Kastracja faraońska: problem wraca wraz z nową falą imigracji
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 21.07.2016
Źródło: BL, Deutsche Welle
Tagi: | kastracja faraońska, Niemcy, uchodźcy |
Niemcy są przerażeni, bo wraz z nową falą imigracji z Somalii i Erytrei nie dość, że zwiększa się na ich terenie liczba kobiet, na których dokonano tzw. kastracji faraońskiej, to odbudowuje się podziemie, gdzie dokonuje się takich zabiegów. Lekarze alarmują: - Musimy coś z tym zrobić.
Rytuał obrzezania wykonywany jest w Afryce. - Sięga on od rytualnego nacięcia łechtaczki aż do całkowitego usunięcia zewnętrznych narządów płciowych. Po tak zwanym „obrzezaniu faraońskim” kobiety są prawie całkowicie zaszywane. Mocz i krew menstruacyjną mogą wydalać tylko przez osadzoną w narządach płciowych rurkę - opowiadają „Deutsche Welle” niemieccy lekarze.
Z badań Światowej Organizacji Zdrowia WHO wynika, że obrzezania podwyższają ryzyko komplikacji podczas porodu. Zagrożone jest nie tylko życie dzieci ale i matek. Kiedy płód musi przeciskać się przez sztucznie zawężony kanał rodny, może dojść do perforacji odbytnicy i pochwy. Kobiety mogą też stracić kontrolę nad pęcherzem.
W Berlinie Idah Nabaterrega, referentka ds. obrzezań w Terre des Femmes działa na rzecz uświadamiania kobiet. Specjalny projekt w tym zakresie zainicjowany został wiosną br. w kilku krajach europejskich.
Długofalowym celem jest, by zmienić nastawienie już obrzezanych kobiet do tego rytuału i uchronić przed nim ich córki. Zdaniem organizacji praw kobiet aktualny trend wśród migrantów to obrzezanie dziewczynek już w wieku niemowlęcym. Wtedy nie są one świadome tego zabiegu i traktują swoje okaleczone ciało jako coś normalnego.
W Niemczech obrzezanie jest karalne. Szereg lekarzy opowiada jednak, że słyszało o pokątnie wykonywanych w RFN zabiegach.
- Rytualne obrzezanie stylizowane jest na uroczystość. Zabiegi wykonywane są w weekend, gdzieś w ukrytych miejscach. Wszystko okryte jest wielką tajemnicą. Lekarze natrafiają na ścianę milczenia – podaje Deutsche Welle”.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Z badań Światowej Organizacji Zdrowia WHO wynika, że obrzezania podwyższają ryzyko komplikacji podczas porodu. Zagrożone jest nie tylko życie dzieci ale i matek. Kiedy płód musi przeciskać się przez sztucznie zawężony kanał rodny, może dojść do perforacji odbytnicy i pochwy. Kobiety mogą też stracić kontrolę nad pęcherzem.
W Berlinie Idah Nabaterrega, referentka ds. obrzezań w Terre des Femmes działa na rzecz uświadamiania kobiet. Specjalny projekt w tym zakresie zainicjowany został wiosną br. w kilku krajach europejskich.
Długofalowym celem jest, by zmienić nastawienie już obrzezanych kobiet do tego rytuału i uchronić przed nim ich córki. Zdaniem organizacji praw kobiet aktualny trend wśród migrantów to obrzezanie dziewczynek już w wieku niemowlęcym. Wtedy nie są one świadome tego zabiegu i traktują swoje okaleczone ciało jako coś normalnego.
W Niemczech obrzezanie jest karalne. Szereg lekarzy opowiada jednak, że słyszało o pokątnie wykonywanych w RFN zabiegach.
- Rytualne obrzezanie stylizowane jest na uroczystość. Zabiegi wykonywane są w weekend, gdzieś w ukrytych miejscach. Wszystko okryte jest wielką tajemnicą. Lekarze natrafiają na ścianę milczenia – podaje Deutsche Welle”.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.