent dyrektorów ds. informatyki jest świadomych roli jaką odgrywają w procesie cyfryzacji. Coraz więcej placówek korzysta z technologii chmurowej.
Na wzrost zainteresowania cyfryzacją wpłynęła pandemia. Zachowanie dystansu społecznego oraz system tele-porad i braki kadrowe przyczyniły się do coraz powszechniejszego wykorzystywania zasobów cyfrowych. Z tej konieczności zdają sobie sprawę zarówno pacjenci jak i lekarze, którzy oczekują coraz lepszych rozwiązań usprawniających ich pracę.
O zainteresowaniu usługami e-medycyny świadczą dane BioStat. Aż 7 na 10 badanych, w celu uzyskania e-recepty w ostatnim tygodniu maja skorzystało ze zdalnej opieki lekarskiej. Jako cel e-wizyty ponad połowa ankietowanych wskazała uzyskanie porady medycznej. Należy zaznaczyć, że co jedenasty respondent skorzystał z takiej formy kontaktu z lekarzem, aby uzyskać e-zwolnienie. Co dziewiąty respondent skorzystał z kolei z teleporady, aby uzyskać lub przedłużyć e-receptę. Ponadto, trzy czwarte pacjentów, którzy w ostatnim tygodniu maja odbyli wizytę u lekarza, otrzymało e-receptę. Natomiast skierowanie na dalsze badania lub do specjalisty otrzymał co czwarty pacjent, zaś e-zwolnienie uzyskało 15 proc. badanych.
E-zdrowie to jednak nie tylko uzdrowienie służby zdrowia, ale i nowe wyzwania, m.in. masa generowanych przez nie danych. Wg analiz Wydziału Medycznego Uniwersytetu Stanford, w 2020 r. na świecie zostanie wygenerowanych ponad 2,3 tys. egzabajtów danych medycznych. Rozwiązaniem tutaj, co raz powszechniej stosowanym na świecie wydaje się być technologia chmurowa.
Rynek na te usługi może wynieść nawet 11 mld USD do 2022 roku, przy czym wartość globalna tej technologii sięgnie 55 mld USD do 2025 roku. W Europie wydatki na technologię chmurową mają średnio-rocznie rosnąć średnio o 15,5 proc. rocznie. Oznacza to, że coraz więcej placówek medycznych decyduje się wykorzystywać tę technologię tym bardziej, że pozwala na gromadzenie dużej ilości danych bez obciążania lokalnych zasobów.
O zainteresowaniu usługami e-medycyny świadczą dane BioStat. Aż 7 na 10 badanych, w celu uzyskania e-recepty w ostatnim tygodniu maja skorzystało ze zdalnej opieki lekarskiej. Jako cel e-wizyty ponad połowa ankietowanych wskazała uzyskanie porady medycznej. Należy zaznaczyć, że co jedenasty respondent skorzystał z takiej formy kontaktu z lekarzem, aby uzyskać e-zwolnienie. Co dziewiąty respondent skorzystał z kolei z teleporady, aby uzyskać lub przedłużyć e-receptę. Ponadto, trzy czwarte pacjentów, którzy w ostatnim tygodniu maja odbyli wizytę u lekarza, otrzymało e-receptę. Natomiast skierowanie na dalsze badania lub do specjalisty otrzymał co czwarty pacjent, zaś e-zwolnienie uzyskało 15 proc. badanych.
E-zdrowie to jednak nie tylko uzdrowienie służby zdrowia, ale i nowe wyzwania, m.in. masa generowanych przez nie danych. Wg analiz Wydziału Medycznego Uniwersytetu Stanford, w 2020 r. na świecie zostanie wygenerowanych ponad 2,3 tys. egzabajtów danych medycznych. Rozwiązaniem tutaj, co raz powszechniej stosowanym na świecie wydaje się być technologia chmurowa.
Rynek na te usługi może wynieść nawet 11 mld USD do 2022 roku, przy czym wartość globalna tej technologii sięgnie 55 mld USD do 2025 roku. W Europie wydatki na technologię chmurową mają średnio-rocznie rosnąć średnio o 15,5 proc. rocznie. Oznacza to, że coraz więcej placówek medycznych decyduje się wykorzystywać tę technologię tym bardziej, że pozwala na gromadzenie dużej ilości danych bez obciążania lokalnych zasobów.