Oczekiwania branży farmaceutycznej i wyrobów medycznych wobec nowelizacji ustawy refundacyjnej ►
Tagi: | Oskar Luty, ustawa refundacyjna, SZNUR, DNUR, Kongres Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny, Wizja Zdrowia, Wizja Zdrowia 2024 |
Istotą pomysłu na tzw. SZNUR – szybką nowelizację ustawy refundacyjnej – było usunięcie wielu błędów, o różnej wadze, jakie znalazły się w ostatniej jej nowelizacji. Oskar Luty z Kancelarii Fairfield opowiedział w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” o oczekiwaniach branży farmaceutycznej i wyrobów medycznych w zakresie zmian w tej ustawie.
Z ekspertem rozmawialiśmy podczas VIII Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny.
Wypowiedź Oskara Lutego poniżej – pod wideo ciąg dalszy tekstu.
Jak wyjaśnił prawnik, pewne błędy,
które znalazły się w ustawie, są poważnym zagrożeniem dla stabilności systemu
refundacyjnego. Inne – choć lżejszego kalibru – również wymagają interwencji.
– Na pierwszym miejscu jest kwestia regulacji dostępności i zaopatrzenia w wyroby farmaceutyczne, ponieważ wprowadzone regulacje są sprzeczne z jakimkolwiek racjonalnym mechanizmem logistycznym na rynku. Oczekiwanie od firm, że będą zatowarowywać magazyny po sufit na trzy miesiące i magazynować przez ten czas określone wyroby, nie jest rozwiązaniem racjonalnym. Tak po prostu ten mechanizm nie działa. Tak nie działa biznes i trzeba z tym coś szybko zrobić – stwierdził mec. Luty.
– Trzeba też wprowadzić mechanizm, który pozwalać będzie firmom uniknąć kary w sytuacji, kiedy brak dostępności czy zagrożenie brakiem dostępności będą całkowicie niezwiązane z działaniem konkretnego podmiotu. Mamy dzisiaj na świecie sytuację, jaką mamy, i nie można od firm farmaceutycznych oczekiwać, że będą odpowiadać swoim majątkiem za problemy związane z dystrybucją światową, przerwanymi łańcuchami dostaw – dodał prawnik.
Zwrócił też uwagę, że kolejnym zagadnieniem, które jest do doprecyzowania i do szybkiego poprawienia w nowelizacji, są bardzo kwestionowane, skrajnie kontrowersyjne pomysły, takie jak chociażby „dziesięć razy dziesięć”, czyli model matematycznego zaopatrywania dziesięciu największych hurtowni.
Zdaniem mec. Lutego obecna regulacja zawiera wiele zapisów, które nikomu nie pomagają, a wręcz przeciwnie – bardzo przeszkadzają działającym w branży farmaceutycznej i wyrobów medycznych.
Przeczytaj także: „Ustawa refundacyjna do nowelizacji – szybka czy dobra?”.