Instrumenty podziału ryzyka w świetle ustawy refundacyjnej
Redaktor: Agnieszka Katrynicz
Data: 27.05.2011
Źródło: stowarzyszenie CEESTAHC
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Rosnące wydatki na służbę zdrowia i postęp zachodzący w medycynie powodują konieczność zapewnienia pacjentom dostępu do nowoczesnych technologii medycznych w warunkach ograniczonych zasobów finansowych. W ramach nowej ustawy refundacyjnej zostały wprowadzone instrumenty podziału ryzyka pomiędzy publicznym płatnikiem, a producentem leków. Dzięki nim więcej drogich i innowacyjnych leków będzie mogło być zrefundowanych w sposób bezpieczny dla budżetu NFZ.
Podczas VII Uroczystego Obiadu Czwartkowego zorganizowanego przez stowarzyszenie CEESTAHC, na temat: „Risk sharing scheme – Instrumenty podziału ryzyka w świetle ustawy refundacyjnej”, zaproszeni eksperci dyskutowali o tym jak będą funkcjonowały instrumenty dzielenia ryzyka po wejściu w życie ustawy zarówno z punktu widzenia płatnika, jak i przemysłu farmaceutycznego. W czasie spotkania zebrani eksperci i goście omawiali zapisy ustawy refundacyjnej jak również rozmawiali o możliwościach elastycznego i opartego na wzajemnym zrozumieniu potrzeb komunikowania się w ramach negocjacji i realizacji tego typu porozumień.
Wśród zaproszonych ekspertów znaleźli się m.in. Brian Godman – Karolinska Institute w Szwecji, Mario Negrii Institute, Katarzyna Bondaryk - Adwokat, Kancelaria Prawna Katarzyna Bondaryk, Artur Fałek – Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Matusewicz – Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych, Jarosław Oleszczuk – Prezes Zarządu Abbott Laboratories Poland, Paweł Miśkiewicz – General Manager CEC North Genzyme oraz Magdalena Władysiuk – Prezes CEESTAHC.
Instrumenty podziału ryzyka (RS) są stosowane od prawie 15 lat w wielu krajach świata. Pogłębiająca się wiedza społeczeństw nt. postępu medycyny powoduje, że rosną oczekiwania pacjentów i zwiększa się presja stowarzyszeń pacjenckich, mediów oraz polityków na jak najszybsze wprowadzanie nowych technologii. Z kolei pojawiające się innowacyjne, ale kosztowne terapie powodują, że niezbędne staje się zmniejszenie niepewności związanej z ich skutecznością.. Sensem mechanizmu RS jest podział ryzyka, określony w umowie, którego istotą jest ograniczenie wydatków płatnika publicznego na nowe technologie. - Ryzyko to może być związane z wysokim kosztem nowych technologii czy trudnym do przewidzenia wpływem na budżet np. niedoszacowaną populacją, kosztami leczenia działań niepożądanych oraz kosztami stosowania dodatkowych interwencji, a także niepewnością dotyczącą rzeczywistych korzyści zdrowotnych i profilu bezpieczeństwa – powiedział Wojciech Matusewicz, Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych.
Porozumienia podziału ryzyka są formą finansowania terapii lekami, gdzie najprościej definiując - poprzez określenie warunków współpracy płatnik publiczny dzieli się kosztami terapii pacjentów z producentem leków. Podział ten może być uzależniony nie tylko od ryzyka związanego z wielkością wydatków na pacjenta lecz także z ryzykiem związanym z uzyskiwaniem efektów zdrowotnych.
Przemysł farmaceutyczny jest otwarty na współpracę z ministerstwem. Niepokój przedsiębiorców budzi jednak brak szczegółowej regulacji w ustawie refundacyjnej, bowiem w obecnym brzmieniu projektu ustawy, nie zostały uwzględnione szczegółowe mechanizmy funkcjonowania tych instrumentów. - W projekcie ustawy celowo nie uszczegółowiono schematów dzielenia ryzyka, pozostawiając elastyczność w tym zakresie. Podobnej elastyczności i aktywności oczekujemy od przemysłu, od którego spodziewamy się wstępnej propozycji narzędzia. Przedstawiona propozycja będzie przedmiotem negocjacji – mówił na spotkaniu Artur Fałek – Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia.
W ramach spotkania przedstawiono perspektywę rozwoju, możliwości implementacji instrumentów podziału ryzyka w zamyśle Ministerstwa Zdrowia oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych w roku 2011 oraz kolejnych lata. - Wprowadzenie nowych instrumentów finansowania leków przy współpracy publiczno-prywatnej jest czymś nowatorskim na rynku i może pozwolić na przyspieszenie decyzji refundacyjnych w Polsce, więc także dostęp do nowych leków dla pacjentów. Stąd ocena proponowanych rozwiązań ze strony środowiska prawników, przemysłu farmaceutycznego choć była bardzo pozytywna, nie była też pozbawiona obaw co do kwestii związanych z praktycznymi aspektami prowadzenia i monitorowania tego typu narzędzi – mówi Magdalena Władysiuk, Prezes Stowarzyszenia CEESTAHC.
Wśród zaproszonych ekspertów znaleźli się m.in. Brian Godman – Karolinska Institute w Szwecji, Mario Negrii Institute, Katarzyna Bondaryk - Adwokat, Kancelaria Prawna Katarzyna Bondaryk, Artur Fałek – Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Matusewicz – Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych, Jarosław Oleszczuk – Prezes Zarządu Abbott Laboratories Poland, Paweł Miśkiewicz – General Manager CEC North Genzyme oraz Magdalena Władysiuk – Prezes CEESTAHC.
Instrumenty podziału ryzyka (RS) są stosowane od prawie 15 lat w wielu krajach świata. Pogłębiająca się wiedza społeczeństw nt. postępu medycyny powoduje, że rosną oczekiwania pacjentów i zwiększa się presja stowarzyszeń pacjenckich, mediów oraz polityków na jak najszybsze wprowadzanie nowych technologii. Z kolei pojawiające się innowacyjne, ale kosztowne terapie powodują, że niezbędne staje się zmniejszenie niepewności związanej z ich skutecznością.. Sensem mechanizmu RS jest podział ryzyka, określony w umowie, którego istotą jest ograniczenie wydatków płatnika publicznego na nowe technologie. - Ryzyko to może być związane z wysokim kosztem nowych technologii czy trudnym do przewidzenia wpływem na budżet np. niedoszacowaną populacją, kosztami leczenia działań niepożądanych oraz kosztami stosowania dodatkowych interwencji, a także niepewnością dotyczącą rzeczywistych korzyści zdrowotnych i profilu bezpieczeństwa – powiedział Wojciech Matusewicz, Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych.
Porozumienia podziału ryzyka są formą finansowania terapii lekami, gdzie najprościej definiując - poprzez określenie warunków współpracy płatnik publiczny dzieli się kosztami terapii pacjentów z producentem leków. Podział ten może być uzależniony nie tylko od ryzyka związanego z wielkością wydatków na pacjenta lecz także z ryzykiem związanym z uzyskiwaniem efektów zdrowotnych.
Przemysł farmaceutyczny jest otwarty na współpracę z ministerstwem. Niepokój przedsiębiorców budzi jednak brak szczegółowej regulacji w ustawie refundacyjnej, bowiem w obecnym brzmieniu projektu ustawy, nie zostały uwzględnione szczegółowe mechanizmy funkcjonowania tych instrumentów. - W projekcie ustawy celowo nie uszczegółowiono schematów dzielenia ryzyka, pozostawiając elastyczność w tym zakresie. Podobnej elastyczności i aktywności oczekujemy od przemysłu, od którego spodziewamy się wstępnej propozycji narzędzia. Przedstawiona propozycja będzie przedmiotem negocjacji – mówił na spotkaniu Artur Fałek – Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia.
W ramach spotkania przedstawiono perspektywę rozwoju, możliwości implementacji instrumentów podziału ryzyka w zamyśle Ministerstwa Zdrowia oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych w roku 2011 oraz kolejnych lata. - Wprowadzenie nowych instrumentów finansowania leków przy współpracy publiczno-prywatnej jest czymś nowatorskim na rynku i może pozwolić na przyspieszenie decyzji refundacyjnych w Polsce, więc także dostęp do nowych leków dla pacjentów. Stąd ocena proponowanych rozwiązań ze strony środowiska prawników, przemysłu farmaceutycznego choć była bardzo pozytywna, nie była też pozbawiona obaw co do kwestii związanych z praktycznymi aspektami prowadzenia i monitorowania tego typu narzędzi – mówi Magdalena Władysiuk, Prezes Stowarzyszenia CEESTAHC.