Ostrzegamy, zatrudnianie pracowników "na zlecenie" nie zwalnia z opłacania składek!
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 10.08.2016
Źródło: KL/KG, Zakład Ubezpieczeń Społecznych
- Korzystanie z usług etatowych pracowników w ramach umów zleceń nie oznacza braku konieczności opłacania składek - przypominają przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i informują, że skontrolowane przez ZUS szpitale mają zaległości z tego tytułu na ponad 132 milionów złotych.
- Aż w 86 szpitalach, skontrolowanych od 2013 do 2015 roku, pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych stwierdzili nieprawidłowości w zakresie odprowadzania składek od umów zleceń swoich pracowników. Łącznie kwota zaległości składkowych z tego tytułu we wszystkich wskazanych jednostkach służby zdrowia sięgnęła ponad 132 mln zł. Niektóre z jednostek zaległości te stawiają w bardzo trudnej sytuacji finansowej - informują kontrolerzy ZUS.
Zaobserwowali oni w ostatnich latach pewną prawidłowość. Chodzi o próby uniknięcia płacenia składek na ubezpieczenia społeczne od nadgodzin swoich pracowników.
- Otóż po etatowych godzinach pracy, część personelu medycznego, świadczy swoje usługi w ramach umowy podpisanej z firmą zewnętrzną, która z kolei ma zawartą umowę ze szpitalem. Zdaniem kierownictwa placówek ochrony zdrowia zabieg ten oznacza, że z drugiego tytułu do wynagrodzenia, pielęgniarki i lekarze nie muszą już mieć odprowadzanych składek. To jednak jest błędne myślenie - ostrzegają reprezentanci ZUS.
Zgodnie z obowiązującym prawem, każda umowa o świadczenie usług wykonywana przez pracownika na rzecz swojego pracodawcy rodzi obowiązek składkowy. Nie ważne więc z jaką firmą dana osoba ma zawartą umowę, ważne, że usługi wykonuje na rzecz swojego pracodawcy. To zaś oznacza, że to pracodawca zobowiązany jest opłacić składki na ubezpieczenia społeczne za tę osobę.
W przypadku wykrycia takiego zjawiska ZUS wydaje decyzję o konieczności zapłacenia zaległych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne od momentu, w którym pracownik podjął ze szpitalem współpracę w ramach odrębnej umowy, a zaległe składki należy zapłacić wraz z odsetkami.
Poprosiliśmy eksperta o komentarz w tej sprawie.
Anna Banaszewska, dyrektor zarządzająca Polskiej Federacji Szpitali i prezes zarządu Fundacji Centrum Inicjatyw. Gospodarka i Zdrowie:
- Omawiane zagadnienie dotyczy oceny zbiegu tytułów ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. Istota problemu polega na uznaniu na czyją rzecz osoba, która ma zawartą umowę zlecenie wykonuje pracę.
Zgodnie bowiem z przepisem art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń zdrowotnych (dalej ustawy suz) za pracownika z punktu widzenia ubezpieczeń społecznych uznaje się zarówno osobę pozostającą w stosunku, ale także osobę wykonującą pracę na podstawie umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy kodeksu cywilnego bądź umowy o dzieło – jeżeli umowy takie zostały zawarte z własnym pracodawcą lub praca na podstawie tych umów jest wykonywana na jego rzecz – art. 8 ust. 2a ustawy suz. W ten sposób wprowadzono wyjątek od reguły określonej w art. 9 ust. 1 ustawy suz, w myśl której umowa zlecenia była zwolniona z obowiązku ubezpieczenia społecznego wówczas gdy dotyczyła osoby świadczącej umowę o pracę. Jak podkreślił Sad Najwyższy, zamiarem ustawodawcy było wyeliminowanie możliwości uznawania dobrowolnym ubezpieczenie w sytuacjach, w których w ramach umowy cywilnoprawnej ubezpieczony wykonywałby te same obowiązki, które jednocześnie świadczy w ramach umowy o pracę. Sąd Najwyższy przyjmuje (wyrok SN z dnia 18 października 2011 r., III UK 22/11 oraz z dnia 11 maja 2012 r., I UK 5/12), że umowy cywilnoprawne zawarte z podmiotami trzecimi w przypadku świadczenia pracy na rzecz pracodawcy nie stanowią samodzielnych tytułów obowiązkowego podlegania ubezpieczeniom społecznym pracownika. W takiej sytuacji nie dochodzi również do zbiegu tytułów ubezpieczenia społecznego w rozumieniu ustawy suz. Płatnikiem składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu umowy zlecenia lub świadczenia usług jest zatem pracodawca, którego pracownik wykonuje na jego rzecz pracę w ramach takiej umowy zawartej z osobą trzecią (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2009 r., II UZP 6/09 oraz w wyroku z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 259/09).
Wskazany problem dotyczy sytuacji w których dokonując interpretacji pojęcia „pracownik” jako podstawę dokonywanej wykładni przyjęto przepisy kodeksu pracy, bez uwzględnienia przepisu art. 8 ust. 2a ustawy suz, który na potrzeby ubezpieczeń społecznych znacznie poszerza, definicję pojęcia „pracownik”.
Zaobserwowali oni w ostatnich latach pewną prawidłowość. Chodzi o próby uniknięcia płacenia składek na ubezpieczenia społeczne od nadgodzin swoich pracowników.
- Otóż po etatowych godzinach pracy, część personelu medycznego, świadczy swoje usługi w ramach umowy podpisanej z firmą zewnętrzną, która z kolei ma zawartą umowę ze szpitalem. Zdaniem kierownictwa placówek ochrony zdrowia zabieg ten oznacza, że z drugiego tytułu do wynagrodzenia, pielęgniarki i lekarze nie muszą już mieć odprowadzanych składek. To jednak jest błędne myślenie - ostrzegają reprezentanci ZUS.
Zgodnie z obowiązującym prawem, każda umowa o świadczenie usług wykonywana przez pracownika na rzecz swojego pracodawcy rodzi obowiązek składkowy. Nie ważne więc z jaką firmą dana osoba ma zawartą umowę, ważne, że usługi wykonuje na rzecz swojego pracodawcy. To zaś oznacza, że to pracodawca zobowiązany jest opłacić składki na ubezpieczenia społeczne za tę osobę.
W przypadku wykrycia takiego zjawiska ZUS wydaje decyzję o konieczności zapłacenia zaległych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne od momentu, w którym pracownik podjął ze szpitalem współpracę w ramach odrębnej umowy, a zaległe składki należy zapłacić wraz z odsetkami.
Poprosiliśmy eksperta o komentarz w tej sprawie.
Anna Banaszewska, dyrektor zarządzająca Polskiej Federacji Szpitali i prezes zarządu Fundacji Centrum Inicjatyw. Gospodarka i Zdrowie:
- Omawiane zagadnienie dotyczy oceny zbiegu tytułów ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. Istota problemu polega na uznaniu na czyją rzecz osoba, która ma zawartą umowę zlecenie wykonuje pracę.
Zgodnie bowiem z przepisem art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń zdrowotnych (dalej ustawy suz) za pracownika z punktu widzenia ubezpieczeń społecznych uznaje się zarówno osobę pozostającą w stosunku, ale także osobę wykonującą pracę na podstawie umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy kodeksu cywilnego bądź umowy o dzieło – jeżeli umowy takie zostały zawarte z własnym pracodawcą lub praca na podstawie tych umów jest wykonywana na jego rzecz – art. 8 ust. 2a ustawy suz. W ten sposób wprowadzono wyjątek od reguły określonej w art. 9 ust. 1 ustawy suz, w myśl której umowa zlecenia była zwolniona z obowiązku ubezpieczenia społecznego wówczas gdy dotyczyła osoby świadczącej umowę o pracę. Jak podkreślił Sad Najwyższy, zamiarem ustawodawcy było wyeliminowanie możliwości uznawania dobrowolnym ubezpieczenie w sytuacjach, w których w ramach umowy cywilnoprawnej ubezpieczony wykonywałby te same obowiązki, które jednocześnie świadczy w ramach umowy o pracę. Sąd Najwyższy przyjmuje (wyrok SN z dnia 18 października 2011 r., III UK 22/11 oraz z dnia 11 maja 2012 r., I UK 5/12), że umowy cywilnoprawne zawarte z podmiotami trzecimi w przypadku świadczenia pracy na rzecz pracodawcy nie stanowią samodzielnych tytułów obowiązkowego podlegania ubezpieczeniom społecznym pracownika. W takiej sytuacji nie dochodzi również do zbiegu tytułów ubezpieczenia społecznego w rozumieniu ustawy suz. Płatnikiem składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu umowy zlecenia lub świadczenia usług jest zatem pracodawca, którego pracownik wykonuje na jego rzecz pracę w ramach takiej umowy zawartej z osobą trzecią (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2009 r., II UZP 6/09 oraz w wyroku z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 259/09).
Wskazany problem dotyczy sytuacji w których dokonując interpretacji pojęcia „pracownik” jako podstawę dokonywanej wykładni przyjęto przepisy kodeksu pracy, bez uwzględnienia przepisu art. 8 ust. 2a ustawy suz, który na potrzeby ubezpieczeń społecznych znacznie poszerza, definicję pojęcia „pracownik”.