Co amerykańscy rodzice myślą o tatuażu swoich dzieci?
Autor: Marta Koblańska
Data: 22.08.2018
Źródło: Medscape/RTR/MK
Rodzice, którzy nie zgodzili się na tatuaż u swoich nastoletnich dzieci nie muszą czuć się osamotnieni. Nowy amerykański przegląd wskazuje, że 78 procent rodziców nigdy nie rozważałoby zgody na tatuaż ich dzieci.
Autorzy sondażu na reprezentatywnej próbie zapytali rodziców dzieci między 13 a 18 rokiem życia o ich odczucia względem tatuaży. Większość, bo 75 procent wskazało, że ewentualnym wiekiem, kiedy można wykonać tatuaż jest 18 rok życia. 32 procent ankietowanych rodziców wykonało tatuaż sobie. 27 procent rodziców dzieci w wieku 16 do 18 lat i 11 procent w wieku między 13-15 lat przyznało, że ich pociechy zapytały o możliwość wykonania tatuażu. 5 procent przyznało, że ich dziecko ma już tatuaż.
Zdaniem ekspertów dla rodziców ważna jest wiedza o odczuciach innych rodziców tym bardziej, że tatuaż staje się coraz częstszym tematem dyskusji.
Badanie Pew Research Center wykazało, że 38 procent młodych ludzi w wieku 18-29 lat miało przynajmniej jeden tatuaż. W sondażu Mott Poll jeden uczestnik na 10 przyznał, że nie ma nic złego w tatuażu na specjalną okazję. Ci rodzice byli pośród tych, którzy nie sprzeciwiali się zasadniczo tatuażowi u dzieci.
Rodzice głównie martwili się o potencjalne skutki zdrowotne. 53 procent bało się infekcji lub skaleczeń, 50 procent chorób wątroby lub HIV poprzez przekazanie ich przez niesterylizowaną igłę. To nie oznacza, że rodzice byli zdecydowanie przeciwni tatuażom. Prawie dwie trzecie, bo 63 procent zgadzało się na tatuaż jako formę wyrazu podobną od farbowania włosów lub zmiany odzieży. Wyrażali jednakże obawy dotyczące konsekwencji społecznych. 50 procent rodziców martwiło się o odbiór u potencjalnego pracodawcy. Największy powód do niepokoju budziło to, że nastolatek może potem żałować swojej decyzji.
Zdaniem ekspertów dla rodziców ważna jest wiedza o odczuciach innych rodziców tym bardziej, że tatuaż staje się coraz częstszym tematem dyskusji.
Badanie Pew Research Center wykazało, że 38 procent młodych ludzi w wieku 18-29 lat miało przynajmniej jeden tatuaż. W sondażu Mott Poll jeden uczestnik na 10 przyznał, że nie ma nic złego w tatuażu na specjalną okazję. Ci rodzice byli pośród tych, którzy nie sprzeciwiali się zasadniczo tatuażowi u dzieci.
Rodzice głównie martwili się o potencjalne skutki zdrowotne. 53 procent bało się infekcji lub skaleczeń, 50 procent chorób wątroby lub HIV poprzez przekazanie ich przez niesterylizowaną igłę. To nie oznacza, że rodzice byli zdecydowanie przeciwni tatuażom. Prawie dwie trzecie, bo 63 procent zgadzało się na tatuaż jako formę wyrazu podobną od farbowania włosów lub zmiany odzieży. Wyrażali jednakże obawy dotyczące konsekwencji społecznych. 50 procent rodziców martwiło się o odbiór u potencjalnego pracodawcy. Największy powód do niepokoju budziło to, że nastolatek może potem żałować swojej decyzji.