Wikipedia/Horenst1
Niedzielski o sposobach na zwiększające się koszty szpitalne
| Tagi: | Adam Niedzielski |
Czy szpitale mają większe koszty? - To jest oczywiste, taki jest rachunek ekonomiczny – odpowiada Adam Niedzielski, prezes Narodowego Fundusz Zdrowia, i wyjaśnia, co mogą zrobić zarządzający, aby się nie zadłużać. - Jedną z metod jest poprawa organizacji. Ale może należy zacząć też odważniej myśleć o konsolidacji. Bardzo często obok siebie funkcjonują dwa szpitale, mające podobne zakresy i ofertę leczenia - twierdzi.
- Koszty szpitalne rosną, a nakłady z NFZ za tym nie nadążają. Choćby minimalne wynagrodzenia rosną w tempie, które rozkłada szpitalne budżety – przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”.
- Wszystkie pieniądze będące w posiadaniu NFZ z naszych składek ubezpieczenia przeznaczamy na opiekę zdrowotną. Przypomnę też, że w bieżącym roku niejeden raz podnosiliśmy wycenę procedur, uwzględniając właśnie rosnące pozamedyczne koszty funkcjonowania placówek – komentuje Adam Niedzielski, prezes Narodowego Fundusz Zdrowia. - Duża część przyrostu została przeznaczona na wzrost wynagrodzeń lekarzy i pielęgniarek. Znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że należało zacząć od zahamowania wyjazdów lekarzy za granicę. Nie jest problemem sprzęt czy liczba placówek, tylko liczba lekarzy – wyjaśnia prezes Niedzielski.
Czy prezes przyznaje, że szpitale mają większe koszty.
- To jest oczywiste. Taki jest rachunek ekonomiczny – odpowiada Niedzielski.
„Dziennik Gazeta Prawna” pyta, co mają zrobić dyrektorzy szpitali?
- Jedną z metod jest poprawa organizacji. Ale może należy zacząć też odważniej myśleć o konsolidacji. Bardzo często obok siebie funkcjonują dwa szpitale, mające podobne zakresy i ofertę leczenia. Mają różnych właścicieli, nie umieją więc dogadać się tak, aby jedna placówka specjalizowała się w jednej tylko, druga w innej dziedzinie – wyjaśnia Niedzielski.
Śmieci ciężarem dla dyrektorów
- Zwiększają się kolejne koszty szpitalne. Chodzi o odpady medyczne. Podczas hospitalizacji pacjenta powstaje ok. 2,5–5 kg odpadów dziennie, co w przypadku dużego szpitala (500–800 łóżek) daje nawet 1250 ton rocznie. W nowych ofertach firm zajmujących się utylizacją odpadów medycznych stawki wynoszą 10 zł za kg. To dla dużego szpitala oznacza roczny wydatek ok. 15 mln zł (przy 100-procentowym wykorzystaniu łóżek) albo 12 mln zł (przy 80-procentowym wykorzystaniu łóżek). Wkrótce koszty utylizacji odpadów mogą stanowić nawet 5 proc. budżetów – pisaliśmy w tekście „Śmieci ciężarem dla dyrektorów” opublikowany 27 listopada.
Podaliśmy przykład.
W przypadku Zamojskiego Szpitala Niepublicznego sp. z o.o., który jest stosunkowo niewielką jednostką (216 łózek), koszt utylizacji kilograma odpadów wzrósł ponad 260 proc. Umowa, która kończyła się w czerwcu 2019 r., była zawarta na ponad 88 tys. zł (1803 zł/kg), a nowa opiewa na 258 tys. zł (4758 zł/kg).
Przeczytaj także: „Śmieci ciężarem dla dyrektorów”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Wszystkie pieniądze będące w posiadaniu NFZ z naszych składek ubezpieczenia przeznaczamy na opiekę zdrowotną. Przypomnę też, że w bieżącym roku niejeden raz podnosiliśmy wycenę procedur, uwzględniając właśnie rosnące pozamedyczne koszty funkcjonowania placówek – komentuje Adam Niedzielski, prezes Narodowego Fundusz Zdrowia. - Duża część przyrostu została przeznaczona na wzrost wynagrodzeń lekarzy i pielęgniarek. Znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że należało zacząć od zahamowania wyjazdów lekarzy za granicę. Nie jest problemem sprzęt czy liczba placówek, tylko liczba lekarzy – wyjaśnia prezes Niedzielski.
Czy prezes przyznaje, że szpitale mają większe koszty.
- To jest oczywiste. Taki jest rachunek ekonomiczny – odpowiada Niedzielski.
„Dziennik Gazeta Prawna” pyta, co mają zrobić dyrektorzy szpitali?
- Jedną z metod jest poprawa organizacji. Ale może należy zacząć też odważniej myśleć o konsolidacji. Bardzo często obok siebie funkcjonują dwa szpitale, mające podobne zakresy i ofertę leczenia. Mają różnych właścicieli, nie umieją więc dogadać się tak, aby jedna placówka specjalizowała się w jednej tylko, druga w innej dziedzinie – wyjaśnia Niedzielski.
Śmieci ciężarem dla dyrektorów
- Zwiększają się kolejne koszty szpitalne. Chodzi o odpady medyczne. Podczas hospitalizacji pacjenta powstaje ok. 2,5–5 kg odpadów dziennie, co w przypadku dużego szpitala (500–800 łóżek) daje nawet 1250 ton rocznie. W nowych ofertach firm zajmujących się utylizacją odpadów medycznych stawki wynoszą 10 zł za kg. To dla dużego szpitala oznacza roczny wydatek ok. 15 mln zł (przy 100-procentowym wykorzystaniu łóżek) albo 12 mln zł (przy 80-procentowym wykorzystaniu łóżek). Wkrótce koszty utylizacji odpadów mogą stanowić nawet 5 proc. budżetów – pisaliśmy w tekście „Śmieci ciężarem dla dyrektorów” opublikowany 27 listopada.
Podaliśmy przykład.
W przypadku Zamojskiego Szpitala Niepublicznego sp. z o.o., który jest stosunkowo niewielką jednostką (216 łózek), koszt utylizacji kilograma odpadów wzrósł ponad 260 proc. Umowa, która kończyła się w czerwcu 2019 r., była zawarta na ponad 88 tys. zł (1803 zł/kg), a nowa opiewa na 258 tys. zł (4758 zł/kg).
Przeczytaj także: „Śmieci ciężarem dla dyrektorów”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
