Chirurdzy proszą o pieniądze, bo chcą operować mieszkańców Tanzanii
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 12.11.2015
Źródło: KL, Polakpotrafi.pl
Tagi: | Tanzania, chirurg, chirurgia, przepuklina |
Trzech chirurgów zwróciło się do internautów z prośbą o wsparcie "Operacji Tanzanii". Proszą o 16 tysięcy złotych. Jeśli uda im się uzbierać te pieniądze to polecą do Afryki i w ciągu dwóch tygodni zoperują stu potrzebujących.
Michał Pasierbak, chirurg dziecięcy ze Szpitala Klinicznego nr 1 w Zabrzu, Kryspin Mitura, zastępca ordynatora oddziału chirurgii ogólnej w Szpitalu Miejskim w Siedlcach i Sławomir Kozieł, chirurg z oddziału chirurgii ogólnej beskidzkiego Centrum Onkologii w Bielsku Białej, na portalu "Polak potrafi" poprosili o wsparcie finansowe "Operacji Tanzanii". Zamierzają na początku 2016 roku udać się do Afryki i charytatywnie pomóc chorym. W czwartek (12 listopada) o godzinie 12 w "kasie" mieli 4895 złotych. Pomogło im 51 internautów.
- Chcemy pomóc tym, którzy nie mają dostępu do podstawowej opieki medycznej, a przede wszystkim nie mają szansy na leczenie chirurgiczne, a tak właśnie bywa w Afryce. Jeśli nie my, wiele osób potrzebujących operacji, nie będzie miało możliwości podjęcia pracy a więc normalnej egzystencji. Mówiąc wprost, jeśli my nie pomożemy tym Afrykańczykom, to niektórzy z nich nie będą w stanie pracować, a tym samym wykarmić swoich rodzin - apelują chirurdzy.
Na stronie "Polakpotrafi.pl" czytamy: - Czeka nas intensywna praca, ale jesteśmy na nią gotowi. Akcja „Operacja Taznia” oraz wcześniejsze wyjazdy zawsze organizowane były bez wsparcia żadnej fundacji, zawsze z poświęceniem urlopu wypoczynkowego, prywatnych finansów na przeloty, transport, szczepienia ochronne i materiały operacyjne. Nie oczekujemy i nie chcemy w zamian żadnej rekompensaty.
Chirurdzy chcą podzielić się własną wiedzą i umiejętnościami zdobytymi w Polsce by ratować życie operując przepukliny. Jak informują ponad 90 procent przypadków uwięźniętej przepukliny pachwinowej czy zapalenia wyrostka robaczkowego - uważanych w naszych warunkach za błahe - w Afryce w przypadku braku leczenia niestety kończy się śmiercią. Jest to odsetek porównywalny ze śmiertelnością spowodowaną zakażeniem wirusem Ebola.
"Operacja Tanzania" to druga misja medyczna chirurgów. Pierwszy raz - w 2014 roku - byli w Ghanie.
Wszyscy Ci, którzy chcą wspomóc chirurgów powinni wejść na stronę: "Polak potrafi"
- Chcemy pomóc tym, którzy nie mają dostępu do podstawowej opieki medycznej, a przede wszystkim nie mają szansy na leczenie chirurgiczne, a tak właśnie bywa w Afryce. Jeśli nie my, wiele osób potrzebujących operacji, nie będzie miało możliwości podjęcia pracy a więc normalnej egzystencji. Mówiąc wprost, jeśli my nie pomożemy tym Afrykańczykom, to niektórzy z nich nie będą w stanie pracować, a tym samym wykarmić swoich rodzin - apelują chirurdzy.
Na stronie "Polakpotrafi.pl" czytamy: - Czeka nas intensywna praca, ale jesteśmy na nią gotowi. Akcja „Operacja Taznia” oraz wcześniejsze wyjazdy zawsze organizowane były bez wsparcia żadnej fundacji, zawsze z poświęceniem urlopu wypoczynkowego, prywatnych finansów na przeloty, transport, szczepienia ochronne i materiały operacyjne. Nie oczekujemy i nie chcemy w zamian żadnej rekompensaty.
Chirurdzy chcą podzielić się własną wiedzą i umiejętnościami zdobytymi w Polsce by ratować życie operując przepukliny. Jak informują ponad 90 procent przypadków uwięźniętej przepukliny pachwinowej czy zapalenia wyrostka robaczkowego - uważanych w naszych warunkach za błahe - w Afryce w przypadku braku leczenia niestety kończy się śmiercią. Jest to odsetek porównywalny ze śmiertelnością spowodowaną zakażeniem wirusem Ebola.
"Operacja Tanzania" to druga misja medyczna chirurgów. Pierwszy raz - w 2014 roku - byli w Ghanie.
Wszyscy Ci, którzy chcą wspomóc chirurgów powinni wejść na stronę: "Polak potrafi"