Elektroniczne karty pacjenta będą nielegalne?

Dla turystów zaczęło się lato i sezon urlopowy, dla polityków już niedługo też. Okazuje się, że ustawę o cyfryzacji może zastać jesień średniowiecza. NFZ planuje właśnie jesienią pilotażowo wydawać elektroniczne legitymacje pacjenta. A ustawy, jak nie było, tak nie ma. My wiemy, kiedy będzie i czy rząd zdąży.

Resort twierdzi, że nie jest aż tak źle, jak podają niektórzy twierdzący, iż ustawa jest w powijakach i nie ujrzy światła dziennego . Gdyby tak się stało, mogłoby się okazać, że obiecane pilotażowe karty byłyby dokumentem praktycznie nie tylko nieważnym, co nawet nielegalnym.

Ale może aż tak źle nie będzie. Jak dowiedzieliśmy się, ustawa powinna stanąć przed Radą Ministrów już w przyszłym tygodniu, najprawdopodobniej we wtorek 30 czerwca.

- Rząd, moim zdaniem, przyjmie w przyszłym tygodniu ustawę – mówi Menedżerowi Zdrowia Piotr Warczyński, wiceminister zdrowia. – Gdyby z jakichś powodów tak się nie stało, chociaż bardzo o to walczymy, to mamy zapewnienie, że najpóźniej stanie się to za dwa tygodnie. Pamiętajmy także, że rząd we wrześniu pracuje. Ta ustawa musi wejść, nie wyobrażamy sobie inaczej – dodaje.

Pesymiści twierdzą inaczej. „Przed dwoma laty urzędnicy Ministerstwa Zdrowia obiecali, że w październiku tego roku rozpocznie się pilotaż wydawania elektronicznych kart dla pacjentów i personelu medycznego. Czasu zostało niewiele, a projekt ustawy umożliwiającej funkcjonowanie elektronicznej karty ubezpieczenia zdrowotnego (eKUZ), elektronicznej karty specjalisty medycznego (eKSM) i karty specjalisty administracyjnego (KSA) jest ciągle w powijakach” – podały niektóre media.

A co sądzą eksperci? Zapytaliśmy Rafała Janiszewskiego, prawnika, eksperta ds. ochrony zdrowia.

- O ile uchwalenie ustawy jest potrzebne do wdrożenia kart, o tyle samo wdrożenie kart nie jest obecnie niezbędne z punktu widzenia systemu. Oczywiście jest to jeden z elementów niezbędnych, jednak ja bym się tak nie przywiązywał do jesiennego terminu ich wdrożenia.
W mojej ocenie system ma teraz znacznie poważniejsze problemy niż uruchamianie kolejnego narzędzia informatycznego w sytuacji, gdy inne, niedawno wdrożone wymagają poprawek. Nadal borykamy się z kłopotami karty DILO w pakiecie onkologicznym, czy też z systemem eWUŚ – twierdzi Janiszewski.

Przypomnijmy, że eKUZ ma być dla pacjenta wydawanym przez przychodnie plastikowym dokumentem z danymi identyfikującymi pacjenta. Za zgodą posiadacza eKUZ może zawierać dodatkowe dane ratunkowe, np. grupę krwi czy stopień inwalidztwa. Karta ma być też kluczem dostępu do innych wirtualnych danych pacjenta zapisanych na jego indywidualnym koncie, np. o przebytych chorobach, zażywanych lekach czy miejscach w kolejkach do specjalistów.

Projekt nowelizacji ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia, który przewiduje te rozwiązania, jest po konsultacjach społecznych. W maju 2015 roku rozpatrywał go wprawdzie Komitet Stały Rady Ministrów, ale rząd go jeszcze nie przyjął. Nie wiadomo zatem, kiedy projekt trafi do prac sejmowych. Tymczasem według założeń ustawa ma wejść w życie 1 lipca 2016 r., natomiast pilotaż kart ubezpieczenia zdrowotnego powinien się zacząć w czwartym kwartale tego roku.

Czy będzie wersja optymistyczna, czy pesymistyczna powinniśmy dowiedzieć się już w przyszłym tygodniu.