Jakub Szulc: Niepokój wzbudza likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 15.09.2016
Źródło: Krystian Lurka
Tagi: | Jakub Szulc, Konstanty Radziwiłł, reforma, reformy |
- Nie jestem zwolennikiem NFZ, ale przejście z systemu, który dzisiaj jest quazi-konkurencyjny na system, który jest centralnie zarządzany, wymaga tego, żebyśmy mieli sprawny i silny aparat państwowy - mówi Jakub Szulc w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia". Dyrektor EY skomentował też reformy Konstantego Radziwiłła.
Na pytanie o ocenę reform zapowiadanych przez Konstantego Radziwiłła, odpowiedział, że trudno pokusić się o głębszą analizę, bo... nie są znane założenia do proponowanych zmian.
- Mówienie o tym dokumencie, który został opublikowany jako o założeniach jest nadużyciem - przyznał Jakub Szulc i wyjaśnił kwestię finansowanie: - Nie znamy szczegółów. Z jednej strony mamy zapowiedź zwiększenia finansowania, a z drugiej strony nie wiemy w jaki sposób będzie to finansowane.
Jak mówi Szulc, faktów jest za mało. - Czekamy na to, żeby ministerstwo przedstawiło szczegółowy plan zmian - podkreśla dyrektor EY.
- Niepokój wzbudza likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia. Nie jestem zwolennikiem NFZ, ale przejście z systemu, który dzisiaj jest quazi-konkurencyjny na system, który jest centralnie zarządzany, wymaga tego, żebyśmy mieli sprawny i silny aparat państwowy. Po to, żeby w sytuacji, w której nie ma zachęt konkurencyjnych w samym systemie, dbać o to, żeby poprawiać jakość i żeby zabezpieczenie pacjentów było jak najlepsze - przyznaje Szulc.
Rozmowa Krystiana Lurka z Jakubem Szulcem do obejrzenia poniżej:
- Mówienie o tym dokumencie, który został opublikowany jako o założeniach jest nadużyciem - przyznał Jakub Szulc i wyjaśnił kwestię finansowanie: - Nie znamy szczegółów. Z jednej strony mamy zapowiedź zwiększenia finansowania, a z drugiej strony nie wiemy w jaki sposób będzie to finansowane.
Jak mówi Szulc, faktów jest za mało. - Czekamy na to, żeby ministerstwo przedstawiło szczegółowy plan zmian - podkreśla dyrektor EY.
- Niepokój wzbudza likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia. Nie jestem zwolennikiem NFZ, ale przejście z systemu, który dzisiaj jest quazi-konkurencyjny na system, który jest centralnie zarządzany, wymaga tego, żebyśmy mieli sprawny i silny aparat państwowy. Po to, żeby w sytuacji, w której nie ma zachęt konkurencyjnych w samym systemie, dbać o to, żeby poprawiać jakość i żeby zabezpieczenie pacjentów było jak najlepsze - przyznaje Szulc.
Rozmowa Krystiana Lurka z Jakubem Szulcem do obejrzenia poniżej: