Co jest w założeniach noweli ustawy refundacyjnej?

Udostępnij:
Między innymi wprowadzenie nowej odpłatności i ułatwienie sprzedaży w Polsce medykamentów wyprodukowanych na rynki innych państw Unii Europejskiej. Te zmiany mają poprawić dostęp do leków.
"Rzeczpospolita" dotarła do założeń noweli ustawy refundacyjnej, która trafiła właśnie do konsultacji wewnątrzresortowych. Ma to być początek zmian w pakiecie ustaw regulujących rynek farmaceutyczny. Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie nowej odpłatności w wysokości 15 procent.

Jak ministerstwo tłumaczy swoją decyzję?

- Dziś, jeśli lek kosztuje więcej niż 1000 zł, to po pierwsze, przekracza 5 proc. minimalnego wynagrodzenia i z automatu musi trafić na ryczałt, a po drugie, opłaca się go wywozić. Jest więc niechęć do refundacji – tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wiceminister Łanda i dodaje, że 15-procentowy limit umożliwi refundację tych leków i pozwoli zatrzymać je w kraju, dla polskich pacjentów. Ci zaś, dla których cena okaże się zbyt wysoka, mogą, jak tłumaczy, skorzystać z programów osłonowych w ramach Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Resort chce także ułatwić import równoległy leków, czyli sprzedaż w Polsce produktów leczniczych wyprodukowanych na rynek innych państw Unii Europejskiej.

- Dotychczas, jeśli producent niemiecki chciał sprzedawać w polskich aptekach lek w opakowaniu z niemieckimi napisami, musiał zaproponować cenę o 25 proc. niższą niż za lek wytworzony na rynek polski. Teraz będzie mógł zaproponować cenę niższą tylko o 15 proc. Jak tłumaczy wiceminister Łanda, Polska zyska w dwójnasób – pacjent taniej kupi lek, a nowa cena stworzy potencjał do dalszego obniżenia ceny leku oryginalnego - czytamy na stronie "Rzeczpospolitej".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.