Medyczna pomoc czy niedźwiedzia przysługa?

Udostępnij:
Pomoc medyczna dla krajów Trzeciego Świata często jest realizowana w sposób nieracjonalny. Co z tego, że szpital w Gambii czy Nikaragui otrzyma drogi sprzęt jeśli nie stać go na jego utrzymanie. W takim przypadku to medyczne wsparcie jest tylko niedźwiedzią przysługą. Takie wnioski płyną z raportu opublikowanego w czasopiśmie "Lancet".
Jak podaje to czasopismo aż 40 procent przekazywanych urządzeń nie działa. Ofiarowywany sprzęt stanowi główne źródło zaopatrzenia szpitali w krajach Trzeciego Świata, gdzie w niektórych państwach aż 80 procent sprzętu medycznego pochodzi z pomocy zagranicznej.

Nie bez znaczenia jest fakt, że większość sprzętu medycznego, który trafia do krajów słabiej rozwiniętych, zaprojektowano z myślą o państwach, gdzie wydatki na opiekę zdrowotną są wysokie, dostawy energii elektrycznej stałe, a personel medyczny wykwalifikowany. Urządzenia takie nie sprawdzają się w krajach biedniejszych, gdzie nie ma takich warunków.

-W Gambii, na zachodzie Afryki, szpitalowi przekazano koncentratory tlenu, które pomagają pacjentom w oddychaniu, jednak na miejscu okazało się, że zbyt niskie napięcie prądu uniemożliwia pracę takiego urządzenia. Z kolei szpital w Nikaragui otrzymał system oświetlenia sali operacyjnej, jednak nie było go stać na kupno żarówek do niego – podaje „Lancet”.

Z raportu płynie prosty wniosek. Bogate państwa, które chcą wesprzeć kraje Trzeciego Świata powinny taką medyczną pomoc dobrze przygotować i dostosować do warunków panujących w takim kraju. Według autorów opracowania krajom afrykańskim najbardziej potrzebne są proste narzędzia medyczne takie jak igły jednorazowe i tzw. tanie technologie jak choćby gumowe protezy a nie nowoczesny sprzęt wymagający dodatkowych nakładów finansowych.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.