PPOZ: Wzór deklaracji trzeba natychmiast zmienić!
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 03.07.2014
Źródło: AL
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
W kolejnym liście skierowanym do ministra zdrowia lekarze rodzinni z PPOZ domagają się pilnej zmiany wzorów deklaracji świadczeniodawcy, lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej.
Ich obecny kształt, zdaniem lekarzy, budzi wątpliwości prawne co do zakresu zbieranych danych i ważności druków podczas kontroli NFZ. Nieprzemyślane unormowanie prawne zakłóca jedynie sprawne i bezpieczne funkcjonowanie polskiego systemu ochrony zdrowia i ogranicza swobodny dostęp pacjentów do leczenia.
Lekarze rodzinni w liście do ministra po raz kolejny wyjaśniają, że rozporządzenie, które weszło w życie nie tylko nakłada na świadczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej niepotrzebne biurokratyczne obciążenia i utrudnia im codzienną pracę, a pacjentom odwiedzającym przychodnie, zabiera niepotrzebnie czas czyniąc wizytę uciążliwą, ale również budzi wątpliwości prawne co do zakresu zbieranych danych i ważności druku przy kontrolach NFZ w przyszłości.
„Nowe wzory deklaracji z każdym dniem budzą coraz więcej wątpliwości. Dlatego po raz kolejny piszemy do ministra zdrowia w tej sprawie, prosząc o nowelizację. Teraz zastanawiamy się również nad tym, czy dopisując na nowych wzorach informacje, które muszą się tam znaleźć, a na które minister nie przewidział rubryki, po prostu nie łamiemy prawa? Bo jak inaczej ten proceder interpretować? Czy sugerowanie lekarzom dopisków na urzędowym druku, to nie jest łamanie prawa? Z całą odpowiedzialnością uważamy, że wzory, które teraz obowiązują mogą budzić wątpliwość prawną kontrolerów NFZ w przyszłości, a proszę pamiętać, że w przeszłości mamy w tym zakresie bardzo złe doświadczenia.” – mówi doktor Bożena Janicka prezes PPOZ.
Na stronach internetowych Centrala NFZ zasugerowała świadczeniodawcom, aby dopisywali z boku potrzebne dla NFZ informacje. Lekarze obawiają się jednak, że za kilka lat, podczas kontroli przedstawicieli WOW NFZ, nikt już nie będzie pamiętał tego niefortunnego rozporządzenia ministra zdrowia i podważy ważność zebranych deklaracji wyboru. Co wtedy się stanie? Czy pacjenci stracą swoich lekarzy, czy lekarze będą musieli zwrócić NFZ pieniądze za lata wstecz nieważnych deklaracji?
Ponadto lekarze ponownie upomnieli się o czwarty druk zbiorczy deklaracji wyboru dla pacjentów, którzy chcą złożyć jedno oświadczenie woli u jednego świadczeniodawcy na więcej niż jeden zakres, czyli np. wybór lekarza i pielęgniarki lub pielęgniarki i położnej, lub lekarza i położnej.
Zdaniem PPOZ nowelizacja rozporządzenia powinna niezwłocznie usunąć liczne wady prawne powyższej regulacji, jak i zracjonalizować praktykę w zakresie składania deklaracji wyboru, umożliwiając ponownie pacjentom składanie jednej deklaracji. Tylko bowiem przemyślane i rozsądne unormowania zapewnią sprawne i bezpieczne funkcjonowanie polskiego systemu ochrony zdrowia, pacjentom zaś – wygodny do niego dostęp. Bowiem w innym przypadku prawdą stanie się fakt, że, jak zwykle ktoś tworzy ustawy, pisze rozporządzenia, nie zwracając uwagi na to, że ktoś inny musi je przestrzegać i z nimi żyć.
Lekarze rodzinni w liście do ministra po raz kolejny wyjaśniają, że rozporządzenie, które weszło w życie nie tylko nakłada na świadczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej niepotrzebne biurokratyczne obciążenia i utrudnia im codzienną pracę, a pacjentom odwiedzającym przychodnie, zabiera niepotrzebnie czas czyniąc wizytę uciążliwą, ale również budzi wątpliwości prawne co do zakresu zbieranych danych i ważności druku przy kontrolach NFZ w przyszłości.
„Nowe wzory deklaracji z każdym dniem budzą coraz więcej wątpliwości. Dlatego po raz kolejny piszemy do ministra zdrowia w tej sprawie, prosząc o nowelizację. Teraz zastanawiamy się również nad tym, czy dopisując na nowych wzorach informacje, które muszą się tam znaleźć, a na które minister nie przewidział rubryki, po prostu nie łamiemy prawa? Bo jak inaczej ten proceder interpretować? Czy sugerowanie lekarzom dopisków na urzędowym druku, to nie jest łamanie prawa? Z całą odpowiedzialnością uważamy, że wzory, które teraz obowiązują mogą budzić wątpliwość prawną kontrolerów NFZ w przyszłości, a proszę pamiętać, że w przeszłości mamy w tym zakresie bardzo złe doświadczenia.” – mówi doktor Bożena Janicka prezes PPOZ.
Na stronach internetowych Centrala NFZ zasugerowała świadczeniodawcom, aby dopisywali z boku potrzebne dla NFZ informacje. Lekarze obawiają się jednak, że za kilka lat, podczas kontroli przedstawicieli WOW NFZ, nikt już nie będzie pamiętał tego niefortunnego rozporządzenia ministra zdrowia i podważy ważność zebranych deklaracji wyboru. Co wtedy się stanie? Czy pacjenci stracą swoich lekarzy, czy lekarze będą musieli zwrócić NFZ pieniądze za lata wstecz nieważnych deklaracji?
Ponadto lekarze ponownie upomnieli się o czwarty druk zbiorczy deklaracji wyboru dla pacjentów, którzy chcą złożyć jedno oświadczenie woli u jednego świadczeniodawcy na więcej niż jeden zakres, czyli np. wybór lekarza i pielęgniarki lub pielęgniarki i położnej, lub lekarza i położnej.
Zdaniem PPOZ nowelizacja rozporządzenia powinna niezwłocznie usunąć liczne wady prawne powyższej regulacji, jak i zracjonalizować praktykę w zakresie składania deklaracji wyboru, umożliwiając ponownie pacjentom składanie jednej deklaracji. Tylko bowiem przemyślane i rozsądne unormowania zapewnią sprawne i bezpieczne funkcjonowanie polskiego systemu ochrony zdrowia, pacjentom zaś – wygodny do niego dostęp. Bowiem w innym przypadku prawdą stanie się fakt, że, jak zwykle ktoś tworzy ustawy, pisze rozporządzenia, nie zwracając uwagi na to, że ktoś inny musi je przestrzegać i z nimi żyć.