Hamankiewicz ostro o porozumieniu minister-rezydenci
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 09.02.2018
Źródło: BL, TVN
Tagi: | Maciej Hamankiewicz |
Naczelna Izba Lekarska krytykuje porozumienie zawarte przez rezydentów z ministrem. Maciej Hamankiewicz odradza podpisywanie klauzuli opt-out i ma do rezydentów żal o ustępstwa płacowe.
- Wzywamy do bezpiecznych zachowań dla pacjenta i gwarantujących przeżycie lekarzom - mówi Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, cytowany przez TVN.
Naczelna Rada Lekarska przypomina, że zgodnie z opinią samorządu praca lekarza w czasie dłuższym niż 48 godzin w tygodniu zagraża zarówno bezpieczeństwu lekarza jak i pacjentów. - W przypadku błędu medycznego praca ponad miarę nie będzie stanowiła okoliczności łagodzącej w kontekście odpowiedzialności zawodowej lekarza – przypomina NIL.
Maciej Hamankiewicz w ostrych słowach wypomniał też rezydentom, że nie reprezentują wszystkich lekarzy. Powiedział, że jest oburzony tym, że rezydenci nie oglądając się na stanowiska samorządu (który współpracował w przeprowadzeniu akcji opt-out) negocjowali w sprawie zarobków, nie przypominając o tym, że zgodnie z podjętymi stanowiskami płaca lekarza specjalisty wynosić trzykrotność średniej krajowej.
Porozumienie Rezydentów nie odniosło się do zarzutów Macieja Hamankiewicza. Odpowiadała jednak na nie pośrednio także w TVN.
- Umówiliśmy się z panem ministrem i mocno to czujemy, że nikogo do podpisywania klauzul opt-out nie będziemy zachęcać, nie będziemy zmuszać - mówił Łukasz Jankowski, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL. - Nie jest tak, że po podpisaniu porozumienia nasze priorytety się zmieniły - zapewnił.
Dodawał jednak: - Apelujemy o to, że jeżeli ktoś czuje się na siłach, niech pracuje więcej w systemie, dla dobra polskich pacjentów.
Przeczytaj także: "Minister i rezydenci wspólnie przed kamerami. Dogadali się" i "Hałabuz o porozumieniu minister-rezydenci: Trudne, ale potrzebne. Nie "sprzedaliśmy się".
Naczelna Rada Lekarska przypomina, że zgodnie z opinią samorządu praca lekarza w czasie dłuższym niż 48 godzin w tygodniu zagraża zarówno bezpieczeństwu lekarza jak i pacjentów. - W przypadku błędu medycznego praca ponad miarę nie będzie stanowiła okoliczności łagodzącej w kontekście odpowiedzialności zawodowej lekarza – przypomina NIL.
Maciej Hamankiewicz w ostrych słowach wypomniał też rezydentom, że nie reprezentują wszystkich lekarzy. Powiedział, że jest oburzony tym, że rezydenci nie oglądając się na stanowiska samorządu (który współpracował w przeprowadzeniu akcji opt-out) negocjowali w sprawie zarobków, nie przypominając o tym, że zgodnie z podjętymi stanowiskami płaca lekarza specjalisty wynosić trzykrotność średniej krajowej.
Porozumienie Rezydentów nie odniosło się do zarzutów Macieja Hamankiewicza. Odpowiadała jednak na nie pośrednio także w TVN.
- Umówiliśmy się z panem ministrem i mocno to czujemy, że nikogo do podpisywania klauzul opt-out nie będziemy zachęcać, nie będziemy zmuszać - mówił Łukasz Jankowski, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL. - Nie jest tak, że po podpisaniu porozumienia nasze priorytety się zmieniły - zapewnił.
Dodawał jednak: - Apelujemy o to, że jeżeli ktoś czuje się na siłach, niech pracuje więcej w systemie, dla dobra polskich pacjentów.
Przeczytaj także: "Minister i rezydenci wspólnie przed kamerami. Dogadali się" i "Hałabuz o porozumieniu minister-rezydenci: Trudne, ale potrzebne. Nie "sprzedaliśmy się".