Nowoczesne aerozole – nowa jakość w leczeniu astmy

Udostępnij:
Podstawą leczenia astmy są preparaty wziewne podawane w inhalatorach. Dzięki rozwojowi wiedzy i nowym technologiom medycznym chorzy oraz lekarze mają dostęp do nowych, innowacyjnych rozwiązań. Najbardziej zaawansowana obecnie formuła superdrobnych cząstek roztworu substancji leczniczych stosowana w jednym inhalatorze zapewnia najwyższą depozycję płucną leku i wyznacza kierunki rozwoju w leczeniu astmy.
Podstawowym celem w leczeniu astmy jest osiągnięcie i utrzymanie kontroli choroby, czyli stanu, w którym choroba nie wpływa na życie chorego lub wpływa w sposób minimalny: pacjent nie ma objawów choroby, ma zachowaną dobrą wydolność wysiłkową, może bez przeszkód prowadzić normalne życie i nie wymaga doraźnej pomocy medycznej z powodu nagłych ataków choroby.

Skuteczność kontroli klinicznych objawów astmy jest uzależniona od kilku czynników: właściwie dobranego leczenia, wysokiej depozycji preparatu w całym drzewie oskrzelowym, przestrzegania przez chorego wskazań lekarza, systematycznego i ciągłego przyjmowania leków oraz wygody i łatwości stosowania terapii, a więc w przypadku np. aerozoli ciśnieniowych, podawania preparatu z jednego inhalatora (leczenie skojarzone).

Astma jest przewlekłą zapalną chorobą dróg oddechowych. Jest nieuleczalna i charakteryzuje się dużą zmiennością objawów. Codzienne leczenie polega na zwalczaniu stanów zapalnych w drogach oddechowych. W tym celu stosuje się wziewne glikokortykosteroidy jak budezonid, beklometazon, cyklezonid, flutikazon. W przypadkach ataków astmy należy stosować beta2-mimetyki - leki rozszerzające oskrzela, np. salbutamol, fenoterol, salmeterol, formoterol oraz wziewne leki przeciwcholinergiczne (bromek ipratropium).

- Skuteczne leczenie astmy zależy przede wszystkim od depozycji płucnej leku. Im jest ona wyższa, tym większa jest możliwość zahamowania objawów choroby. Lek powinien rozprzestrzeniać się w całym drzewie oskrzelowym, czyli docierać też do drobnych oskrzeli, których średnica nie przekracza 2 milimetrów. Stan zapalny drobnych oskrzeli odgrywa ważną rolę w mechanizmie powstawania astmy i może powodować jej ciężki przebieg. Nowa jakość w leczeniu astmy oznacza zatem dostarczenie równomierne leku przeciwzapalnego i leku rozszerzającego oskrzela do całego drzewa oskrzelowego - powiedział prof. dr hab. n. med. Andrzej M. Fal z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Alergologii, CSK MSWiA w Warszawie.

W leczeniu astmy zalecane są przede wszystkim leki wziewne, dostarczane za pomocą inhalatorów, które umożliwiają szybsze i skuteczne działanie leku w ognisku zapalnym. Podstawowe znaczenie dla skuteczności i bezpieczeństwa leczenia lekami wziewnymi mają, oprócz właściwości preparatu leczniczego - prawidłowa technika inhalacji, którą chory musi dobrze opanować oraz trafny wybór typu inhalatora.

Technologia inhalatorów podlega stałej ewolucji. Obecnie dostępnych jest kilka ich typów. Różnią się sposobem uwalniania dawki leku, techniką inhalacji, a także prędkością wychodzącego aerozolu, rodzajem nośnika. Zastosowane w nich technologie umożliwiają też różny stopień depozycji płucnej leku.
Są to inhalatory proszkowe (DPI - dry powder inhaler) oraz inhalatory ciśnieniowe z dozownikiem (pMDI - pressurized metered dose inhaler).

Mechanizm inhalatorów proszkowych nie wymaga od chorego koordynacji wziewu leku z wdechem, ale skuteczność zainhalowanej dawki leku zależy głównie od wytworzenia przez pacjenta odpowiedniego przepływu wdechowego: większe przepływy wdechowe mają wpływ na lepsze rozdrobnienie proszku i tym samym – na lepszą depozycję płucną leku.

Do kategorii najstarszych i najbardziej popularnych systemów inhalacyjnych należą inhalatory ciśnieniowe z dozownikiem pMDI. We wcześniejszych latach stosowano inhalatory pMDI oparte o nośniki CFC, które zostały wycofane z produkcji. Przy prawidłowej technice inhalacji umożliwiały depozycję płucną na poziomie ok. 10-12% (odsetek uwolnionej z inhalatora dawki).

Współczesna wiedza medyczna na temat astmy oraz istotnej roli drobnych dróg oddechowych spowodowała zmianę w podejściu do choroby oraz rozwój myśli technologicznej. Postępy w medycynie przyczyniły się do renesansu inhalatorów ciśnieniowych i przełomu w leczeniu astmy.
Zastosowanie nowego typu nośnika bezfreonowego (HFA, hydrofluoroalkany) w inhalatorach ciśnieniowych oraz komór inhalacyjnych do pMDI (komór powietrznych zwiększających przestrzeń między inhalatorem a ustami pacjenta), zwiększyło znacząco depozycję płucną i w efekcie skuteczność leczenia. Najbardziej zaawansowana technologicznie formuła Modulite® HFA - bezfreonowy inhalator ciśnieniowy z dozownikiem - umożliwia podanie roztworu w postaci jednorodnych i superdrobnych cząstek, o około połowę mniejszych od tych stosowanych w innych lekach skojarzonych.

- W Polsce chorzy na astmę i lekarze mają dostęp do różnych terapii, w tym i do tych najnowocześniejszych. Inhalator ciśnieniowy z dozownikiem produkujący superdrobne cząstki preparatu łączącego wziewny steroid oraz beta2-mimetyk posiada istotne cechy: zapewnia wysoką depozycję leków w całym drzewie oskrzelowym, umożliwia zmniejszenie dawki nominalnej steroidu z zachowaniem skuteczności terapeutycznej. Zapewnia kompleksową terapię przeciwzapalną i rozszerzającą oskrzela w jednym inhalatorze. Z punktu widzenia wygody pacjenta i jego komfortu, przyjmowanie leku skojarzonego z jednego inhalatora ma kluczowe znaczenie dla powodzenia procesu terapeutycznego - powiedział prof. dr hab. n. med. Andrzej Emeryk z Kliniki Chorób Płuc i Reumatologii Dziecięcej, Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. Prof. A. Gębali UM w Lublinie.

Pierwszym i jedynym na rynku lekiem skojarzonym w bezfreonowym aerozolu ciśnieniowym pMDI jest preparat zawierający wziewny glikokortykosteroid - nowoczesny beklometazon i formoterol – lek rozszerzający oskrzela. Formoterol jest jedyną substancją zaliczaną jednocześnie do szybko (RABA) i długo (LABA) działających beta2-mimetyków, ponieważ w ciągu 1-3 minut od zaaplikowania powoduje rozkurcz oskrzeli utrzymujący się przez 12 godzin.

Superdrobnocząstkowy roztwór HFA zawiera 2,5 krotnie mniejszą dawkę nominalną steroidu (100 mcg zamiast 250 mcg) przy zachowaniu skuteczności terapeutycznej w porównaniu do inhalatora CFC. Niska dobowa dawka glikokortykosteroidu przyjmowana przez pacjenta, szczególnie takiego, który obawia się jego działań niepożądanych, może wpłynąć pozytywnie na stopień zastosowania się do zaleceń lekarskich.
Właściwości fizyczne roztworu – superdrobnocząstkowość i jednorodność - zapewniają najwyższą depozycję płucną w porównaniu do innych obecnych na rynku leków skojarzonych: 66% dawki leku dostającej się do układu oddechowego rozprzestrzenia się w centralnych, a aż 34% - w obwodowych drogach oddechowych, czyli w drobnych oskrzelach. Obecnie żaden inhalator suchego proszku nie jest w stanie zapewnić takich korzystnych warunków inhalacji.

Dodatkowo nowa technologia łączy skuteczność terapii z funkcjonalnością, umożliwiając pacjentowi naturalny sposób inhalacji - większa gęstość obłoku aerozolu i jego wolniejsze przemieszczanie się są dostosowane do naturalnego czasu wdechu.

- Formuła wolno rozprzestrzeniającego się jednorodnego aerozolu w postaci superdrobnych cząstek leku skojarzonego w jednym inhalatorze wyznacza nowe kierunki w leczeniu astmy. Ta innowacyjna technologia przyczynia się do rozwoju technik inhalatorów w ogóle. W przyszłości zapewne wszystkie wziewne metody leczenia astmy będą oparte o formułę superdrobnych cząstek - powiedział prof. Andrzej Emeryk.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.