Kolek: Interpretacja NFZ jest nieadekwatna dla sytuacji zróżnicowania nakładów na chirurgię naczyniowe

Udostępnij:
Wicemarszałek województwa opolskiego - odpowiadając na komentarz Narodowego Funduszu Zdrowia - przyznał, że jego celem nie jest kwestionowanie różnic, lecz wskazanie, że w zakresach ważnych dla ratowania życia, nie powinno dochodzić do tak dużych dysproporcji między nakłady na te same świadczenia w różnych regionach.
- Porównywanie, na jakie powołuje się rzecznik prasowy opolskiego oddziału wojewódzkiego NFZ (przeczytaj newsa: "Barbara Pawlos z NFZ: Porównywanie dostępności do chirurgii naczyniowej w Opolskiem z innymi regionami nie ma sensu"), odwołując się do zawartych umów w województwie opolskim na pierwszym poziomie zakresu chirurgii naczyniowej, jest niezasadne.

Otóż, na terenie województwa opolskiego żaden ze świadczeniodawców nie posiada zawartej umowy na drugim poziomie. Zawarcie umowy na tym poziomie wymaga spełnienia dodatkowych warunków wymagań kadrowych związanych z poniesieniem adekwatnych do tego kosztów. Przez konsultanta ds. chirurgii naczyniowej województwa opolskiego - który równocześnie pełni funkcję ordynatora jednoimiennego oddziału WCM w Opolu - koszty, jakie należałoby ponieść dla spełnienia warunków określonych w rozporządzeniu resortu, wyniosłyby w skali roku około 500 tys. zł.

Z tytułu uzyskania tego drugiego poziomu referencyjności, oddział uzyskałby możliwość rozliczania dodatkowo jedynie świadczenia zaopatrzenia tętniaków aorty z zastosowaniem specjalnego rodzaju stenograftu, którego wykonanie wymaga poniesienia dodatkowych nakładów w postaci wysokich kosztów materiału medycznego.

Szacowane przez konsultanta zapotrzebowanie na poziomie czterech interwencji w roku dla naszego regionu, powoduje, że zarówno ze względów na rachunek kosztów oraz doświadczenie pozwalające na osiąganie najlepszych możliwych wyników postępowania medycznego, bezzasadnym byłoby ubieganie się o uzyskanie statusu drugiego poziomu referencyjności w chirurgii naczyniowej. Wszelkie inne zabiegi z zakresu chirurgii naczyniowej mogą być wykonywane na terenie województwa opolskiego w ramach zawartych umów na pierwszym poziomie.

Odnosząc się do uwag opolskiego NFZ, należałoby porównywać nie koszty świadczeń na drugim poziomie, lecz sumę świadczeń wykonanych i zapłaconych na pierwszym i drugim poziomie z wyłączeniem tych odrębnych, kosztochłonnych i unikatowych świadczeń.

Uważam, że komentarz przedstawicielki opolskiego NFZ i przedstawiona interpretacja jest nieadekwatna dla sytuacji zróżnicowania nakładów na świadczenia w chirurgii naczyniowej. Moim celem nie jest kwestionowanie tych różnic, lecz wskazanie, iż w zakresach ważnych dla ratowania życia, nie powinno dochodzić do tak dużych różnic.

Poza tym, w odniesieniu do sytuacji w województwie opolskim, faktem jest iż oddział chirurgii naczyniowej AHP w Nysie w minionych 2 latach wykonał znaczną ilość świadczeń ponad wartość zawartej umowy z OOWNFZ (za około 20 mln zł), co poza sporem jaki w tej sprawie wystąpił pomiędzy OOWNFZ a świadczeniodawcą, wyzwoliło zapotrzebowanie na znaczną ilość świadczeń w tym zakresie i odsłoniło rzeczywiste potrzeby pacjentów w tym względzie, Wydaje się więc, iż oczekiwanie na wyrównanie dostępu poprzez wyrównywanie różnic w finansowaniu świadczeń ze środków NFZ, jest całkowicie zasadne.

Przeczytaj komentarz Barbary Pawlos: "Porównywanie dostępności do chirurgii naczyniowej w Opolskiem z innymi regionami nie ma sensu".
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.