Będzie mniej spółek niż zakłada minister Kopacz

Udostępnij:
Ministerstwo Zdrowia zakłada, że do końca 2013 roku nawet 40 proc. placówek będzie działać w formie spółki.
Może się to jednak okazać nierealne. Wiele samorządów szuka bowiem sposobów na uniknięcie przekształceń.
Zachętą do przekształceń ma być pomoc państwa. W budżecie na ten cel jest zarezerwowane 1,4 mld zł. Dzięki tym pieniądzom mają być umorzone zobowiązania publiczno-prawne przekształcanych szpitali. Ta forma pomocy nie jest jednak na tyle atrakcyjna, żeby powiaty, marszałkowie i uniwersytety masowo zaczęły zmieniać formę prawną swoich placówek.

Wiele z nich podchodzi do przekształceń sceptycznie, ponieważ obawiają się konieczności pokrywania zadłużenia szpitali w części, do której są zobligowane. Z tego powodu nie będą się przekształcać w spółki szpitale powiatowe z woj. podlaskiego i lubelskiego.
– Bardziej opłaca się nam pokryć roczny ujemny wynik finansowy naszego szpitala – uważa Jarosław Augustowski, starosta grajewski.

Z kolei w Warszawie dopiero trwają przymiarki do przekształceń. – Zastanawiamy się nad przekształceniem szpitali Praskiego, Grochowskiego i Czerniakowskiego – mówi Dariusz Hajdukiewicz, dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej miasta st. Warszawa. – Nie zamierzamy jednak przeprowadzać całej procedury w pośpiechu. Przekształcenie wymaga przygotowania stosownych uchwał Rady Warszawy, opracowania aktów założycielskich, regulaminów, biznesplanów itd. Sądzę, że procedura może zakończyć się w 2012 r., a nawet później.

Natomiast Mirosław Król, starosta świdnicki, wskazuje na inny problem, który zniechęca do przekształceń – możliwość komercyjnego wykorzystywania sprzętu i aparatury zakupionej przez szpitale ze środków unijnych. Zgodnie z interpretacją Ministerstwa Zdrowia, przez pięć lat, czyli okres kluczowy dla kondycji finansowej spółki, nie będą one mogły na tym sprzęcie wykonywać badań i zabiegów odpłatnie.
– To pozbawi spółki, które muszą osiągać zysk, ważnego źródła dofinansowania – podkreśla Mirosław Król.

To, czy nowe przepisy zachęcą samorządy i szpitale do przekształceń, okaże się pod koniec przyszłego roku. To wtedy bowiem ich właściciele dowiedzą się o wysokości ujemnego wyniku finansowego. Będą mogli również przekonać się, czy samorządom, które w zamian za przekształcenie skorzystały jednak z pomocy państwa, takie działanie się po prostu opłacało.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.