Jak doszło do śmiertelnej pomyłki pielęgniarki? Podejrzany chlorek potasu
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 13.07.2016
Źródło: BL, Gazeta Krakowska
Tagi: | pielęgniarka, pielęgniarki, Kraków, dziecko, pacjent, pacjenci, zgon, śmierć, błąd lekarski |
W poniedziałek Krakowem wstrząsnęła wieść o śmierci dziewczynki, której podano niewłaściwy lek. Trwają ustalenia i dociekania, co było bezpośrednią przyczyną zgonu małej pacjentki.
- Błąd wykryto natychmiast, podjęto reanimację dziecka, niestety nie udało się go uratować, mimo że lekarze robili, co mogli - tłumaczy Anna Górska, rzecznik Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. - Natychmiast zawiadomiliśmy policję i prokuraturę, przekazaliśmy im całą dokumentację medyczną dziecka – dodaje.
Jak podaje „Gazeta Krakowska” sekcję zwłok przeprowadzono we wtorek. Wyniki nie są jeszcze znane. - Przedawkowanie chlorku potasu może wywołać zaburzenia krążenia, a nawet doprowadzić do tego, że serce przestaje bić - wyjaśnia dr Jarosław Woroń, specjalista farmakologii klinicznej ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Podkreśla, że chlorek potasu jest jednym z najczęściej pomyłkowo używanych roztworów w farmakoterapii.
Anna Górska, rzecznik szpitala, potwierdza, ze w przypadku 3-miesięcznej Basi doszło właśnie do zatrzymania akcji serca.
Tadeusz Wadas, przewodniczący rady Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych zwraca uwagę, że czynników, które mogły wpłynąć na ewentualną pomyłkę pielęgniarki, jest wiele. Od przemęczenia po leki, które co tydzień przychodzą do szpitali z różnych hurtowni, w różnych opakowaniach i dawkach - co także może przyczyniać się do tego rodzaju pomyłek.
Jak podaje „Gazeta Krakowska” swoje woje stanowisko po tragedii w szpitalu Żeromskiego wydał także prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski. Od wyników postępowania prowadzonego przez prokuraturę uzależnia decyzję w sprawie dalszych losów obecnego kierownictwa tej placówki.
Przeczytaj także tekst pod tytułem: "Pielęgniarka pomyliła ampułki z lekarstwem. Zmarło trzymiesięczne dziecko".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Jak podaje „Gazeta Krakowska” sekcję zwłok przeprowadzono we wtorek. Wyniki nie są jeszcze znane. - Przedawkowanie chlorku potasu może wywołać zaburzenia krążenia, a nawet doprowadzić do tego, że serce przestaje bić - wyjaśnia dr Jarosław Woroń, specjalista farmakologii klinicznej ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Podkreśla, że chlorek potasu jest jednym z najczęściej pomyłkowo używanych roztworów w farmakoterapii.
Anna Górska, rzecznik szpitala, potwierdza, ze w przypadku 3-miesięcznej Basi doszło właśnie do zatrzymania akcji serca.
Tadeusz Wadas, przewodniczący rady Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych zwraca uwagę, że czynników, które mogły wpłynąć na ewentualną pomyłkę pielęgniarki, jest wiele. Od przemęczenia po leki, które co tydzień przychodzą do szpitali z różnych hurtowni, w różnych opakowaniach i dawkach - co także może przyczyniać się do tego rodzaju pomyłek.
Jak podaje „Gazeta Krakowska” swoje woje stanowisko po tragedii w szpitalu Żeromskiego wydał także prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski. Od wyników postępowania prowadzonego przez prokuraturę uzależnia decyzję w sprawie dalszych losów obecnego kierownictwa tej placówki.
Przeczytaj także tekst pod tytułem: "Pielęgniarka pomyliła ampułki z lekarstwem. Zmarło trzymiesięczne dziecko".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.