12-godzinna zbiórki moczu w diagnostyce preeklampsji - alternatywa dla dobowej?

Stan przedrzucawkowy w większości przypadków charakteryzuje podwyższone ciśnienie krwi w połączeniu z białkomoczem, który oznaczany jest (jako „złoty standard”) w dobowej zbiórce moczu. 24 godziny to dużo cennego czasu… Czy istnieją zatem szybsze metody?

Na to pytanie odpowiedział zespół portugalskich naukowców, który przeprowadził prospektywne badanie obserwacyjne, w którym wzięło udział 99 pacjentek, a rozpoznanie stanu przedrzucawkowego potwierdzono u 42. Zebrano dwie kolejne 12-godzinne próbki moczu ( w godzinach 07:00-19:00, a następnie 19:00-07:00). Poziomy białka mierzono w każdej 12-godzinnej próbce, jak również w próbce zbiorczej. Diagnostyczne wartości odcięcia dla stanu przedrzucawkowego wynosiły 150 mg (12h próbki) i 300 mg (24h próbka). W sumie przeanalizowano 456 12-godzinnych próbek moczu (co odpowiada 228 24-godzinnym próbkom). Analiza jakościowa (stan przedrzucawkowy versus jego brak) wykazała istotną zgodność pomiędzy próbkami 12- i 24-godzinnymi. Czułość i swoistość oznaczeń wyniosła odpowiednio 85,9 i 91,7%. Co najważniejsze - nie stwierdzono statystycznie istotnej różnicy między dwiema 12-godzinnymi zbiórkami (tą dzienną i tą nocną).

Niniejsze wyniki pokazują, że 12-godzinna zbiórka może stanowić alternatywę dla metody 24-godzinnego zbierania moczu. Pozwoli to na redukcję kosztów przy niezmienionej skuteczności. Czy faktycznie tak się stanie? Czekamy na kolejne doniesienia, które wniosą jeszcze więcej danych.