iStock
Ile kosztuje COVID-19?
| Tagi: | Maciej Samcik, koronawirus |
Ile pieniędzy nie wydamy w hotelach, centrach handlowych, restauracjach i kinach, a ile stracą przewoźnicy w czasie kwarantanny? – Około 30 mld zł – wylicza Maciej Samcik, autor bloga „Subiektywnie o finansach”.
Maciej Samcik, autor bloga „Subiektywnie o finansach”:
- Spróbujmy policzyć, ile pieniędzy nie wydamy w czasie dwutygodniowego „przymrożenia” gospodarczego w Polsce (i później), w szkołach, centrach handlowych, restauracjach i kinach, a ile stracą branże turystyczna i transportowa.
Do szkół nie chodzi 4,6 mln dzieciaków i młodzieży, w domach pozostało też 1,1 mln opiekunów najmłodszych dzieci, a 80 proc. z nich nie podejmie pracy zdalnej. Koszt dla gospodarki oceniono na 0,9 proc. kwartalnego PKB (wynoszącego mniej więcej 500 mld zł). To oznacza 5 mld zł strat dla gospodarki.
Polacy wydają na podróżowanie po kraju ok. 28 mld zł rocznie, z kolei na wyjazdy zagraniczne mniej więcej 45 mld zł, z czego jedna trzecia to wypady jednodniowe, bez noclegów w hotelach. Jeśli założymy, że przez najbliższe dwa miesiące – nie tylko podczas kwarantanny – 90 proc. Polaków odpuści podróżowanie, przychody hoteli i touroperatorów spadną o przynajmniej 10-11 mld zł.
W 2019 r. centra handlowe odnotowały 388 mln odwiedzin. Ile pieniędzy w nich wydajemy? We wszystkich sklepach mniej więcej 700 mld zł. Dwutygodniowe zamknięcie galerii oznacza więc 6 mld zł strat.
W restauracjach zostawiamy rocznie 44 mld zł. Przez dwa tygodnie będą zamknięte, choć można zamawiać jedzenie z dowozem z tych, które oferują tę usługę. Obroty spadną o 80 proc. Nie wydamy co najmniej 1,5 mld zł.
Roczny dochód kin ze sprzedaży biletów wynosi 1,1 mld zł. Drugie tyle operatorzy kin zarobiąja na popcornie i czipsach sprzedawanych po paskarskich cenach, a także na reklamach emitowanych przed seansami. Zamknięcie kin na dwa tygodnie to jakieś 100 mln zł strat.
Wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce w 2019 r. wynosiła 25 mld zł. Z tego 16 mld zł wydano na samochody, a resztę na podróże, zakupy biżuterii i innych drogich rzeczy. Gdyby Polacy na dwa miesiące – nie tylko w okresie kwarantanny – odpuścili sobie „luksusowość”, to straty producentów wyniosłyby 5 mld zł.
Roczne obroty branży transportowej są szacowane na 280 mld zł. Jeśli przewozy spadną o 30 proc. przez najbliższy miesiąc, to mamy 8 mld zł potencjalnych strat.
Podsumowując, widać, że mówimy o przynajmniej 30 mld zł odjętych od wzrostu gospodarczego Polski. I to nie licząc efektu domina i efektów ubocznych, które w kryzysowych czasach potrafią „zabrać” drugie.
Analizę opublikowano także na blogu „Subiektywnie o finansach”.
Przeczytaj także: „COVID-19 – co dzisiaj powinien wiedzieć anestezjolog”, „Lista szpitali przekształconych w zakaźne”, „Zamknięte granice”, „Adamed produkuje lek wspomagający leczenie koronawirusa” i „Internetowa mapa zasięgu koronawirusa”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Spróbujmy policzyć, ile pieniędzy nie wydamy w czasie dwutygodniowego „przymrożenia” gospodarczego w Polsce (i później), w szkołach, centrach handlowych, restauracjach i kinach, a ile stracą branże turystyczna i transportowa.
Do szkół nie chodzi 4,6 mln dzieciaków i młodzieży, w domach pozostało też 1,1 mln opiekunów najmłodszych dzieci, a 80 proc. z nich nie podejmie pracy zdalnej. Koszt dla gospodarki oceniono na 0,9 proc. kwartalnego PKB (wynoszącego mniej więcej 500 mld zł). To oznacza 5 mld zł strat dla gospodarki.
Polacy wydają na podróżowanie po kraju ok. 28 mld zł rocznie, z kolei na wyjazdy zagraniczne mniej więcej 45 mld zł, z czego jedna trzecia to wypady jednodniowe, bez noclegów w hotelach. Jeśli założymy, że przez najbliższe dwa miesiące – nie tylko podczas kwarantanny – 90 proc. Polaków odpuści podróżowanie, przychody hoteli i touroperatorów spadną o przynajmniej 10-11 mld zł.
W 2019 r. centra handlowe odnotowały 388 mln odwiedzin. Ile pieniędzy w nich wydajemy? We wszystkich sklepach mniej więcej 700 mld zł. Dwutygodniowe zamknięcie galerii oznacza więc 6 mld zł strat.
W restauracjach zostawiamy rocznie 44 mld zł. Przez dwa tygodnie będą zamknięte, choć można zamawiać jedzenie z dowozem z tych, które oferują tę usługę. Obroty spadną o 80 proc. Nie wydamy co najmniej 1,5 mld zł.
Roczny dochód kin ze sprzedaży biletów wynosi 1,1 mld zł. Drugie tyle operatorzy kin zarobiąja na popcornie i czipsach sprzedawanych po paskarskich cenach, a także na reklamach emitowanych przed seansami. Zamknięcie kin na dwa tygodnie to jakieś 100 mln zł strat.
Wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce w 2019 r. wynosiła 25 mld zł. Z tego 16 mld zł wydano na samochody, a resztę na podróże, zakupy biżuterii i innych drogich rzeczy. Gdyby Polacy na dwa miesiące – nie tylko w okresie kwarantanny – odpuścili sobie „luksusowość”, to straty producentów wyniosłyby 5 mld zł.
Roczne obroty branży transportowej są szacowane na 280 mld zł. Jeśli przewozy spadną o 30 proc. przez najbliższy miesiąc, to mamy 8 mld zł potencjalnych strat.
Podsumowując, widać, że mówimy o przynajmniej 30 mld zł odjętych od wzrostu gospodarczego Polski. I to nie licząc efektu domina i efektów ubocznych, które w kryzysowych czasach potrafią „zabrać” drugie.
Analizę opublikowano także na blogu „Subiektywnie o finansach”.
Przeczytaj także: „COVID-19 – co dzisiaj powinien wiedzieć anestezjolog”, „Lista szpitali przekształconych w zakaźne”, „Zamknięte granice”, „Adamed produkuje lek wspomagający leczenie koronawirusa” i „Internetowa mapa zasięgu koronawirusa”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
