Patryk Rydzyk
Konferencja Drug Policy – białe plamy w hematologii ►
Autor: Monika Stelmach
Data: 19.05.2023
Niezrealizowane potrzeby w hemoonkologii były jednym z tematów konferencji Priorities and Challenges in Polish and European Drug Policy. Eksperci zastanawiali się, co trzeba zmienić w refundacji oraz organizacji systemu ochrony zdrowia.
W panelu „Białe plamy w hematologii” wzięli udział:
– prof. dr hab. n. med. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie,
– prof. dr hab. n. med. Iwona Hus, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, kierownik Kliniki Hematologii Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA,
– prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowa w dziedzinie hematologii, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie,
– Katarzyna Lisowska, liderka Stowarzyszenia Hematoonkologiczni,
– prof. Jan Walewski, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.
Moderatorem był Krzysztof Jakubiak.
Panel w całości do obejrzenia poniżej.
Specjaliści podczas sesji zgodnie podkreślali, że w ostatnich latach dokonał się olbrzymi postęp w opiece nad pacjentami hematologicznymi. Refundowanych jest wiele nowoczesnych leków. Prof. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowa w dziedzinie hematologii i dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, stwierdziła, że Polsce refundowanych jest około 35 nowych cząsteczek oraz wskazań.
Jest dobrze, ale...
– Jeśli chodzi o refundacje, to większość białych plam została zamalowana. Hematologia jest jednak dziedziną szybko rozwijającą się, co roku jest rejestrowanych kilka nowych cząsteczek i musimy za tym postępem nadążać – mówiła prof. Lech-Marańda.
Ekspertka stwierdziła, że „uzupełnienia z pewnością wymaga terapia choroby nawrotowej i opornej na leczenie”.
– Jeśli chodzi o białe plamy, to czekamy na refundację inhibitora kinazy Brutona w terapii makroglobulinemii Waldenstroma oraz inhibitora w przewlekłej białaczce szpikowej. Uzupełnienia o przeciwciało monoklonalne wymagają chorzy na chłoniaka grudkowego oraz kolejne linie leczenia szpiczaka plazmocytowego – wyliczała prof. Lech-Marańda.
Prof. Iwona Hus, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, przyznała, że „hematoonkolodzy coraz częściej mają wybór, jeśli chodzi o terapie; mogą już się zastanawiać, jaki rodzaj leczenia będzie najlepszy dla danego pacjenta”. Natomiast wyliczając białe plamy, wspomniała o przewlekłej białaczce limfocytowej.
– Zarówno wytyczne amerykańskie, jak i europejskie pokazują zmianę podejścia do terapii szczególnie pierwszej linii leczenia przewlekłej białaczki limfocytowej. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi preferowanym leczeniem u wszystkich pacjentów z PBL są schematy oparte na terapiach celowanych, nie zaś immunochemioterapii – mówiła prof. Hus.
Prof. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, również przyznał, że „w ostatnich latach dokonał się olbrzymi postęp w dostępie do nowoczesnych terapii hematoonkologicznych w Polsce”.
Przytoczonym przez niego przykładem jest szpiczak plazmocytowy, w którym od stycznia 2023 r. jest refundowany schemat DRd w pierwszej linii leczenia.
Wciąż jednak są choroby, w których nie istnieją skuteczne leki. Prof. Jan Walewski, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie, zwrócił uwagę, że „dotyczy to między innymi nowotworów z limfocytów T oraz białaczki szpikowej – w tych obszarach potrzebne jest nowe podejście do leczenia, którego nauka jak dotąd nie przyniosła”. – Musimy wciąż zdobywać nowe tereny – mówił ekspert.
Lekarze duże nadzieje wiążą z CAR-T, która może być dopasowana do potrzeb danego pacjenta.
Katarzyna Lisowska ze Stowarzyszenia Hematoonkologiczni podkreślała, że „pacjenci w poszukiwaniu optymalnego leczenia szukają ośrodków, które dają najszersze możliwości terapii”.
Często idą za konkretnym lekarzem – a czym bardziej wyedukowany i świadomy pacjent, tym lepiej odnajduje się w systemie ochrony zdrowia.
Potrzebne zamiany systemowe
– Mamy świetne decyzje refundacyjne, teraz zadbajmy, żeby te nowoczesne terapie były optymalnie wykorzystane. Problemem są jednak białe plamy organizacyjne – stwierdził prof. Giannopoulos.
Eksperci przyznali, że „zmiany organizacji systemu opieki hematologicznej to najtrudniejszy obszar”. Duże nadzieje wiążą z powstaniem Krajowej Sieci Hematologicznej. Pilotaż KSH ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Problemem, z którym boryka się ta dziedzina medycyny, jest – co podkreślali wszyscy – brak kadry.
Inny obszar wymagający zmian to diagnostyka. Badania genetyczne są bardzo istotne w hematoonkologii. Dzięki nim można zadecydować o wyborze optymalnego leczenia, są też czynnikami rokowniczymi. Jednym z problemów jest niewłaściwa wycena tych procedur. Specjaliści apelowali też o wzmocnienie znaczenia opieki ambulatoryjnej.
Prof. Jan Walewski wspominał, że „białą plamą przez wiele lat był również brak rejestru hematologicznego”. Zmianę przyniósł unowocześniony Krajowy Rejestr Nowotworów, czyli e-KRN+. Ten nowy system raportowania między innymi stwarza możliwość rozbudowy o rejestry narządowe, w tym hematologiczny, który powstał w kwietniu br. i jest na tyle szczegółowy, że pozwala na analizę danych rzeczywistych.
– prof. dr hab. n. med. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie,
– prof. dr hab. n. med. Iwona Hus, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, kierownik Kliniki Hematologii Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA,
– prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowa w dziedzinie hematologii, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie,
– Katarzyna Lisowska, liderka Stowarzyszenia Hematoonkologiczni,
– prof. Jan Walewski, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.
Moderatorem był Krzysztof Jakubiak.
Panel w całości do obejrzenia poniżej.
Specjaliści podczas sesji zgodnie podkreślali, że w ostatnich latach dokonał się olbrzymi postęp w opiece nad pacjentami hematologicznymi. Refundowanych jest wiele nowoczesnych leków. Prof. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowa w dziedzinie hematologii i dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, stwierdziła, że Polsce refundowanych jest około 35 nowych cząsteczek oraz wskazań.
Jest dobrze, ale...
– Jeśli chodzi o refundacje, to większość białych plam została zamalowana. Hematologia jest jednak dziedziną szybko rozwijającą się, co roku jest rejestrowanych kilka nowych cząsteczek i musimy za tym postępem nadążać – mówiła prof. Lech-Marańda.
Ekspertka stwierdziła, że „uzupełnienia z pewnością wymaga terapia choroby nawrotowej i opornej na leczenie”.
– Jeśli chodzi o białe plamy, to czekamy na refundację inhibitora kinazy Brutona w terapii makroglobulinemii Waldenstroma oraz inhibitora w przewlekłej białaczce szpikowej. Uzupełnienia o przeciwciało monoklonalne wymagają chorzy na chłoniaka grudkowego oraz kolejne linie leczenia szpiczaka plazmocytowego – wyliczała prof. Lech-Marańda.
Prof. Iwona Hus, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, przyznała, że „hematoonkolodzy coraz częściej mają wybór, jeśli chodzi o terapie; mogą już się zastanawiać, jaki rodzaj leczenia będzie najlepszy dla danego pacjenta”. Natomiast wyliczając białe plamy, wspomniała o przewlekłej białaczce limfocytowej.
– Zarówno wytyczne amerykańskie, jak i europejskie pokazują zmianę podejścia do terapii szczególnie pierwszej linii leczenia przewlekłej białaczki limfocytowej. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi preferowanym leczeniem u wszystkich pacjentów z PBL są schematy oparte na terapiach celowanych, nie zaś immunochemioterapii – mówiła prof. Hus.
Prof. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, również przyznał, że „w ostatnich latach dokonał się olbrzymi postęp w dostępie do nowoczesnych terapii hematoonkologicznych w Polsce”.
Przytoczonym przez niego przykładem jest szpiczak plazmocytowy, w którym od stycznia 2023 r. jest refundowany schemat DRd w pierwszej linii leczenia.
Wciąż jednak są choroby, w których nie istnieją skuteczne leki. Prof. Jan Walewski, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie, zwrócił uwagę, że „dotyczy to między innymi nowotworów z limfocytów T oraz białaczki szpikowej – w tych obszarach potrzebne jest nowe podejście do leczenia, którego nauka jak dotąd nie przyniosła”. – Musimy wciąż zdobywać nowe tereny – mówił ekspert.
Lekarze duże nadzieje wiążą z CAR-T, która może być dopasowana do potrzeb danego pacjenta.
Katarzyna Lisowska ze Stowarzyszenia Hematoonkologiczni podkreślała, że „pacjenci w poszukiwaniu optymalnego leczenia szukają ośrodków, które dają najszersze możliwości terapii”.
Często idą za konkretnym lekarzem – a czym bardziej wyedukowany i świadomy pacjent, tym lepiej odnajduje się w systemie ochrony zdrowia.
Potrzebne zamiany systemowe
– Mamy świetne decyzje refundacyjne, teraz zadbajmy, żeby te nowoczesne terapie były optymalnie wykorzystane. Problemem są jednak białe plamy organizacyjne – stwierdził prof. Giannopoulos.
Eksperci przyznali, że „zmiany organizacji systemu opieki hematologicznej to najtrudniejszy obszar”. Duże nadzieje wiążą z powstaniem Krajowej Sieci Hematologicznej. Pilotaż KSH ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Problemem, z którym boryka się ta dziedzina medycyny, jest – co podkreślali wszyscy – brak kadry.
Inny obszar wymagający zmian to diagnostyka. Badania genetyczne są bardzo istotne w hematoonkologii. Dzięki nim można zadecydować o wyborze optymalnego leczenia, są też czynnikami rokowniczymi. Jednym z problemów jest niewłaściwa wycena tych procedur. Specjaliści apelowali też o wzmocnienie znaczenia opieki ambulatoryjnej.
Prof. Jan Walewski wspominał, że „białą plamą przez wiele lat był również brak rejestru hematologicznego”. Zmianę przyniósł unowocześniony Krajowy Rejestr Nowotworów, czyli e-KRN+. Ten nowy system raportowania między innymi stwarza możliwość rozbudowy o rejestry narządowe, w tym hematologiczny, który powstał w kwietniu br. i jest na tyle szczegółowy, że pozwala na analizę danych rzeczywistych.