Eksperci: konieczna lepsza ochrona wcześniaków przed wirusem RS
Autor: Małgorzata Lipko
Data: 17.11.2017
Źródło: PAP/ML
Działy:
Aktualności w Ginekologia
Aktualności
17 listopada przypada Światowy Dzień Wcześniaka. Za wcześniaki uważa się dzieci urodzone przed 37 tygodniem ciąży. Na świecie co roku rodzi się około 15 mln wcześniaków, natomiast w Polsce tę liczbę szacuje się na 26-28 tysięcy.
Dzieci urodzone przedwcześnie narażone są na wiele powikłań – od okulistycznych, kardiologicznych i neurologicznych po poważną niepełnosprawność ruchową i intelektualną.
Eksperci są zdania, że aby lepiej chronić zdrowie polskich wcześniaków, należy rozszerzyć program profilaktyki zakażeń wirusem RS (syncytialny wirus oddechowy) na dzieci urodzone między 28. a 32. tygodniem ciąży. Wirus ten atakuje oskrzela i płuca, narażając wcześniaki na poważne powikłania. Taka infekcja może nie tylko zahamować rozwój dziecka, ale również być dla niego śmiertelna.
Jedyną możliwością uniknięcia infekcji jest domięśniowe podawanie dzieciom paliwizumabu w całym sezonie zakażeń (listopad-kwiecień). Dzięki takiej ochronie zmniejsza się ryzyko powikłań oddechowych i wentylacji mechanicznej.
Zdaniem neonatologów brak zabezpieczenia przed wirusem RS i wystąpienie powikłań infekcji jest marnotrawieniem pracy lekarzy i ogromnych nakładów poniesionych na ratowanie życia i zdrowia wcześniaka po jego przyjściu na świat.
Eksperci są zdania, że aby lepiej chronić zdrowie polskich wcześniaków, należy rozszerzyć program profilaktyki zakażeń wirusem RS (syncytialny wirus oddechowy) na dzieci urodzone między 28. a 32. tygodniem ciąży. Wirus ten atakuje oskrzela i płuca, narażając wcześniaki na poważne powikłania. Taka infekcja może nie tylko zahamować rozwój dziecka, ale również być dla niego śmiertelna.
Jedyną możliwością uniknięcia infekcji jest domięśniowe podawanie dzieciom paliwizumabu w całym sezonie zakażeń (listopad-kwiecień). Dzięki takiej ochronie zmniejsza się ryzyko powikłań oddechowych i wentylacji mechanicznej.
Zdaniem neonatologów brak zabezpieczenia przed wirusem RS i wystąpienie powikłań infekcji jest marnotrawieniem pracy lekarzy i ogromnych nakładów poniesionych na ratowanie życia i zdrowia wcześniaka po jego przyjściu na świat.