Episkopat in vitro: za i nawet przeciw

Udostępnij:
Konieczne jest stworzenie narodowego programu prawdziwego leczenia niepłodności - uważa prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Tymi słowami władze polskiego kościoła katolickiego wypowiedziały się przeciw rządowemu programowi in vitro
- Nasz ostry sprzeciw budzi między innymi propozycja udostępnienia procedur in vitro parom bez ślubu - mówi ksiądz profesor Stanisław Warzeszak, Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia i konsultant Episkopatu Polski. Chodzi o nieobliczalne skutki społeczne tego posunięcia - dodaje.

- Jeśli projekt zostanie przyjęty w maksymalnie zliberalizowanej wersji, to jego zdaniem do ogromnej liczby sierot, które już mamy, dojdą dzieci, które nie będą wiedziały, kto jest ich tatą, bo w procedurze in vitro dawca ma być anonimowy – podaje Polskie Radio. - To będzie nowe sieroctwo - wskazuje ksiądz Warzeszak.

Jednocześnie podkreśla on, że biskupi rozumieją konieczność wprowadzenia ustawy bioetycznej, która wreszcie wypełniłaby luki legislacyjne w polskim prawie. Mówi jednak, że musi być to prawo przyjazne człowiekowi. W tym kontekście ostro krytykuje sprawę mrożenia zarodków. - Przy in vitro Kościół rzymskokatolicki pyta małżonków, którzy je zastosowali, czy wezmą odpowiedzialność za wszystkie embriony, a nie tylko za dziecko,które się urodzi - mówi ksiądz Stanisław Warzeszak.

Kościół jest świadomy, że niepłodność stała się w Polsce chorobą cywilizacyjną. Wyraża szczere współczucie parom dotkniętym tym cierpieniem i pragnie im towarzyszyć.
- Uważamy za konieczne stworzenie narodowego programu prawdziwego leczenia niepłodności. Współczesna medycyna wskazuje bowiem jasno, że usunięcie medycznych lub psychologicznych przyczyn niepłodności daje znacznie większe szanse na urodzenie zdrowego dziecka, niż procedury sztucznie wspomaganego rozrodu, które nie leczą niepłodności - pisze w liście otwartym Konferencja Episkopatu Polski.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.