Aptekarze i lekarze nie chcą e-recepty

Udostępnij:
Tylko kilkunastu aptekarzy i lekarzy z Wielkopolski przystąpiło do pilotażu e-recept. Reszta się wstrzymuje ze względu na wątpliwości prawne.
Pilotażowy program e-recepta w powiecie leszczyńskim oficjalnie ruszył w marcu. Dotychczas przystąpiło do niego tylko 14 aptek (na 50 istniejących), cztery przychodnie i praktyki lekarskie. Placówek jest za mało, aby realizować pełny elektroniczny obieg druków.

Na przeszkodzie stoją wątpliwości prawne. - Na gruncie polskiego prawa nie istnieje pojęcie e-recepty. Prawo farmaceutyczne nie przewiduje prowadzenia w aptece takiej działalności - podkreśla Tadeusz Bąbelek, prezes Wielkopolskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Dodaje, że prawo zabrania przekazywania danych zawartych na recepcie innym podmiotom niż NFZ.

Z kolei lekarze zarzucają małą funkcjonalność tego systemu.
- Lekarz przed wystawieniem recepty powinien mieć możliwość sprawdzenia on-line,czy pacjent posiada ważne ubezpieczenie. Powinien mieć także wgląd we wszystkie recepty wystawione mu przez innych lekarzy oraz otrzymywać informacje zwrotne o niewykupionych lekach - podkreśla Bożena Janicka, prezes Wielkopolskiego Porozumienia Zielonogórskiego.

Leszek Sikorski, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, które odpowiada za realizację pilotażu, mówi, że obawy lekarzy i farmaceutów są bezpodstawne. - Program jest realizowany na gruncie obowiązującego prawa - podkreśla.

Do tej pory udało się zrealizować 5 tysięcy e-recept. Uwagi uczestników leszczyńskiego pilotażu będą wykorzystane przy budowie ogólnopolskiego programu pilotażowego, który ma ruszyć za dwa lata.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.